Ewa Chodakowska w mocnych słowach o Marioli Bojarskiej-Ferenc: „Za cel postawiła sobie wyeliminowanie mnie z TVP2”
Ewa Chodakowska jest obecnie jedną z największych gwiazd fitnessu w Polsce. Nie bez powodu przez wielu nazywana jest „trenerką wszystkich Polek’’, co nie do końca podoba się jej starszym koleżankom. Konflikt pomiędzy Mariolą Bojarską-Ferenc a Ewą Chodakowską nabiera tempa.
Zobacz też: Chodakowska, Lewandowska, Gessler... Gwiazdy piszą książki i… na nich zarabiają! Wiemy, która najwięcej
Mariola Bojarska-Ferenc o Ewie Chodakowskiej
Mariola Bojarska-Ferenc udzieliła kontrowersyjnego wywiadu, w którym zasugerowała, że Ewa Chodakowska nie ma wykształcenia. „Nie chciałabym się na jej temat wypowiadać. Chciałabym się wypowiadać na temat profesjonalistów, ale jeśli ktoś chce być uważany za profesjonalistę, to musi być odpowiedzialny w każdym calu. I tyle. A to, czy mam do powiedzenia, to zobaczymy. Ja widziałam jej dyplom na internecie, jestem przerażona. Był to dyplom niepodpisany. Widziałam też ćwiczenia, które zatkały krótko mnie’’, powiedziała Bojarska-Ferenc w rozmowie z serwisem Przeambitni.pl.
Ewa Chodakowska o Marioli Bojarskiej-Ferenc
Ewa Chodakowska napisała wprost: „Kochane EDUKACJA PRZEDE WSZYSTKIM!’’. — Co do dyplomów, czytam: "Ewka, papier nie jest najważniejszy". Kochane EDUKACJA PRZEDE WSZYSTKIM! Wiedza jest niezbędna. Natomiast nie można powiedzieć, że tylko papier z AWF-u się liczy! - zapewnia gwiazda i natychmiast chwali się długą listą swoich osiągnięć. Ja zdobywałam wiedzę w sumie w czterech szkołach sportowych - dwie w Polsce, dwie w Atenach, do tego kursy poza granicami Polski, konwencje fitness - trener uczy się całe życie. Co więcej! Doświadczenie jest równie ważne! Osiem lat pracy w zawodzie trenera, prowadzenie studia fitness w Atenach przez półtora roku, następnie w Warszawie od 5 lat. Treningi personalne, grupowe... Wydanie 17 autorskich programów treningowych, pięciu książek. Magazyn o zdrowym stylu życia, zbudowanie teamu trenerów i dietetyków, prowadzenie warsztatów w kraju i poza granicami dla dotychczas dzięsiątków tysięcy osób. A najważniejsze! Udokumentowane efekty z moimi programami treningowymi i dietą online ponad miliona Polek — napisała trenerka.
Ewa Chodakowska odniosła się na Instagramie do słów Marioli Bojarskiej-Ferenc. Trenerka opublikowała wpis, w którym tłumaczy przyczyny niechęci swojej koleżanki. — Nie mam na celu nikogo ośmieszać, nie wdaję się w dyskusje, nie interesują mnie plotki, ale po paru ładnych latach milczenia zabieram głos . Pytanie: „Ewa dlaczego Pani Ferenc tak cię atakuje, że nie masz dyplomu, że złe ćwiczenia itd.? Odmówiłaś jej kiedyś wspólnego biznesu? Jejku, co jest?’’. Zastanawiam się, dlaczego tego pytania nikt nie zadał Pani Marioli — napisała Chodakowska.
Ewa Chodakowska twierdzi, że Mariola Bojarska-Ferenc ma do niej pretensje o to, że przed laty była gościem programu śniadaniowego TVP2. — Pięć lat temu zostałam zaproszona do TVP2 - dzień w którym Pani Mariola była na urlopie. Zwolniło się kilka minut antenowych - wparowałam w dobrym humorze. Marzenie Rogalskiej udzielił się mój nastrój, wyskoczyła ze szpilek, zaczęła ze mną ćwiczyć - kobieta rakieta. Po zejściu z anteny zaproponowano mi „stały kącik’’ przez co Pani Mariola straciła na czasie antenowym. W obliczu sytuacji Pani Mariola za cel postawiła sobie wyeliminowanie mnie z TVP2. Po drodze miały miejsce incydenty, których nie będę przytaczać. Ze względu na szacunek do osób starszych ode mnie, przemilczę te sensacje. Po pół roku, usłyszałam, ze „wiadomych przyczyn’’ muszą mnie zdjąć z anteny. Tego samego dnia wrzuciłam post na fb, że nie będę się już więcej pojawiać w TVP2... Następnego dnia zadzwonił TVN — skwitowała trenerka.
Przeczytaj też: Gwiazdy zachwycają na okładkach „Be Active”! Rusin, Chodakowska, Krupa... Która z nich prezentuje się najlepiej? Znamy sekret ich sylwetki!