Ich wyobraźnia nie zna granic. Najsłynniejsi mali geniusze
- Elżbieta Pawełek
1 z 7
Ich mózgi są jak potężny komputer, choć niedawno się urodzili. Ich wyobraźnia twórcza nie zna granic, więc mówi się o nich jak o nowym Bachu czy Picassie. W wieku kilku lat dostają się na studia, w wieku kilkunastu zostają wykładowcami. Chcą nieść pomoc światu lub wynaleźć lek na raka.
O wyjątkowo uzdolnionych dzieciach w najnowszym specjalnym wydaniu VIVA! Mama pisze Elżbieta Pawełek.
Zobacz też: Księżniczka Charlotte ma zaledwie 17 miesięcy i… swój własny styl! Wiemy, kto dla niej projektuje
2 z 7
Pablo Picasso mówił, że cztery lata zajęło mu, by nauczyć się malować jak Rafael, ale całe życie, aby malować jak dziecko. Aelita Andre może powiedzieć: „Cztery lata zajęło mi nauczenie się malować jak Picasso, choć jestem jeszcze dzieckiem”. Zaczęła tworzyć, mając dziewięć miesięcy. Wkrótce prace najmłodszej malarki świata podbijały galerie sztuki i sprzedawały się jak świeże bułeczki. Jej matka, rosyjska fotografka Nina Kalashnikov, na stałe mieszkająca w Australii, uważa, że córka jest artystycznym geniuszem. Utwierdził ją w tym już pierwszy sukces Aelity, której obrazy pokazano na wystawie zbiorowej Brunswick Street Gallery w Melbourne. „Miała wtedy niespełna dwa lata. Nie zdradziłam jednak kuratorowi wieku, aby poznać jego zdanie. Był zdumiony wysokim poziomem prac”, dodaje.
Panna Picasso
Mała artystka używa do malowania głównie akryli. Wylewa na płótna dużo farby i rozmazuje je rękami. Czasem na jej obrazach lądują plastikowe dinozaury, motyle lub pingwiny. Jeśli tematem jest Paryż, to na płótnie doczepia miniaturę wieży Eiffla. W jej ekspresyjnych pracach widać dziecięcą spontaniczność, choć krytycy sztuki porównują je z arcydziełami Dalego, Picassa czy Kandinsky’ego. Aelita pozornie jest jak jej rówieśniczki: lubi czekoladę, śpiewać i grać na pianinie. Dopiero gdy zaczyna malować, wpada w trans. „Ma silną osobowość. Sama dobiera kolory i złości się, kiedy próbujemy jej doradzać ”, mówi jej ojciec Michael Andre, artysta. W 2011 roku, zaledwie w wieku czterech lat, miała indywidualną wystawę w Nowym Jorku. Wszystkie z ponad 20 obrazów z cyklu „The Prodigy of Color” sprzedały się na pniu w cenie od 4 do 30 tysięcy dolarów. Dziewięcioletnia malarka uzyskała już za swoje obrazy ponad milion dolarów. Ale zarabianie pieniędzy nie jest jej celem. „Moim marzeniem jest ocalenie natury, chcę być naukowcem”, mówi.
Na zdjęciu: Aelita, dziewięcioletnia malarka, zarobiła już ponad milion dolarów. Ale pieniądze nie są jej celem. „Moim marzeniem jest ocalenie natury, chcę być naukowcem”, mówi.
Zobacz też: Iris Grace to sześciolatka z autyzmem, której obrazy zachwycają krytyków. Zobaczcie jej prace!
3 z 7
Lepsi od Einsteina
Ile lat trzeba studiować, by zostać chirurgiem? Najpierw sześć, potem odbyć roczny staż, pięć, sześć lat specjalizacja. W sumie 13. Mały Akrit medycyną zainteresował się wcześnie. W wieku siedmiu lat zadziwił wszystkich, operując w swoim domu dłoń poparzonej dziewczynki, której nie było stać na zabieg w szpitalu. Jej palce zacisnęły się w pięść, ale młody geniusz medycyny wzorcowo wykonał zabieg i sprawił, że odzyskała w nich władzę. Spektakularny sukces otworzył mu drzwi na wszystkie uczelnie. Kiedy miał 12 lat, został przyjęty na Uniwersytet Pendżabski. W swoim kraju był nazywany „najmądrzejszym chłopcem świata” – osiągnął najwyższe IQ (146) wśród hinduskich nastolatków. Ale talent ujawnił dużo wcześniej – chodził i swobodnie rozmawiał, mając 10 miesięcy, czytał Szekspira po angielsku w wieku pięciu lat. Na pytania swoich fanów na Twitterze, jak być tak mądrym jak on, odpowiada: „Nie mam żadnych tajemnic. Wystarczy zachować zdrowie, uczyć się i modlić. I nigdy się nie poddawać. To proste”. Uważa, że można zwalczać nowotwory za pomocą doustnej terapii genowej. Jego marzeniem jest znalezienie skutecznego lekarstwa na raka.
4 z 7
Ten sam cel postawił przed sobą Sho Yano, genialny Amerykanin o japońsko-koreańskich korzeniach. Mając dziewięć lat, śpiewająco zdał na biologię. Jego profesor nie krył zdziwienia: „Sho zna odpowiedzi na wszystkie pytania, zanim ja sam je znajdę”. W wieku 12 lat, już z dyplomem w kieszeni, dostał się na studia medyczne, by zgłębiać onkologię. Jego iloraz inteligencji wynosi 200, co może szokować. IQ Einsteina wynosiło bowiem 170, a ludzi z IQ 130 uważa się za geniuszy. Sho już jako dziecko się wybijał – pisał w wieku dwóch lat, gdy miał cztery, był znawcą Bacha i komponował muzykę klasyczną. Kiedy jego rówieśnicy uczyli się ułamków, on pisał rozprawy polityczne na temat wyborów prezydenckich w USA. Mimo że w szkole często mu dokuczano, koledzy mówili, że jest „słodki” – kochał cytować literaturę grecką. Zazdrościli mu czarnego pasa w taekwondo (japońska sztuka walki). Sayuri, młodsza siostra Sho, okazała się również wybitna. Co ciekawe, rodzice nie są geniuszami.
Na zdjęciu: Sho Yano, Amerykanin o japońsko-koreańskich korzeniach, w wieku 12 lat dostał się na studia medyczne na Uniwersytecie Chicago. Prowadzi badania nad rakiem.
5 z 7
Słuch absolutny
Conrad Tao z Illinois okazał się geniuszem muzycznym. Słysząc, jak starsza siostra Connie gra na fortepianie, zaczął wystukiwać na nim piosenki dla dzieci ze słuchu. Miał wówczas 18 miesięcy i zadziwił swoim wyczynem rodziców (oboje są naukowcami urodzonymi w Chinach). Pierwszy recital fortepianowy dał w wieku czterech lat, a kiedy miał osiem, zadebiutował Koncertem fortepianowym A-dur Mozarta z Kameralną Orkiestrą Festiwalową w Utah. Wkrótce potem jako solista występował z największymi orkiestrami świata. Jeden z krytyków muzycznych zachwyconych jego wirtuozowską grą pisał: „Nigdy nie można przewidzieć talentu, który nagle objawia się na scenie”. Mały Tao zaczął gościć na okładkach magazynów „Time” i „Forbes”, budząc równie duże zainteresowanie co gwiazdy show-biznesu.
Na zdjęciu: Conrad Tao miał osiem lat, kiedy zadebiutował Koncertem fortepianowym A-dur Mozarta z Kameralną Orkiestrą Festiwalową w Utah.
6 z 7
Ale w świecie muzyki nie jest wyjątkiem. Igor Falecki z Gdańska, mając cztery lata, „wymiatał” na perkusji jak rasowy bębniarz. Dzięki filmikowi umieszczonemu na YouTube przez jego starszą siostrę jego popisy zobaczyło ponad 200 milionów ludzi na świecie. Po kilku dniach wideo stało się filmem tygodnia w Stanach i w końcu pojawiło się w programie „Good Morning America”. Rodzice ze śmiechem wspominali, że od późniejszych wizyt ekip telewizyjnych w mieszkaniu aż wytarła się podłoga. Pokój Igora zastawiony bębnami przypominał salę prób, gdyby nie stos zabawek w rogu. „Nie lubię, jak ktoś nazywa go geniuszem”, mówił dziennikarzom Artur Falecki, jego ojciec, gitarzysta basowy. „To zbyt szumne określenie. Geniusz? Mam wrażenie, że tego słowa się nadużywa”, mówiła Sylwia Falecka, matka Igora. Talentem chłopca zainteresowali się najwięksi producenci sprzętu perkusyjnego, jak Sabian, Mapex, Vic Firth. Ten ostatni, producent pałek, wydał limitowaną wersję swojego produktu z autografem Igora. Młody perkusista koncertował już na wielu światowych scenach, i to z takimi gwiazdami, jak Michał Urbaniak. Jego największym marzeniem jest zagrać wielki koncert na stadionie z Carlosem Santaną.
Na zdjęciu: Igor Falecki z Gdańska, mając cztery lata, doskonale grał na perkusji. Dzięki filmikowi na YouTube jego popisy zobaczyło ponad 200 milionów ludzi na świecie.
7 z 7
Mała superstar
Genialna Cleopatra Stratan należy do najmłodszych piosenkarek świata, które odniosły komercyjny sukces. Jej przebój „Ghita”, puszczony w internecie, doprowadzał do łez miliony ludzi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że miała wówczas trzy lata! Piosenkę nagrał z nią jej tata, popularny mołdawsko-rumuński muzyk Pavel Stratan. Dlaczego ludzie tak wzruszali się przy tym hicie? Bo była to „intymna spowiedź trzylatki”, która umówiła się ze swoim kolegą na „pierwszą randkę w życiu”. Mieli się razem bawić, ale mały Ghita się nie pojawił. Wyjechał z Mołdawii wraz z rodzicami, którzy wyemigrowali za chlebem…
Rok później Cleo, jak nazywają ją fani, na koncercie w Bukareszcie zaśpiewała 28 piosenek. Koncert został uznany za rekord świata przez World Record Academy.
Ale w dorobku małej piosenkarki rekordów jest więcej. W 2007 roku pięcioletnia Cleo otrzymała za „Ghitę” nagrodę MTV Music Awards Romania w kategorii piosenka roku. Wygrała też w kategorii najlepszy debiut roku i została najmłodszym laureatem tych nagród na świecie. Mała Cleo za występ w Bacău w tym samym roku dostała 10 tysięcy euro – największe honorarium wypłacone rumuńskiemu artyście. Dziś swoim nazwiskiem firmuje m.in. sieć sklepów papierniczych dla dzieci Cleopatra Creativ.
Milion w mózgu!
Czy genialne dzieci rodzą się często? Jak mówią eksperci, wiele dzieci ma zadatki na geniusza, ale nie wszystkie potrafią rozwinąć skrzydła. Dużo zależy od rodziców, czy w porę odkryją talenty swoich córek i synów. Rodzice Michaela Kearneya jego genialne zdolności zauważyli, gdy zaczął mówić w wieku czterech miesięcy. Mając pół roku, powiedział do swojego pediatry: „Mam infekcję lewego ucha”. Czytał, zanim zdmuchnął jedną świeczkę na swoim urodzinowym torcie. Urodzony w Honolulu na Hawajach chłopak zasłynął w biciu rekordów świata – w ciągu roku ukończył San Martin High School w Kalifornii w wieku sześciu lat, licencjat z antropologii na uniwersytecie dostał w wieku 10 lat i w Księdze rekordów Guinnessa figuruje jako najmłodszy absolwent uniwersytetu. Nie dość na tym, został wykładowcą akademickim, mając 17 lat! Genialny mózg pozwolił Michaelowi zarobić fortunę w amerykańskich teleturniejach: 100 tysięcy dolarów w „Gorączce złota” i okrągły milion w „Entertainment Tonight”. Szczęście po prostu sprzyja geniuszom.
Na zdjęciu: Michael Kearney zasłynął z ustanowienia kilku rekordów świata. Jest najmłodszym absolwentem wyższej uczelni, którą skończył w wieku 10 lat. Obdarzony ilorazem inteligencji przewyższającym 200 punktów.