Reklama

Dla wielu jest inspiracją i motywacją. Julia Wieniawa zachwyca idealną figurą. Gwiazda nie ukrywa, że zmaga się z niedoczynnością tarczycy i znajduje się na specjalnej diecie. Wyeliminowała ze swojego menu wiele produktów. To dzięki zdrowemu odżywianiu łatwiej jest jej utrzymać perfekcyjną sylwetkę.

Reklama

Julia Wieniawa o diecie i niedoczynności tarczycy

O niedoczynności tarczycy Julia Wieniawa pierwszy raz opowiedziała w ubiegłym roku. Z tą chorobą zmaga się wiele osób. „Zauważyłam u siebie bardzo dużą senność, notoryczne przemęczenie i puchnięcie. Najbardziej było widać to u mnie na twarzy. Przynajmniej ja to widziałam”, pisała gwiazda.

Wokalistka pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami. W komentarzach wymienia się z nimi opiniami i uwagami na wiele tematów. Postanowiła opowiedzieć im, jak udaje jej się radzić z przypadłością. Julia Wieniawa regularnie ćwiczy, nie je glutenu, ograniczyła nabiał ze względu na nietolerancję laktozy. Każdy dzień zaczyna od wody z cytryną i pielęgnuje twarz rolerem.

„Ja jestem uczulona na laktozę. Nie sprawdziłam tego jeszcze przez badania na celiakię, ale jestem przekonana, że jestem uczulona na gluten, ponieważ zawsze, jak zjem gluten, to po pierwsze puchnę - a to jest związane z moją niedoczynnością tarczycy - a po drugie robią mi się jakieś takie plamki na skórze, mnie to swędzi i boli. Tylko jak zjem gluten. Jak go nie jem, to nagle mi to wszystko schodzi i jest wszystko w porządku, nie jestem opuchnięta…”, powiedziała niedawno w rozmowie z Faktem.

Jak Julii Wieniawie udaje się utrzymać perfekcyjną sylwetkę?

Choroba wpływa również na jej samopoczucie i nastrój. „Takie jedzenie naprawdę osłabia, więc ja nie mogę sobie na to pozwolić, bo mam ciągle tyle pracy, że muszę mieć dużo energii, a żeby mieć dużo energii, to muszę jeść zdrowo”, dodała Julia Wieniawa.

Trudno jest jej utrzymać wymarzoną sylwetkę i kosztuje ją to wiele wyrzeczeń. Cały rok stara się trzymać formę. Chodzi na jogę, zaczęła jeździć konno i przekonuje, że preferuje aktywność na świeżym powietrzu.
Zdarzają się jednak pewne odstępstwa. Raz w tygodniu Julia Wieniawa je to, na co ma ochotę.

Reklama

„Lubię pizze i dobry makaron. Staram się nie jeść fast foodów. Jak już robię cheat day, idę do restauracji zjeść coś dobrego i nie zwracam uwagi na składnik”, zdradziła w rozmowie z Agnieszką Jastrzębską dla Dzień Dobry TVN.

ONS.pl
Instagram
Marcin Kempski/I LIKE PHOTO
Reklama
Reklama
Reklama