Katarzyna Grochola i Stanisław Bartosik są już 5 lat po ślubie. Z tej okazji opublikowali zabawne nagranie
Fani pary właśnie za to ich uwielbiają
Są najwspanialszym dowodem na to, że nigdy nie jest za późno. Gdy wpadli na siebie po raz pierwszy, był rok 2017, kilka miesięcy później byli już po ślubie. Z okazji kolejnej rocznicy tego pięknego wydarzenia Katarzyna Grochola i Stanisław Bartosik opublikowali zabawne wideo.
Nagranie Katarzyny Grocholi i jej męża z okazji 5. rocznicy ślubu
Gdy wczoraj para świętowała kolejny rok razem, ich dom wypełniali bliscy i przyjaciele. Ich głosy można usłyszeć w tle nagrania, które bardzo spodobało się fanom pisarki.
Kasia Grochola pyta na nim ukochanego: „Jak ci się po 5 latach układa życie?”, słyszymy. Odpowiedź jednak nie pada. Muzyk zdobywa się tylko na wtrącenie. „Od ad hoc tak nie można”. Cisza robi się coraz dłuższa, a wideo coraz bardziej zabawne. „Nie umiesz powiedzieć nic dobrego?”, dopytała autorka bestsellerów.
Na szczęście tym razem udało się usłyszeć kilka słów. „Nie no, jest świetnie”, odparł pan Stanisław. „Łatwo nie jest, widzicie sami”, powiedziała Katarzyna Grochola.
Fani w komentarzach życzyli parze wszystkiego, co najlepsze. Całe nagranie publikujemy poniżej.
CZYTAJ TEŻ: Internauci podzieleni zmianami w jury Mam Talent. Nie oszczędzają Julii Wieniawy
Katarzyna Grochola i Stanisław Bartosik o swoim związku
Mieli wspólnych znajomych, poznali się na przyjęciu jednego z nich. Całkowicie przypadkowe spojrzenie na siebie i… zaiskrzyło.
Rok później byli już po ślubie. W Milanówku, w ogrodzie pisarki. „Było bajkowo. Byliśmy wzruszeni. Ludzie mają podstawowe pragnienie, żeby z kimś być. Nie uczepiliśmy się siebie ze Staszkiem, żeby budować wspólne życie, mieć wspólne dzieci, wychowywać wspólne wnuki. Możemy się tylko zaprzyjaźnić, stworzyć coś dobrego”, mówiła nam gwiazda w 2019 roku.
A po co im ślub? „Deklaracja wobec siebie. Oczywiście, że nam ten ślub nie był do niczego potrzebny. Oprócz tego, żeby siebie poważnie traktować. Papier nic nie daje. Ale brak papieru też nic nie załatwia. Jest asekuranctwem. „W razie czego będzie nam się lepiej rozstać””, przyznała w VIVIE! 2019.
Zobacz też: Mieczysław Pawlikowski: w młodości grywał amantów. Serca widzów podbił rolą Onufrego Zagłoby
Dziennikarz zapytał wtedy też, czy miłość po 60-tce ma inny smak. Po tym pytaniu nastąpiła wymiana myśli między zakochanymi.
Katarzyna: Dla mnie jest fajniej. Motyle w brzuchu i w ogóle.
Stanisław: Razem mamy ponad 100 lat.
Katarzyna: Sto trzydzieści.
Stanisław: Ale nie trzeba robić z tego sensacji. To jest normalne.
Katarzyna: Robimy wszystko to samo, co młodzi, tylko nie musimy się zabezpieczać przed niechcianą ciążą.
I tak wspaniałego samopoczucia i humoru życzymy małżonkom na kolejne lata!