Klaudia Halejcio w żółtym sweterku patrzy w obiektyw
Fot. Instagram @klaudiahalejcio
O tym się mówi

Klaudia Halejcio spędziła walentynki na komisariacie. "Ktoś kradł pieniądze z naszego pokoju"

Nieudane święto zakochanych…

Marcjanna Maryszewska 15 lutego 2022 09:59
Klaudia Halejcio w żółtym sweterku patrzy w obiektyw
Fot. Instagram @klaudiahalejcio

Wiele gwiazd decyduje się uczcić święto zakochanych za granicą. Na pomysł romantycznego wyjazdu do Paryża zdecydowała się również Klaudia Halejcio wraz ze swoim ukochanym Oskarem. Para zatrzymała się w eleganckim hotelu i korzystała z atrakcji oferowanych przez stolicę Francji. Niestety, samych walentynek nie spędzili tak, jak to sobie zaplanowali…

Klaudia Halejcio została okradziona w Paryżu

W poniedziałek aktorka znana m.in. z „Przepisu na życie” podzieliła się na Instagramie całą serią relacji. Opowiedziała o przykrym zajściu, jakie miało miejsce podczas długo wyczekiwanego wyjazdu. Niestety okazało się, że Klaudia Halejcio i jej partner byli okradani od początku pobytu w Paryżu. Podejrzewają, że złodziej grasuje w hotelu i regularnie zagląda do ich pokoju. Nim jednak doszli wspólnie do takiego wniosku, gwiazda była przekonana, że to Oskar gubi ich pieniądze.

„Chciałam wam dzisiaj opowiedzieć naszą wycieczkę do Paryża, jak wspaniale i ciekawie się zaczęła. Już od pierwszego dnia, w którym mój biedny Oskar dostał ode mnie po głowie. (...) Brakowało mu pieniędzy, więc dostał ode mnie, że jak zawsze wszystko gdzieś rzuca, nie może się doliczyć i powinien być bardziej zorganizowany. A okazało się, że przez cały wyjazd, każdego dnia, ktoś nam kradł pieniądze z naszego pokoju” - mówiła.

Pierwszego dnia ukradł, jakby patrząc, co my zrobimy. Oskarowi się dostało - a nie złodziejowi - za to, że jest roztrzepany. Następnego dnia ukradli już nam wszystkie euro, które mieliśmy na wyjazd.

W pokoju zakochani mieli ukryte również polskie pieniądze, które początkowo nie zwróciły uwagi złodzieja. Ostatecznie zgłosili sprawę do personelu miejsca, w którym przebywali. Jednak pomimo, jak mogłoby się wydawać - wysokiego statusu hotelu - nie wykazano zbytniego zainteresowania kradzieżami, które ewidentnie miały miejsce na jego terenie.

„Zgłosiliśmy sprawę do menedżera hotelu, wspominając, że jesteśmy w jednym z najlepszych hoteli w Paryżu. Opowiadał jakieś dziwne historie, nie przejął się sprawą i nas zwodził cały dzień. Nie chcieli nam udostępnić kamer, bo ponoć trzeba zgłosić sprawę na policję” - wyraziła swoje niezadowolenie aktorka.

Czytaj także: Klaudia Halejcio o macierzyństwie: „To najpiękniejsza i najtrudniejsza rola, w którą przyszło mi się wcielać”!

Klaudia Halejcio. Walentynki spędziła na komisariacie policji

Para nie chciała robić z zajścia awantury i chociaż początkowo nie planowała zgłaszać kradzieży na policję, tak ostatecznie złożyli doniesienie. Taką decyzję podjęli wówczas gdy okazało się, że złodzieje dorwali się również do polskich banknotów. Ostatecznie zostawili im… zaledwie 200zł. Incydent niestety zmusił ich do spędzenia walentynek na paryskim komisariacie policji. Załatwienie niezbędnych formalności zajęło parę godzin, które skutecznie zneutralizowały romantyczne plany zakochanych. 

Nie chcieliśmy robić jakichś afer. Przyjechaliśmy tu, żeby miło spędzić czas, udało nam się zostawić dziecko. Chcieliśmy po prostu mieć ten czas dla nas (...), więc nie szukaliśmy dodatkowych atrakcji (...). No, ale niestety nie udało się, więc dzisiaj zgłosiliśmy sprawę na policję.

Uwagę aktorki przykuł fakt, iż do tej pory nie udostępniono im hotelowych kamer. Podejrzewa, że być może to któryś z pracowników jest odpowiedzialny za kradzieże, a teraz jest kryty przez menadżera. Dlatego para planuje ująć sprawcę na własną rękę, i już zamontowała prowizoryczną ukrytą kamerę za lustrem. 

„Mamy problem, żeby udostępnili nam kamery i sprawdzili, jaka jest historia z pracownikami, którzy wchodzili do naszego pokoju (...). Nie dostaliśmy cały czas wideo z korytarza (...). Jest to dosyć dziwne, że w tak dobrym hotelu menedżer sobie po prostu nie radzi, ma nas trochę gdzieś” - mówiła Klaudia na swojej relacji. Stwierdziła również, że chociaż zostali w Paryżu biedni, to przynajmniej zakochani. Jej partner potwierdził te słowa.

Także takie mamy super walentynki. Tak chcieliśmy odpocząć bez dziecka” - podsumowała na koniec.  

Czytaj także: Klaudia Halejcio wyprawiła chrzest córce. Takiego rozmachu jeszcze nie widzieliśmy!

Klaudia Halejcio Viva Mama okladka wywiad listopad 2021 matka dziecko corka sesja
Fot. Olga Majrowska
Klaudia Halejcio, Viva! Listopad 2021

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.