Reklama

Katarzyna Figura będąc gościnią podczas gali finałowej 15. MasterCard OFF CAMERA, podzieliła się swoimi trudnymi doświadczeniami, jakich doznała na przestrzeni lat w branży filmowej. Poruszająca przemowa aktorki była wstępem do przyznania nowej nagrody na festiwalu poświęconej kobietom w świecie filmu.

Reklama

Wystąpienie Katarzyny Figury na gali finałowej 15. MasterCard OFF CAMERA

W sobotę 7 maja odbyła się gala zamknięcia Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA w Krakowie. Specjalną gościnią, która zainaugurowała nową nagrodę 15. edycji festiwalu, a także ogłosiła laureatów w dwóch kategoriach, była Katarzyna Figura. "To jest trudne wystąpienie, o które mnie tu dzisiaj poproszono. Miałam opowiedzieć o kobiecości, kim jest kobieta w świecie filmu...", zaczęła swoje przemówienie aktorka.

Wyraźnie poruszona swoją przemową Katarzyna Figura w kolejnych słowach podzieliła się wyznaniem o przemocy, jakiej doznała w branży. "Chcę opowiedzieć państwu o tym, jak kobieta w świecie filmu może zniknąć. W pewnym wieku staje się niewidoczna dla innych. Niektórzy wzdychają, że kiedyś byłam taka młoda, piękna, seksowna. Byłam obiektem seksualnym dla mężczyzn, obiektem zazdrości kobiet, ale też byłam obiektem przemocy. Mówię to jako silna kobieta w dojrzałym wieku, która nie musi już nic udowadniać i czuje się dobrze we własnej skórze".

Kolejne słowa aktorki dotyczyły jej trudnych początków w branży i kolejnych etapów, w których próbowano podporządkować sobie jej decyzje.

"Moje życie zawsze było walką. Moje wejście w dorosłość przypadło w trudnych czasach, w Polsce obowiązywał stan wojenny. Odmówiłam wtedy roli w filmie - miałam zagrać narkomankę, która pozwala na największe upokorzenia ze strony mężczyzn. Usłyszałam wtedy, że już nigdy nie zagram w polskim filmie. Stało się inaczej. Kiedy zaszłam w ciążę, usłyszałam, że może jednak powinnam się zastanowić, czy na pewno jestem w ciąży, czy może jednak chcę nadal być aktorką", opowiadała poruszona Katarzyna Figura.

Po urodzeniu dziecka aktorka usłyszała, że to koniec jej kariery, bo już nie jest taka, jak była. Zaprzeczeniem tych słów było otrzymanie prestiżowego stypendium w Paryżu, ale wówczas reakcją ze świata filmowego w Polsce było zdanie: jeśli wyjedziesz, już nigdy nie zagrasz na polskiej scenie teatralnej.

Zobacz także: Tak wyglądają teraz córki Katarzyny Figury. Ależ wyrosły! Koko i Kaszmir są już nastolatkami...

Grabowski/AKPA

Katarzyna Figura o przemocy w życiu prywatnym i zawodowym

Druga część poruszającego przemówienia Katarzyny Figury dotyczyła jej kariery w Hollywood. "Wiele lat później, w Hollywood, przekonałam się, jak drapieżny i drastyczny może być show-biznes. Największe upokorzenie przyszło ze strony kobiety i to dlatego, że byłam Polką", wspominała Figura.

"W Los Angeles poznałam ojca moich córek i choć myślałam, że to jest początek najpiękniejszego rozdziału mojego życia, bardzo szybko zamienił się on w dramat", wyznała aktorka, nawiązując do przemocy, jakiej doznała ze strony byłego męża. Katarzyna Figura podkreśliła, że kiedy odważyła się opowiedzieć o swojej tragedii publicznie, spotkała się ze strony środowiska z obrazą, drwiną i odrzuceniem. "Czy mnie to zniszczyło? Nie", dodała. "Nie jestem ofiarą i nie dam się tak traktować".

Aktorka wyznała, że jej historia jest dowodem na to, że nie można godzić się na przemoc. Dodała, że ostatnie lata pokazują, że kobiety zyskują na sile. "Walka z mizoginią, z seksizmem, patriarchatem wciąż trwa, nasz głos nie może być ignorowany", zaapelowała.

"Moja córka Koko ma 19 lat i studiuje reżyserię w Paryżu. Jej pierwszy projekt filmowy jest bardzo kobiecy i feministyczny. Moja córka Kaszmir ma 17 lat i zamierza dołączyć do siostry. Życzę wszystkim kobietom tworzącym kino, by miały odwagę czerpać z siebie, sięgać po swoje i nie wpisywać się w cudze scenariusze. By były sobą", podkreśliła na koniec swojego wystąpienia aktorka i tym samym zainaugurowała nową nagrodę MasterCard OFF CAMERA poświęconą kobietom.

Reklama

Czytaj także: „Nie miałam siły odejść wcześniej…”. Katarzyna Figura o życiu w toksycznym małżeństwie

Grabowski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama