Księżna Kate podawała kawę, była modelką... Oto 9 rzeczy, których na pewno o niej nie wiedzieliście!

Ulubienica mediów i idolka milionów kobiet. Zawsze stylowa i perfekcyjna. Księżna Kate zaskarbiła sobie serca ludzi na całym świecie, a mówi się nawet, że to jej Windsorowie zawdzięczają rosnącą popularność monarchii. Postanowiliśmy bardziej przyjrzeć się jej młodości... Oto kilka ciekawostek z życia żony księcis Williama, o których z pewnością nie mieliście pojęcia!

ZOBACZ TEŻ: Norweska księżniczka, która rozmawia z aniołami rezygnuje z królewskich obowiązków

1. Ciekawostki o księżnej Kate: mieszkała w... Jordanii

Księżna Kate między drugim a czwartym rokiem życia mieszkała wraz z młodszą siostrą Pippą i rodzicami: Carole i Michaelem Middletonami w Ammanie w Jordanii. Miało to związek z posadą, jaką piastował wówczas jej tata w Brytyjskich Liniach Lotniczych. Jej mama przebywała natomiast na przedłużonym urlopie macierzyńskim w związku z narodzinami młodszej córki.

2. Pomiędzy collegem a studiami księżna Kate zaliczyła tzw. „gap year”

Zanim księżna Kate rozpoczęła naukę na uniwersytecie St. Andrews, na którym na dobre skrzyżowały się jej drogi z księciem Williamem, zaliczyła tzw. „gap year” (rok przerwy pomiędzy collegem a studiami - czas na przemyślenia i podjęcie decyzji związanej z kierunkiem, który chce się zgłębiać w ramach nauki uniwersyteckiej). W jego trakcie spędzała czas we Florencji z przyjaciółkami (trzy miesiące), poświęcając się studiom nad kulturą renesansu. Po świętach Bożego Narodzenia wyruszyła natomiast w podróż po Patagonii w Ameryce Południowej, w trakcie której poświęcała się działalności charytatywnej.

3. Księżna Kate podkochiwała się jako nastolatka w księciu Williamie?

Niektórzy znajomi z college'u, do którego uczęszczała księżna Kate twierdzą, że podobnie jak większość dziewcząt, które dorastały w latach dziewięćdziesiątych... podkochiwała się w swoim przyszłym mężu, księciu Williamie! Mówi się, że nad jej łóżkiem w rodzinnym Bucklebury w Anglii wisiał plakat syna Diany i Karola. W książce „William&Catherine: their story” autorstwa Andrew Mortona, przyjaciółka księżnej ze szkolnych lat, Jessica Hay, opowiadała: „Kiedyś usiadłyśmy i rozmawiałyśmy o wszystkich chłopakach w szkole, którzy nam się podobają, ale Kate zawsze mówiła: „Nie lubię żadnego z nich. Wszyscy są trochę szorstcy”. I dodawała w żartach: „Żaden nie przypomina księcia Williama”. Z drugiej strony w wyznaniach kolegów i koleżanek Kate przewija się pogląd, że przed związkiem z synem Diany i Karola nie myślała o nim w kategoriach przyszłego męża, a jedynie szkoda jej było tego, że rodzice księcia rozwodzą się i przez to jest w centrum zainteresowania mediów - być może mimowolnie. W wywiadzie w 2010 r. zwierzyła się natomiast: „Miałam na ścianie zdjęcie modela z reklamy Levisa, nie zdjęcie Williama, przykro mi”.

CZYTAJ TEŻ: Wielka Brytania. „Drugi miesiąc miodowy” Diany i Karola owiany tajemnicą. Jak wyglądał naprawdę?

4. Księżna Kate podziwia... Kate Moss!

Niektórzy biografowie Kate, w oparciu o rozmowy z jej koleżankami z college'u podkreślają, że gdy była na drugim roku w Marlborough College i wprowadziła się wraz z koleżanką do dwuosobowego pokoju w internacie, nad jej łóżkiem wisiały plakaty Leonarda DiCaprio oraz obiektu westchnień milionów nastolatek w Wielkiej Brytanii, księcia Williama (pozostawione przez poprzednią lokatorkę)! Jego przyszła żona miała podobno prychnąć na ten widok, bez mrugnięcia okiem zedrzeć zarówno jeden, jak i drugi plakat oraz w to miejsce powiesić podobiznę... swojej imienniczki, Kate Moss!

5. Z kim księżna Kate była związana przed księciem Williamem?

Chłopakiem Kate w liceum był Will Marx, obecnie dziennikarz, zaś tuż przed tym, gdy zaczęła spotykać się z księciem Williamem, umawiała się z Rupertem Finchem, starszym od niej studentem prawa.

5. Zanim stworzyli związek... zamieszkali razem!

Już na drugim roku studiów księżna Kate i książę William wynajęli z dwójką znajomych mieszkanie. Niestety, z racji zasad protokołu, w jego pobliżu zawsze przebywała ochrona, szyby w oknach wymieniono na kuloodporne, a według relacji innych mediów... w budynku, w którym mieszkali, znajdował się nawet schron! Jednak nawet, gdy zamieszkali razem, nie było mowy o związku, a jedynie o przyjaźni (oboje mieli wiele tematów do rozmów głównie dlatego, że zarówno Kate, jak i William interesowali się sportem – pozostało im to zresztą do dnia dzisiejszego).

Polecamy też: Pisano o niej, że ma syndrom królowej Wiktorii. Dlaczego Brytyjczycy chcieli abdykacji królowej Elżbiety II?

6. Księżna Kate ma na koncie udział w pokazie mody!

W trakcie nauki księżnej Kate na uniwersytecie studencka brać postanowiła zorganizować pokaz mody, z którego dochód został przeznaczony na cele charytatywne. Jedną z modelek był nie kto inny a księżna Kate. Wystąpiła w prześwitującej sukience, odsłaniającej bieliznę. Przy okazji zaprezentowała wysportowaną sylwetkę i kobiece kształty. To właśnie wtedy William po raz pierwszy spojrzał na nią nieco inaczej i miał szepnąć na ucho jednemu z kolegów „Nie wiedziałem, że Kate to taka laska!”. Od tamtej pory przyszła żona syna Karola i Diany cieszyła się na uczelni dużą popularnością....

7. Księżna Kate po studiach miała duży problem ze znalezieniem pracy

Księżna Kate ukończyła historię sztuki w 2005 r. Później musiała zmierzyć się z brutalnym rynkiem pracy. Znalezienie wymarzonej okazało się bardzo trudne, a według biografów miała pracować na stanowisku asystentki w sklepie Jigsaw w Londynie. Kiedyś zwierzyła się ponoć, że do jej obowiązków należało m.in... dostarczanie kawy na specjalne sesje zdjęciowe. Pracę porzuciła w 2007 r.

8. Ulubiony zapach księżnej Kate

Ulubiony zapach Kate Middleton to Jo Malone Orange Blossom. Na jej prośbę świece, które płonęły w dniu jej ślubu z Williamem 29 kwietnia 2011 r. w Opactwie Westminsterskim (znajdowały się pod drzewami klonu, rosnącymi nieopodal), również go wydzielały. Ale to nie był jedyny szczególny zapach tego dnia: Kate, jako ukłon w stronę przyszłego męża, zawarła w ślubnym bukiecie kwiat o nazwie „Sweet William”, czyli polski.... goździk brodaty!

9. Pseudonimy księżnej Kate i księcia Williama

Choć nie ma na to żadnych dowodów, księżna Kate nazywa ponoć pieszczotliwie księcia Williama... „Big Willie”. Z kolei ona sama zwierzyła się w trakcie jednej z wizyt na uniwersytecie St. Andrews, że w czasach, gdy na nim studiowała, nazywano ją... „squeak” (ang. krzyk, pisk). Zapytała obecnych wówczas studentów, czy opiekują się jakimiś zwierzętami, gdyż za jej czasów były w nim dwie świnki morskie.

„Na jedną mówiłam Pip, na drugą squeak, ponieważ moja siostra była nazwana Pippa, zaś ja „squeak”.

Wiedzieliście o tym?