Kasia Stankiewicz: „Byłam bardzo niedostępna, zamknięta, najeżona"
Liderka zespołu Varius Manx kończy dzisiaj 45 lat!
Kasia Stankiewicz to artystka, która osiągnęła bardzo dużo na polskiej scenie muzycznej. Jej utwór pod tytułem Orła cień zna prawie każdy. Jednak nie każdy wie jak wyglądały jej początki w drodze do sukcesu. Z okazji urodzin wokalistki zespołu Varius Manx przypomnijmy jakie było oraz jakie jest jej życie.
Jak wyglądała muzyczna droga Kasi Stankiewicz?
Urodziła się 2 czerwca 1977 roku. Wokalistka zadebiutowała na profesjonalnej scenie muzycznej dopiero w 1995 roku. Wzięła udział w programie pod tytułem Szansa na sukces. W tamtym odcinku gośćmi był zespół Varius Manx. Z czasem sama do niego dołączyła zajmując wtedy miejsce Anity Lipnickiej. Niedługo po tym ukazał się pierwszy singiel, który stworzyła już z nowym zespołem. Tytuł piosenki to Orła cień, który praktycznie od razu stał się hitem. Varius Manx po kilku miesiącach wydał album Ego, który odniósł wielki sukces. Muzycy nie musieli długo czekać, aby ich dzieło otrzymało status platynowej płyty. Kasia Stankiewicz zdecydowała oddzielić się od grupy w 2001 roku. Próbowała swoich sił samodzielnie. Nagrała płytę, którą nazwała po prostu Kasia Stankiewicz. Singiel, który miał ją promować nosił tytuł Dopiero od jutra. Z czasem artystka stworzyła aż trzy kolejne albumy: Extrapop, Mimikra i Lucy and the Loop. Warto dodać, że w 2015 roku piosenkarka powróciła do zespołu, który niedługo potem zorganizował trasę koncertową z okazji swojego 25-lecia. W 2018 roku muzycy postanowili wydać płytę Ent.
Liderka zespołu Varius Manx próbowała również swoich sił nie tylko w muzyce. Warto wspomnieć, że w 2016 roku była uczestniczką programu Taniec z Gwiazdami. W 2020 roku wraz ze swoją siostrą pokazały niezwykłe zdolności taneczne w Dance Dance Dance.
ZOBACZ TEŻ: Julia Królikowska i Jakub Piotr Nowak wzięli ślub i spodziewają się pierwszego dziecka
Życie prywatne Kasi Stankiewicz
Wokalistka mało mówi o swoim życiu uczuciowym. Wiadomo, że w przeszłości przez dłuższy czas była związana z Radosławem Łuką. Wraz z nim w 2004 roku doczekała się synka o imieniu Fryderyk. Obecnie chłopak ma 18 lat. Niestety związek Kasi Stankiewicz nie przetrwał próby czasu. „Oczywiście. Wyprodukował trzy moje płyty, odegrał kluczową rolę w moim życiu artystycznym. I prywatnym. To człowiek, który mnie nauczył w życiu najwięcej (…) To było nieuniknione”, mówiła Krystynie Pytlakowskiej w rozmowie dla magazynu VIVA! Dodała również: „Nie ma pierwszych miłości. Miłość to miłość. Każda jest inna i każda daje nam inną wiedzę o nas samych. Radosław – muzyk, artysta – pokazał mi pierwszą ważną książkę, płytę, siłą rzeczy wszystko zaczęliśmy robić razem, pracę wnosiliśmy po godzinach do domu i potem… (…) Każda decyzja dotycząca milowego kroku w życiu jest trudna i ważna. Ja zawsze bałam się zmian, ale później, wchodząc na nowy etap, dowiadywałam się, że może być tak samo dobrze albo i lepiej. Jestem zwolenniczką wychodzenia z kręgu przyzwyczajeń, ze swojej strefy komfortu.”, czytamy.
Zapytana o swojego synka oraz czy narodziny zmieniły jej życie odpowiedziała: „Bardzo. Poznajesz się w nowych, często ekstremalnych okolicznościach. Rodzicielstwo jest niezłą harówą, ale ma też pozytywne aspekty. Daje ci przywilej poznania bezinteresownej w najczystszej postaci miłości. Nikt ci nie powie, jakie to przerąbane, wszyscy tylko: „Och, ach, cudownie! Będzie dzidziuś!”. A potem nie śpisz kolejny miesiąc, rośnie zmęczenie, frustracja i w jakimś momencie dochodzisz do granic, a kiedy myślisz, że już nie dasz rady, wtedy nagle to małe stworzenie patrzy na ciebie tymi ogromnymi, bezbronnymi, czystymi oczami, uśmiecha się… i jesteś pozamiatana. Po urodzeniu syna stałam się lepsza dla siebie. Jakaś milsza i twardsza zarazem. Na początku oczywiście się bałam, sama potrzebowałam opieki, a tu nagle miałam stanąć na ziemi. (…) Fryderyk mnie zmiękczył. Przedtem byłam bardzo niedostępna, zamknięta, najeżona. Ale jako matka nie mogłam sobie na to pozwolić, bo wzięłam odpowiedzialność za tego małego człowieka, którego kocham najbardziej na świecie. Dzięki synowi poznałam, co to jest determinacja, tak bardzo potrzebna w moich działaniach zawodowych. A sama, jako człowiek, zaczęłam żyć na większym luzie. Już nie myślałam o tym, jak wyglądam, jak jestem ubrana i jak mnie inni odbierają. Nie musiałam już być ideałem kobiecości. Nie było czasu na pierdoły”, mówiła w tym samym wywiadzie.
Wokalistka na swoich social-mediach jest bardzo aktywna, jednak niewiele wiadomo, jak wygląda jej życie prywatne. Oficjalnie nie jest w żadnej poważnej relacji. Swego czasu mówiło się w kuluarach, że piosenkarka spotyka się z tajemniczym mężczyzną, jednak te informacje nie zostały przez nią potwierdzone.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Małgorzata Niezabitowska: „Żyliśmy prawie w nędzy, często nie było pieniędzy na prąd"
Z okazji urodzin życzymy Kasi Stankiewicz wszystkiego co najlepsze!