Reklama

Kinga Rusin od kilku dni przebywa w Los Angeles. Dziennikarka tym razem wyjechała tam prywatnie, a nie w celach służbowych. Chciała spotkać się z przyjaciółmi i odpocząć. Zdążyła się również wybrać na imprezę oscarową, a jej pamiątkowa fotografia z popularną wokalistką obiegła światowe media. Teraz wiadomo, że oprócz poznawania światowej klasy gwiazd, znalazła także czas dla rodzimych celebrytek.

Reklama

Spotkanie Kingi Rusin i Joanny Krupy

Dziennikarka nic nie robi sobie z rozgłosu, jaki zyskała umieszczając w mediach społecznościowych zdjęcie ze szczupłą Adele, a także opisując imprezę na której bawiła się z największymi gwiazdami Hollywood. Usunęła ze swojego profilu głośną fotografię i wyznała: „Oczywiście naraziłam się wielu osobom w Los Angeles takim materiałem. Ale taka jest cena pisania tekstów insiderskich. I trzeba trochę odwagi. Dziennikarze cały czas wszystkim się narażają. Bardziej narażam się myśliwym czy Ministerstwu Środowiska. Więc na pewno nie będę się przejmować ewentualnym zakazem wstępu na imprezy w USA. A miłą nagrodą są zaproszenia udzielenia wywiadów w światowych telewizjach”.

Postanowiła nie martwić się zaistniałą sytuacją, tylko skupić na dalszym spędzaniu miłego czasu w Hollywood. Z tego względu odwiedziła Joannę Krupę, która kilka miesięcy temu została po raz pierwszy mamą. Wspólnie spędziły miłe popołudnie, a dziennikarka miała możliwość poznać córkę prowadzącej Top Model, Ashę-Leigh.

Na pamiątkowym zdjęciu opublikowanym na Instagramie przez modelkę, widzimy Kingę Rusin obejmującą pociechę Krupy. W opisie możemy przeczytać: „Idealny dzień dla mnie spędzić czas z tak wspaniałym człowiekiem, który walczy o lepszy los tych, co nie umieją sami się obronić. Fajnie mieć koło siebie takich przyjaciół, jak Kinga Rusin”.

Reklama

Wiedzieliście, że tak się przyjaźnią?

Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama