Kim jest ksiądz Wojciech Drozdowicz, który uczcił pamięć Kory?
O charyzmatycznym duchownym jest głośno od lat
O tym wydarzeniu mówili wszyscy. Po zakończeniu niedzielnej mszy w parafii Edwarda Detkensa w Warszawie nagle z głośników popłynęła piosenka Krakowski Spleen Maanamu. Ksiądz proboszcz Wojciech Drozdowicz postanowił oddać w ten sposób hołd artystce. Dodatkowo dołączył on do utworu własny akompaniament na instrumencie dętym, suzafonie oraz na bębnach. Efekt był naprawdę wzruszający i zrobił wrażenie na wiernych obecnych w kościele. Wykonanie zostało nagrane i opublikowane w Internecie – cieszy się dużą popularnością i zbiera wiele pozytywnych komentarzy. Kim jest ksiądz, który wzbudził tak wielkie emocje?
Charyzmatyczny ksiądz Wojciech Drozdowicz
Pomysł uczczenia pamięci Kory w kościele nie spodobał się niektórym komentującym. Ksiądz Wojciech Drozdowicz odpowiedział im jednak: „W tym kościele żegna się podobnie wielu odchodzących. Często to osoby wielkie, powszechnie uznawane za prawe i szlachetne, inne to osoby też wielkie, ale z pokręconymi życiorysami, czasem upadające. Wszystkich w naszym kościele traktuje się podobnie – z miłością”.
Ksiądz od lat słynie z nietypowego podejścia do kwestii religii. Wierni, którzy go znają, przyzwyczaili się już do jego oryginalnych pomysłów. Jednym z nich jest wyjątkowa procesja w Niedzielę Palmową, która na w Lasku Bielańskim stała się już tradycją. Ksiądz sam wjeżdża do kościoła na osiołku. Osiołek Franek mieszka na stałe w zagrodzie obok kościoła. Często dokarmiają go dzieci oraz studenci Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który jest tuż obok.
Ksiądz Drozdowicz najmniejszą parafię w Warszawie w pokamedulskim kościele ukrytym w Lesie Bielańskim objął w 1999 roku. Jednak już wcześniej był znany. Był twórcą i pierwszym prowadzącym, współscenarzystą katolickiego programu telewizyjnego dla dzieci i młodzieży Ziarno. W 1990 roku otrzymał za niego nagrodę Wiktora.
W 2002 roku razem z Ewa Błaszczyk założył fundację A kogo?. Ksiądz Wojciech Drozdowicz czynnie wspiera też Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Słynie z tego, że co roku w dniu finału odprawia mszę z czerwonymi serduszkami przyklejonymi do ornatu. Spotykał się z młodzieżą na słynnym Przystanku Woodstock.
Jego metody nie zawsze spotykają się z akceptacją środowiska katolickiego, ale ksiądz Drozdowicz stara się dotrzeć do wiernych w alternatywny sposób.