Reklama

Karolina Wajda jest owocem związku Beaty Tyszkiewicz i Andrzeja Wajdy. Chociaż raczej stroni od mediów, opowiedziała o tym, jak wygląda jej życie. Zaskoczyła szczerym i konkretnym wyznaniem na temat dzieci. Mówi wprost, dlaczego zrezygnowała z macierzyństwa. Może liczyć na wsparcie najbliższych.

Reklama

Karolina Wajda realizuje swoją pasję

Córka Beaty Tyszkiewicz żyje z daleka od miasta. Mieszka w zabytkowym dworku, który w latach 60. kupił jej ojciec, niedaleko Wyszkowa. To tam urodził się Norwid. Jej największą pasją jest jeździectwo i konie, profesjonalnie zajmuje się organizacją pokazów jeździeckich.

ZOBACZ TEŻ: Mira Tyszka i Roman Tyszka są razem ponad 60 lat. Ich małżeństwo to przykład do naśladowania!

"Są takie kobiety, które pochylają się nad każdym wózkiem, ale to nie ja. Zawsze głównie realizowałam swoje cele. Oczywiście wiedziałam, jak powinna wyglądać rodzina, ale nigdy nie przemawiał do mnie tak silny imperatyw, żeby ją stworzyć" - przyznała w VIVA!.

Zuza Krajewska/LAF AM

Córka Beaty Tyszkiewicz zrezygnowała z macierzyństwa

W Dzień Dobry TVN, Karolina Wajda mówiła jakiś czas temu o tym, dlaczego nigdy nie zdecydowała się na to, aby zostać matką. Chociaż sama była wychowywana w ogromnej miłości, sama nie wybrała tej drogi.

ZOBACZ TEŻ: Anna Kalczyńska nie przebierała w słowach na temat zwolnienia z TVN. Mówiła o Marcinie Prokopie

"Wiem, czym jest miłość macierzyńska, bo mam mamę, która mnie kocha. I żałuję, że nie przyjdzie mi tej miłości skosztować samej. Ale z drugiej strony - gorzej jest zmuszać się do posiadania dzieci. I znam kilka osób, które mają dzieci niejako wbrew sobie i wiem, że to jest niedobre" - mówiła.

Marcin Dlawichowski / Forum

Reklama

Teraz wspiera mamę, Beatę Tyszkiewicz, która kilka lat temu zrezygnowała z kariery z uwagi na stan zdrowia. Co jakiś czas informuje o tym, jak czuje się aktorka. Panie bardzo się wspierają.

Reklama
Reklama
Reklama