Reklama

Córka Szymona Hołowni ma za sobą swój pierwszy dzień w szkole, jak się jednak okazało, nie była to placówka, którą rodzice wybrali dla dziewczynki w pierwszej kolejności. Pociecha marszałka miała zacząć naukę w jednej ze szkół katolickich, ale ta nie przyjęła dziecka. „Nie zostaliśmy do niej przyjęci (...), ze względu na mnie”, padło w komentarzu w mediach społecznościowych ze strony Szymona Hołowni.

Reklama

[Ostatnia publikacja na Viva Historie 06.09.2024 r.]

Córka Szymona Hołowni nie została przyjęta do katolickiej szkoły. Medialna burza

Marszałek Sejmu podzielił się w swoich mediach społecznościowych zdjęciem swojej córki siedzącej w szkolnej ławce. "Moja kochana córeczka po raz pierwszy w szkole. Mania przejęta, ale zachwycona. Ja - ledwo to przeżyłem. W głowie huragan wzruszeń, troski, myśli o upływie czasu, własnych wspomnień", napisał pod zdjęciem Hołownia.

Jak się okazało, obecna szkoła, w której pociecha polityka rozpoczyna edukację, nie była pierwszym wyborem rodziców. Szymon Hołownia chciał zapisać córkę do katolickiej placówki w Otwocku, ta jednak nie wyraziła zgody, aby córka marszałka rozpoczęła u nich edukację.

Jak podaje „Super Express”, wśród dziesiątek komentarzy pod postem na Instagramie padło pytanie od jednej z internautek o to, dlaczego razem z żoną polityk nie posłał córki do katolickiej szkoły. „Nie zostaliśmy do niej przyjęci. Jak nam wytłumaczono – ze względu na mnie”, miał na to pytanie zareagować Hołownia. Komentarz ten nie jest już dostępny.

Ta informacja wywołała w mediach poruszenie i dyskusję. Głos zabrała m.in. ministra edukacji Barbara Nowacka. „Dyskryminowanie dzieci ze względu na poglądy rodziców jest absolutnie niedopuszczalne”, przekazała w rozmowie z "Faktem". "To jest krzywdzenie dziecka i jestem tym bardziej zdumiona, że szkoła niepubliczna, ale przede wszystkim katolicka w ten sposób napiętnuje dziecko", dodała.

Czytaj też: Dla Marszałka Sejmu córeczki są całym światem. Szymona Hołownia szczerze o ojcostwie

Placówka, która nie przyjęła córki Hołowni wydała oświadczenie

Podstawówka w Otwocku wydała w minioną środę oświadczenie, w którym na samym wstępie apeluje do mediów i wszystkich ludzi dobrej woli "o niewikłanie szkoły i uczniów w żadną stronę politycznego konfliktu, żadne medialne doniesienia, a także konteksty”.

„Prosimy o pochylenie się nad dobrem dzieci uczących się w placówce”, apeluje szkoła.

Władze szkoły zaznaczyły, że są placówką niepubliczną, co sprawia, że mają zagwarantowane prawo "kierować się własnymi zasadami nawiązywania relacji z rodzicami i ich dziećmi”. W przypadku córki Szymona Hołowni placówka wyraziła "niepokój, że wywołane obecną sytuacją zainteresowanie medialne placówką może odebrać dzieciom poczucie bezpieczeństwa i komfortu”.

Czytaj też: Anna Kalczyńska o religii w szkole: „W naszym przypadku religia działa fenomenalnie”

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia. Fot. AKPA
Reklama

Źródła: wprost.pl, onet.pl

Reklama
Reklama
Reklama