Harry nie jest synem króla Karola III? Książę odniósł się do tych plotek w swojej autobiografii
W szczerym wyznaniu uciął wszelkie spekulacje
- Ksenia Krasko
Małżeństwo księżnej Diany i księcia Karola było pełne tajemnic, skandali i romansów. Minęło już ponad dwadzieścia lat od śmierci Lady Di, ale jej życie prywatne do dzisiaj wzbudza zainteresowanie. Jeszcze kiedy była żoną Karola, przypisywano jej liczne romanse, a jedna z najbardziej kontrowersyjnych plotek głosiła, że jeden z jej kochanków, James Hewitt, jest ojcem księcia Harry’ego. Czy to możliwe? Major często podkreślał, że są to tylko plotki. Teraz całą tę sprawę skomentował książę Harry, który w swojej autobiografii powiedział, jaka jest prawda. Co wyznał?
Związek księżnej Diany i Jamesa Hewitta
Księżna Diana nie była szczęśliwa w małżeństwie. Wiedziała, że mąż jej nie kocha, bo jego serce należało do innej kobiety – Camilli Parker-Bowles. Po latach upokorzeń i kilku próbach samobójczych postanowiła zawalczyć o siebie. Brakowało jej miłości i czułości, dlatego nie stroniła od towarzystwa mężczyzn.
Przez pięć lat, od 1986 do 1991 roku, spotykała się z wojskowym Jamesem Hewittem. „Tak, uwielbiałam go. Kochałam go. Ale bardzo mnie zawiódł”, przyznała w 1995 roku podczas głośnego wywiadu dla stacji BBC. Wtedy ujawniła Brytyjczykom wiele szokujących faktów na temat jej małżeństwa z Karolem.
Kto jest ojcem księcia Harry’ego?
Mimo że książę Harry urodził się w 1984 roku, czyli dwa lata przed romansem matki, brytyjskie tabloidy od lat spekulują, że to właśnie James Hewitt jest jego ojcem. Dowodem ma być fakt, że Harry jest do niego uderzająco podobny... Dzielą także podobne zainteresowania.
Jakiś czas temu portal splashnews.com poinformował, że Harry dobrowolnie chciał poddać się testom DNA, aby odkryć prawdę, ale przeszkodziła mu Elżbieta II. W najnowszej autobiografii księcia Harry'ego dowiadujemy się też, że dzieciństwo nie było dla niego najłatwiejsze. Musiał wówczas dorastać w obliczu wielu plotek, a ojciec nigdy mu nie pomagał w ciężkich chwilach. „Pa lubił opowiadać historie, a to był jeden z najlepszych w jego repertuarze. Zawsze kończył z wybuchem filozofowania ... „Kto wie, czy naprawdę jestem księciem Walii?”, „Kto wie, czy jestem nawet twoim prawdziwym ojcem?”, czytamy.
Dodał również, że „Śmiał się i śmiał, choć był to wyjątkowo nieśmieszny żart, biorąc pod uwagę krążącą właśnie wtedy plotkę, że moim prawdziwym ojcem był jeden z byłych kochanków mamusi, major James Hewitt. Jedną z przyczyn tej plotki były płomienne rude włosy majora Hewitta, ale inną przyczyną był sadyzm".
Dla Harry'ego każda plotka była bardzo krzywdząca. Bolał go też fakt, że wiele osób uwierzyło w te słowa. W swojej autobiografii podsumował: „Nieważne, że moja mama poznała majora Hewitta dopiero długo po moim urodzeniu”, wyjaśniał. Tym samym dowiadujemy się, że major Hewitt nie może być jego ojcem.
CZYTAJ TEŻ: Księżna Kate świętuje dziś 41. urodziny. Jak zmieniła się przez lata?
Meghan Markle namawiała księcia Harry'ego na zrobienie testów DNA
Jakiś czas temu pojawiła się też informacja, że Meghan miała dość plotek. Odkąd zobaczyła w telewizji archiwalny wywiad księżnej Diany, w którym matka Harry’ego opowiedziała o swojej dawnej miłości, postanowiła przekonać męża do wykonania testów. Zdaniem zagranicznych mediów, gdyby okazało się, że Karol nie jest ojcem Harry’ego, to pomogłoby im się całkowicie uwolnić od wpływów Windsorów.
„Zaczęła naciskać na Harry’ego, by poddał się testom. Uważa, że ta sprawa musi zostać wyjaśniona raz na zawsze. Gdyby okazało się, że James Hewitt jest prawdziwym ojcem Harry’ego, wszystkie ich problemy z rodziną królewską zostałyby rozwiązane”, stwierdziła jakiś czas temu osoba z bliskiego otoczenia młodych royalsów.
Temat z czasem powrócił za sprawą artykułu w The Globe. Informator gazety ma pewne przypuszczenia. „Dokumenty ujawniające, że Harry nie jest czystej błękitnej krwi, wyciekły z pałacu. To ostateczna zemsta na Harrym i Meghan za to, że udzielili wywiadu Oprah”, czytaliśmy wówczas w magazynie, który twierdził ponadto, że William od dawna zna ten sekret, ale dla dobra brata i z szacunku do matki wybrał milczenie.
CZYTAJ TEŻ: Fryzjer księżnej Kate zdradził, jak dba ona na co dzień o swoje włosy
Jaka jest prawda? Sam Hewitt w wielu wywiadach powtarzał, że to tylko plotka. Po raz pierwszy odniósł się do tych doniesień w 2002 roku, ale powraca do tematu regularnie. Dwa lata temu dziennikarka australijskiej telewizji Channel 7 zapytała mężczyznę wprost: „Jesteś ojcem Harry’ego?”. „Nie, nie jestem”, odpowiedział. „Ta plotka dobrze się sprzedaje. To jest gorsze dla niego niż dla mnie. Biedny chłopak”, dodał.
Teraz znowu zrobiło się o tym głośno, a wszystko za sprawą najnowszej książki księcia Harry'ego. Syn księżnej Diany podkreślił, że wszystkie te informacje są nieprawdziwe i major nie może być jego biologicznym ojcem.
Kim jest James Hewitt, kochanek Diany?
W 2012 roku Hewitt porozmawiał z brytyjską gazetą The Daily Telegraph. Opowiedział wtedy o rozstaniu z księżną Dianą. „Po wszystkim wsiadłem do samochodu, do którego wcześniej zapakowałem kilka rzeczy. Chciałem dostać się na prom do Francji – aby się zastrzelić. Ale moja matka nalegała, że chce ze mną jechać. I jeśli by tego nie zrobiła, prawdopodobnie bym się zabił. Więc zawdzięczam jej życie”, powiedział.
Niemalże od razu po rozstaniu zdradził szczegóły związku z Dianą Annie Pasternak, która na podstawie jego opowieści napisała książkę Princess in Love. Z kolei w 2003 roku próbował zarobić jeszcze więcej – chciał sprzedać 64 listy miłosne, które napisała do niego księżna, za około 50 milionów złotych.
Małżeństwo Diany i Karola
Księżna Diana i książę Karol byli małżeństwem w latach 1981-1996. Doczekali się dwójki dzieci – księcia Williama i księcia Harry’ego. Jak okazało się później, tak naprawdę od 1985 roku ich związek był fikcją. Po rozwodzie Karol kontynuował romans z Camillą, a Diana spotykała się m.in. z producentem filmowym Dodim Al-Fayedem. Razem zginęli w wypadku samochodowym w Paryżu, 31 sierpnia 1997 roku.