Reklama

Klaudia Gawor sięgnęła po zwycięstwo w trzeciej edycji programu X-Factor. Potem zniknęła z show-biznesu. Czym zajmowała się przez ostatnie lata? Nie porzuciła swojej pasji! Kiedyś w wywiadzie artystka zdradziła, jak wspomina udział w muzycznym show i opowiedziała o swoich planach na przyszłość. Czym dzisiaj się zajmuje?

Reklama

Klaudia Gawor osiem lat temu wygrała program X-Factor. Jak wspomina udział w show?

Osiem lat temu Klaudia Gawor wywalczyła zwycięstwo w 3. edycji uwielbianego przez widzów programu X Factor. Po wygranej wydała debiutancki singiel i usunęła się w cień. Wokalistka miała wówczas 18 lat i przygotowywała się do matury. Dziś zdaje sobie sprawę, że inaczej wykorzystałaby swoją szansę. Nie ukrywa, że dopiero po dłuższym czasie zdała sobie sprawę, co tak naprawdę udało jej się osiągnąć. Wygrana odmieniła jej życie i w tamtym momencie to było dla niej trudne zderzenie z nową rzeczywistością. Nie ukrywa, że jest dumna dziś z tego, jak wygląda jej codzienność.

Inaczej bym dzisiaj podeszła do tego sukcesu, niż mając 18 lat. Ale nie żałuję, że to wszystko się potoczyło tak, jak jest teraz. Z drugiej strony pisałam wtedy maturę, która bardzo ściągała mnie na ziemię. Było to dla mnie intensywne przeżycie. Dopiero miesiąc po programie zorientowałam się, że ten program wygrałam”, wyznała Oskarowi Netkowskiemu dla Dzień Dobry TVN.

Klaudia Gawor była też jedyną kobietą, która wygrała program w polskiej edycji. „To była satysfakcja, że mogę reprezentować kobiety. To też pokazanie, że kobiety mają siłę i mogą wygrywać programy. Wtedy byłam zbyt młoda, żeby tak do tego podejść, ale z perspektywy czasu widzę, że to była duża sprawa”, wspominała wywiadzie.

CZYTAJ TEŻ: Ewa Chodakowska odsłoniła kulisy swojej przeszłości i opowiedziała o trudnych początkach w Londynie

Mateusz Jagielski/East News

Klaudia Gawor w programie X-Factor, 2013 rok

Mateusz Jagielski/East News

Klaudia Gawor o debiutanckim albumie i planach na przyszłość

Nigdy nie zamierzała porzucić swoich marzeń o scenie i śpiewaniu. Wiele czasu poświęciła na szlifowanie umiejętności wokalnych i edukację. Po maturze studiowała prawo własności intelektualnej mediów oraz wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej w Katowicach.

„W ostatnich latach udawało mi się na szczęście żyć z muzyki, robiłam też wiele innych rzeczy, np. pracowałam na recepcji, żadnej pracy się nie boję. A ostatnio z uwagi na sytuację pandemiczną założyliśmy z narzeczonym działalność, która będzie podstawą do wszystkiego. Na początku trzeba na muzykę zarobić, żeby móc na niej zarabiać”, relacjonowała w wywiadzie dla dzieńdobry.tvn.pl

W rozmowie z Oskarem Netkowskim podkreśla również, że wygrana w programie pomogła jej odnaleźć nowe perspektywy i otworzyła wiele dróg. Klaudia Gawor niedawno znów pojawiła się w branży. Rok temu wydała dwa single - „Jesteś ikoną” i „Płyń”. Wokalistka przygotowuje się do premiery debiutanckiego albumu. Płyta miała pojawić się już pod koniec 2020 roku, ale ze względu na pandemię koronawirusa premiera została odciągnięta w czasie. „Wszystko robię sama ze wsparciem najbliższych mi osób. Nie mam nad sobą wytwórni, więc kwestie finansowe są o wiele bardziej skomplikowane. Inwestujemy z kieszeni prywatnej”, zwierzyła się Klaudia Gawor w rozmowie z dziendobry.tvn.pl. Za niedługo ma pojawić się jej kolejna piosenka pod tytułem „Zanim świt". „Ma dość lekki tekst w porównaniu do moich pozostałych piosenek. Opisuje proces poznawania się dwojga ludzi właśnie na imprezie w klubie. Jego tematyka jest zupełnie inna od moich poprzednich singli, w których poruszałam trudniejsze tematy. Chciałam go wydać wcześniej, ale ostatnimi czasy działo się dużo rzeczy, które niekoniecznie sprzyjały temu, żeby takie utwory wydawać", mówiła Klaudia.

Warto dodać, że w 2018 roku zwyciężczyni trzeciej edycji X Factor jest zaręczona z Wiktorem Durdą. Jej ukochany stara się wspierać przyszłą żoną na każdej płaszczyźnie. Między innymi wraz z nią tworzy muzyką. Dodatkowo młoda para prowadzi własną markę biżuteryjną. „Mój narzeczony jest autorem wszystkich okładek do singli i współproducentem teledysków, działa ze mną cały czas. Pandemia pokazała, że różnie to bywa, jeśli chodzi o granie koncertów, więc założyliśmy swoją markę z biżuterią. Przynosi mi to dużo przyjemności, poza tym zawsze warto mieć na wszelki wypadek inną opcję, która będzie bezpieczna", opowiadała wokalistka.

My nie możemy doczekać się efektów! Życzymy wszystkiego dobrego!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Jak zapomnieć” nuciła cała Polska. Co dziś robią członkowie zespołu Jeden Osiem L?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama