Kinga Preis wiele nocy przepłakała, kiedy jej syn podjął decyzję dotyczącą swojej przyszłości
"Łapie mnie zwierzęcy strach, że stracę go na zawsze"
Kingę Preis mogliśmy zobaczyć w wielu produkcjach zarówno filmowych, jak i telewizyjnych. Widzowie pokochali ją za rolę Natalii, gospodyni w domu księdza, serialowego „Ojca Mateusza”. Poza rolami na dużym ekranie jest również aktorką w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Sześciokrotnie nagrodzono ją Orłem za pierwszoplanowe role, a dzięki swoim fenomenalnym kreacjom aktorskim została uznana za jedną z najzdolniejszych europejskich aktorek. W życiu prywatnym aktorka jest szczęśliwą żoną i matką. Razem z Piotrem Borowcem doczekali się syna Antka. Jak na przestrzeni lat układały się relacje aktorki i jej pociechy?
Kinga Preis martwiła się o syna, kiedy wyprowadził się z Polski
„Największą traumą były pierwsze tygodnie życia Antka, gdy miałam go cały czas przy cycku i myślałam, że zamorduję siebie, jego i wszystkich dookoła. Wydawało mi się, że w moim życiu już nic więcej się nie wydarzy i czułam się najbardziej nieszczęśliwą osobą na świecie. Moje macierzyństwo rozkwitło dużo później”, opowiadała w VIVIE! Kinga Preis.
Okres dorastania chłopca też nie był łatwy, bo artystka dużo pracowała, o co miała do siebie później pretensje. W kolejnych latach aktorka szukała większego balansu pomiędzy życiem i pracą. „Bardzo się staram wiele czasu poświęcić rodzinie i o nią dbać. Ale gdy jestem w pracy, co się często wiąże z wyjazdami, to mnie po prostu nie ma. W dodatku tak się wtedy angażuję, jakbym nie miała żadnego innego życia poza teatralno-filmowym”, opowiadała w Twoim Stylu gwiazda.
Antoni bardzo szybko zapragnął być samodzielny. Zresztą odkąd był dzieckiem, jego rodzice dawali mu dużo swobody — jeździł na obozy przetrwania i interesował się sportami dostarczającymi sporo adrenaliny. Jego pasją stała się jazda na motocyklu, na którym przemierzył tysiące kilometrów.
Jeszcze w szkole średniej syn aktorki przeprowadził się z Wrocławia do Sopotu, gdzie zdał maturę, a na studia wyjechał aż do Australii. "Wybrał Australię, pewnie, żeby się sprawdzić... a może dlatego, że już kilkakrotnie tam był i bardzo mu się spodobało", opowiadała Kinga Preis w tygodniku "Świat i Ludzie". Decyzja o wyprowadzce na inny kontynent dostarczyła Kindze Preis silnego lęku o syna. "Łapie mnie zwierzęcy strach, że stracę go na zawsze", wyznała aktorka w "Życiu na Gorąco".
Czytaj też: Kiedy się poznali, od razu wywołali skandal... Kinga Preis i Piotr Borowiec są razem już 26 lat
Kinga Preis z mężem i synem Antkiem, Piotr Borowiec, 2004
Co dziś robi syn Kingi Preis?
Antoni naukę w końcu przerwał i wrócił do Polski. Dziś ma 26 lat i realizuje się w zawodzie swojego taty. Skończył szkołę filmową i został operatorem. "Antek pracował już na planie dwóch filmów: "Cicha noc" Piotra Domalewskiego i "53 wojny" Ewy Bukowskiej. Próbował sił jako asystent kierownika produkcji Sylwii Rajdaszki. Bardzo mu się podobało", mówiła dumna mama na łamach tygodnika "Świat i Ludzie".
Zobacz także: Jaka relacja łączyła Olgę Bończyk i Zbigniewa Wodeckiego? „Zostanie w moim sercu na długo”