Reklama

Lubiany aktor Roman Kłosowski zmarł 11 czerwca 2018 roku. O śmierci 89-latka poinformował Teatr im. Jerzego Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Syn aktora w rozmowie z Super Expressem przyznał, że w ostatnim czasie jego ojciec miał poważne problemy zdrowotne. „To prawda, tato nie żyje. Nie chciałbym mówić o szczegółach. Mogę powiedzieć, że w ostatnich dniach bardzo ciężko chorował. Odszedł spokojnie”.

Reklama

Pogrzeb Romana Kłosowskiego

Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na poniedziałek, 18 czerwca. I, jak podaje Super Express, „będą miały charakter państwowy’’. Ten rodzaj pochówku przysługuje jedynie osobom, które zmarły w trakcie służenia państwu. Aktor znany w roli w kultowym serialu Czterdziestolatek zostanie pochowany na Cmentarzu Państwowym na Powązkach w Alei Zasłużonych.

„Po śmierci żony nie radził sobie sam. Ostatnie miesiące spędził w domu opieki pod Łodzią. Miał nadzieję jednak na powrót do swojego mieszkania w Warszawie. Niestety, zmarł na zapalenie płuc w poniedziałek nad ranem w szpitalu w Łodzi’’, donosi dziennik.

Dzień przed śmiercią aktora odwiedziła w domu opieki jego wieloletnia przyjaciółka, Teresa Lipowska. „Gdy go ujrzałam, był w strasznym stanie. Bardzo cierpiał. Głaskałam go delikatnie. To było nasze ostatnie pożegnanie. Śmierć skróciła jego męki...”, wyznała Lipowska. „Nie wierzę, że Roman umarł. Nie wierzę, bo on zawsze będzie dla mnie żył”, skwitowała gwiazda.

Reklama

Roman Kłosowski zmarł 11 czerwca 2018 roku. Miał 89 lat.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama