Stanął za mamą murem, zrobiłby dla niej wszystko. Dzisiaj Katarzyna Dowbor komentuje decyzję syna
„Wykazał się odwagą", mówi
Katarzyna Dowbor od samego początku była związana z programem Nasz nowy dom. Słynna produkcja sprawiła, że prezenterka stała się inspiracją dla wielu kobiet. Dziennikarka uchodzi też za ciepłą i bardzo dobrą osobę. Nic więc dziwnego, że jej zwolnienie zaskoczyło telewidzów. Ulubienica publiczności mogła wówczas liczyć na wsparcie ze strony fanów i rodziny, między innymi syna.
Maciej Dowbor chciał odejść z Polsatu. Katarzyna Dowbor komentuje decyzje syna
Obecnie Maciej Dowbor jest jednym z prowadzących program — Twoja Twarz Brzmi Znajomo, jednak wcześniej zastanawiał się, czy zrezygnować z posady. Wszystko przez niedawne zwolnienie mamy. Koniec końców został w Polsacie. A co na to Katarzyna Dowbor? W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że jej syn „wykazał się odwagą i to był dla mnie ważny gest. Natomiast ja go do niczego nie namawiałam. To była decyzja Maćka. On ma 45 lat, a ja nie mam prawa mu niczego narzucać. To jest jego życie. Ale jestem mu bardzo wdzięczna, bo fantastycznie się zachował, jak facet. Ale w swoim zawodzie jest profesjonalistą", przyznała w rozmowie z tygodnikiem Na Żywo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Walczył o życie, stracił cały dorobek. Dziś Jacek Łągwa z zespołu Ich Troje nie przypomina dawnego siebie
Katarzyna Dowbor szczerze o synu i jego żonie
Prezenterka w tej samej rozmowie wyznała, że otrzymała ogromne wsparcie od syna i jego żony — Joanny Koroniewskiej. „Dziś oboje z Maćkiem bardzo się staramy, żeby nie robić rzeczy, których będziemy żałować. To też wielka zasługa mojej synowej Joanny, która wkłada w naszą rodzinę dużo serca, żeby było dobrze", mówiła. Na sam koniec ulubienica widzów dodała, że gdyby otrzymała propozycję pracy w podobnym programie, musiałaby to rozważyć. Najważniejsza jest dla niej pomoc innym ludziom, jednak wszystko zależałoby od tego, w jaki sposób byłoby to zrealizowane. „Uważam, że takich programów powinno być jak najwięcej", podsumowała.
Całej rodzinie życzymy wszystkiego, co najlepsze.