Kanada odmawia płacenia za ochronę księcia Harry'ego i księżnej Meghan. Co na to para?
Kto pokryje te koszta?
Kto zapłaci za ochronę Meghan i Harry'ego? Okazuje się, że Kanadyjska Królewska Policja Konna wraz z końcem marca zamierza przestać zapewniać ochronę książęcej parze Sussex. Ta informacja z pewnością nie spodoba się Harry'emu i Meghan, którzy odkąd zamieszkali w Kanadzie cieszą się ogromnym zainteresowaniem mediów. Jak kanadyjski rząd uzasadnił swoją decyzję i kto będzie opłacał teraz ochronę parze? Poznajcie szczegóły.
Ochrona Meghan i Harry'ego - Kanada odmawia
Księżna Meghan i książę Harry odcięli się od rodziny królewskiej, przeprowadzili się do Kanady i postanowili być niezależni finansowo. Choć warunki ich wspólnego życia zostały określone w kilku oświadczeniach, wciąż nie do końca wiadomo, kto będzie odpowiadał za ich ochronę. Kwestia bezpieczeństwa znów powróciła na łamy prasy za sprawą oświadczenia Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej. Książęca para Sussex miała zrezygnować z pieniędzy brytyjskich podatników, jednak wciąż przysługuje im królewska ochrona. Zakładano, że to Kanada poniesie koszty, ale tak się nie stało.
Właśnie podano, że wraz z końcem marca bieżącego roku przestaną zapewniać im ochronę. W komunikacie biura ministra bezpieczeństwa publicznego Billa Blaira napisano: „Decyzja księcia i księżnej Sussex o wyborze Kanady jako czasowego miejsca zamieszkania postawiła nasz rząd wobec niezwykłego i bezprecedensowego splotu okoliczności”, czytamy. Wyjaśniono też, że Kanadyjska Królewska Policja Konna od początku współpracowała z policją brytyjską w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa książęcej pary, ale wygląda na to, że nie doszło między nimi do porozumienia. Zaznaczmy, że ze względu na szczególny statusu Meghan i Harry'ego, przysługiwała im ochrona w ramach kategorii osób międzynarodowo chronionych (tzw. Internationally Protected Persons). Należą do nich m.in. dyplomaci.
I tak więc od listopada 2019 roku, parę objęto ochroną zapwnianą przez RCMP (Kanadyjska Królewska Policja Konna - przyp. red). Kanadyjskie media podały, że szacuje się, że roczne koszty ochrony dla Meghan i Harry'ego mogą wynieść od 10 mln do 30 mln dolarów. Jak podaje CBC, według sondaży przeprowadzonych przez Angus Reid Institute i Leger, zaledwie jedna piąta Kanadyjczyków zaakceptowałaby sfinansowanie przez budżet państwa ochrony dla księcia i księżnej Sussex. Kanada podjęła jednak decyzję o tym, by nie finansować ochrony dla Meghan i Harry'ego. Co na to para?
Z pewnością nie są zadowoleni z tego, że znów na ich drodze pojawiła się kolejna przeszkoda. Czy uda im się ją pokonać? Niektóre media piszą, że skoro małżeństwo ma tyle możliwości rozwoju to powinno samo opłacić sobie ochroniarzy. Czy Meghan i Harry się tego podejmą? To się okaże.