Reklama

UNAWEZA, czyli „możesz”! Właśnie to oznacza słowo, które stało się nazwą fundacji autorstwa Martyny Wojciechowskiej. Dziennikarka najpierw zdradziła nam, czym będzie zajmowała się organizacja, a teraz wyjawiła jeszcze, że w przyszłości jej adoptowana córka Kabula znajdzie pracę w fundacji.

Reklama

Martyna o pracy Kabuli w UNAWEZIE

21-letnia Kabula przeszła długą, smutną drogę, zanim poznała Martynę Wojciechowską. Dziewczynka, która cierpi na bielactwo, od zawsze miała jednak wielkie pragnienia. Dziś, dzięki pomocy podróżniczki, może je spełniać. Okazuje się, że w nowo powstałej Fundacji UNAWEZA znajdzie się dla niej miejsce pracy. „Kabula jest w jakimś sensie matką chrzestną tej fundacji, z czego jest bardzo dumna. Dzięki niej jest nazwa UNAWEZA. A poza tym Kabula już na początku naszej znajomości powiedziała, że chce zostać prawnikiem, by pomagać osobom słabszym, wykluczonym, takim jak ona. To jej największe życiowe marzenie i plan, więc absolutnie w przyszłości widzę dużą rolę Kabuli w fundacji”, wyznała VIVIE.pl Martyna Wojciechowska.

Przypomnijmy, że chwilę wcześniej dziennikarka opowiedziała w naszym wywiadzie prasowym, komu pomoże UNAWEZA. „28 września oficjalnie zaczynamy finansować projekty równocześnie w kilku miejscach świata. Zrobiłam sobie piękny prezent na moje 45. urodziny! Naszym celem jest wspieranie kobiet, ich dzieci i rodzin. Wyrównanie szans i edukacja. Póki co będziemy zajmować się bohaterkami, które poznałam w trakcie realizacji programu „Kobieta na krańcu świata””, mówiła Martyna Wojciechowska w magazynie VIVA!.

Reklama

Co jeszcze zdradziła nam podróżniczka? Obejrzyjcie nasze wideo do końca! A jeżeli macie ochotę wesprzeć organizację, możecie zrobić to klikając W TEN LINK.

Zdjęcia Mateusz Stankiewicz/Samesame
Reklama
Reklama
Reklama