Reklama

Stan Borys i jego partnerka twierdzą, że zostali publicznie zniesławieni przez Karola Strasburgera za sprawą obraźliwych komentarzy, które miał publikować w sieci. Sprawa trafiła na wokandę. Teraz oświadczenie wydał prawnik gospodarza „Familiady”, zaś on sam również przerwał milczenie i odniósł się do sensacyjnych zarzutów. Co powiedział?

Reklama

Stan Borys i Anna Maleady pozwali Karola Strasburgera

Obie strony spotkały się w czwartek 23. września w sądzie rejonowym w Piasecznie. Stan Borys i jego partnerka, Anna Maleady twierdzą, że złożyli pozew z powodu negatywnych i krzywdzących komentarzy, które były zamieszczane w sieci. Według nich pochodzić miały z urządzenia należącego właśnie do Karola Strasburgera.

Jeśli te sensacyjne doniesienia okażą się prawdą, zgodnie z paragrafem 2 artykułu 212 Kodeksu Karnego, gospodarzowi „Familiady” grozić może grzywna lub ograniczenie wolności. „Kto pomawia inną osobę (...) o postępowanie lub właściwości, które mogą narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”, czytamy.

Informacje jako pierwszy podał „Super express”. W końcu do sprawy odniósł się zarówno prawnik Karola Straburgera, jak i on sam.

Czytaj także: Ich uczucie przetrwało najcięższą próbę. Oto historia Stana Borysa i Anny Maleady

OLGA MAJROWSKA

Stan Borys i Anna Maleady, sesja dla „VIVY!”, grudzień 2019

Karol Strasburger o oskarżeniach Stana Borys i Anny Maleady

W czwartek 23. września wieczorem na oficjalnych profilach prezentera i aktora zostało zamieszczone obszerne oświadczenie jego prawnika. Gospodarz „Familiady” dodał również kilka słów od siebie.

„Drodzy, ja krótko, bo nie będę kontynuował na forum publicznym medialnej wojny jaką wytoczyła przeciwko mnie, a pośrednio i moim bliskim, para p. Borys i p. Maleady. Czuje się w obowiązku przed Wami przekazać moje stanowisko pomimo, że styl publicznego "prania brudów" i ujawniania spraw, które powinny pozostać w sferze prywatnej nie jest tym, który uznaję za właściwy(...)”, podkreślił Karol Strasburger.

Na końcu zaś zaznaczył, że zarzuty te są nieprawdziwe i krzywdzącego dla niego oraz jego bliskich.

„Wierzę, że nikt nie będzie wydawał nieprawdziwych opinii pod adresem moim czy mojej rodziny! Wiedząc jak łatwo jest zniszczyć dobry wizerunek, zaufanie i szacunek społeczny oraz dobre imię przestrzegam przed niesprawiedliwa oceną. Ściskam Was. Karol”, zakończył.

Czytaj także: Karol Strasburger: „Nikt nie będzie nam wciskał czy kombinował, że to moja żona »chwyciła« mnie na dziecko”

Bartek Wieczorek/LAF AM

Karol Strasburger w sesji dla magazynu „VIVA!”, 2014 rok

Prawnik Karola Strasburgera wydał oświadczenie

W mediach społecznościowych Karola Strasburgera zostało również zamieszczone obszerne oświadczenie jego prawnika. Odniósł się w nim on do oskarżeń formułowanych przez Stana Borysa i Annę Maleady.

„Na prośbę mojego klienta Karola Strasburgera, w związku z pojawiającymi się w mediach artykułami dotyczącymi postępowania sądowego toczącego się pomiędzy Stanem Borysem i Anną Maleady a Karolem Strasburgerem informuję, iż takie postępowanie faktycznie toczy się przed Sądem Rejonowym w Piasecznie z oskarżenia prywatnego”, potwierdził mecenas.

„Wskazuję, iż w dacie przedmiotowych wpisów, których dotyczy postępowanie Karol Strasburger nie mógł ich zamieścić z uwagi na przebywanie poza miejscem łącza internetowego, zidentyfikowanego poprzez adresy IP wpisów. Powyższa informacja zostanie potwierdzona oświadczeniami stosownych firm. Na tym etapie postępowania mogę tylko wskazać, iż numery IP dotyczą Konstancina-Jeziorna, a Karol Strasburger był w czasie zamieszczania tych wpisów m.in. we Wrocławiu na nagraniu jednego z seriali”, precyzuje prawnik w dalszej części oświadczenia.

„Dalsze sugerowanie, że mój Klient miałby dopuścić się działań na szkodę ww. jest niezasadne i narusza konstytucyjną zasadę domniemania niewinności, a przede wszystkim godzi w jego dobre imię i cześć. Następne oświadczenie zostanie wydane po zapadnięciu wyroku w niniejszej sprawie. Wyrok uniewinniający zostanie podany do publicznej wiadomości”, czytamy w oświadczeniu, dotyczącym sprawy pomiędzy Karolem Strasburgerem, a Stanem Borysem i Anną Maleady.

Czytaj także: Karol Strasburger o byciu ojcem: „Gdy zostaję z córką sam, to jestem wykończony”

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama