Jolanta Franszyńska szczerze o terapii i zdrowiu
Fot. Bartosz Krupa/East News
O TYM SIĘ MÓWI

Jolanta Fraszyńska o podstępnej chorobie: „Myślisz, że tracisz przytomność, że umierasz”

Na początku ignorowała objawy...

Olga Figaszewska 10 lipca 2022 08:01
Jolanta Franszyńska szczerze o terapii i zdrowiu
Fot. Bartosz Krupa/East News

Mimo wielkiej popularności przeszła w życiu naprawdę wiele. Jolanta Fraszyńska w wywiadach nie ukrywa, że wewnętrzną siłę odnalazła dzięki psychoterapii. Z pomocą specjalistów udało jej się zapanować nad panicznymi lękami i demonami przeszłości. W ten sposób przełamała społeczne tabu i zachęciły inne osoby, mierzące się z podobnymi objawami, by ich nie lekceważyły... 

Artykuł aktualizowany: 28.01.2024

Jolanta Fraszyńska o życiowych doświadczeniach, terapii i walce z lękiem panicznym

Sympatię widzów zdobyła występując w wielu filmach i serialach. Jednak serca fanów podbiła wcielając się w jedną z postaci w hitowej produkcji Na dobre i na złe. Nie każdy zdawał sobie sprawę, że ta pozytywna i uśmiechnięta kobieta w życiu prywatnym mierzy się z kolejnymi trudami. W 2019 roku w wywiadzie z Angeliką Swobodą mówiła wprost: „Jestem kobietą po przejściach”. Aktorka cierpiała na depresję. Przez 20 lat korzystała z terapii, warsztatów i szkoleń. Nie boi się mówić o tym otwarcie, a jej głos może pomóc kolejnym osobom w przełamaniu swoich obaw i udaniu się po pomoc.

Jolanta Fraszyńska sama podjęła decyzję o terapii, gdy zaobserwowała niepokojące objawy lęku panicznego i rozwój choroby. Początkowo aktorka myślała, że jest przepracowana. Spędzała kolejne godziny na planach zdjęciowych. Jednak chwilę później dowiedziała się, że cierpi na nerwicę lękową.

„Doświadczenie lęku panicznego. Kiedy wali ci serce, kręci się w głowie, myślisz, że tracisz przytomność, że umierasz. Lękowcy dobrze wiedzą, o czym mówię. Zrozumiałam wtedy, że muszę w trybie pilnym zająć się sobą”, mówiła w rozmowie z PANI.

Aktorka jest wdzięczna za to doświadczenie, które mocno ją zbudowało, odmieniło jej życie. Dziś Jolanta Fraszyńska sama pomaga innym i szerzy wiedzę na temat podstępnej choroby, jaką jest depresja.

„Wtedy tego nie rozumiałam, ale rzeczywiście mnóstwo ludzi w sytuacjach trudnych, czasem ekstremalnych, po doświadczeniach choroby zmienia swoje życie o 180 stopni. Jestem naprawdę wdzięczna za każde doświadczenie. Jestem wdzięczna moim rodzicom, ojczymom, byłym partnerom. Każdemu, kto stanął na mojej drodze i był moim nauczycielem. Usłyszałam jeszcze, że do 25. roku można ewentualnie zwalać winę na rodziców, fatalne okoliczności, na innych, na szkołę, środowisko, ale po 25. roku życia każdy ma obowiązek zająć się sobą ”, mówiła w PANI.

ZOBACZJolanta Fraszyńska i Tomasz Zieliński byli sobie przeznaczeni: „Bardzo chciałam znaleźć kogoś, z kim będzie mi po drodze”

Z kolei w mediach społecznościowych aktorka, zapowiadając wywiad, zwróciła się do fanów z pewnym apelem. 

"Moją intencją jest, aby zachęcić i ośmielić tych z Was, którzy schowani jesteście w swoich doświadczeniach, często trudnych i brakuje Wam punktu odniesienia, by porzucić to trudne i zmienić to, co wydaje się nie do zmiany. Uwierzcie mi można naprawdę! Można zbudować siebie na nowo, od podstaw, by spokojniej żyć", dodała. 

Jolanta Fraszyńska, 2018 rok
Fot. Agnieszka Sniezko/East News

Jolanta Fraszyńska odnalazła szczęście

Jolanta Fraszyńska jest szczęśliwa. Gwiazda długo szukała miłości. Ma za sobą dwa małżeństwa. Z Robertem Gonerą doczekała się córki Nastazji. A owocem związku z operatorem, Grzegorzem Kuczeriszką jest córka, Aniela.

Gwiazda 13 lat temu odnalazła także miłość. Na jednych z warsztatów rozwoju osobistego poznała Tomasza Zielińskiego, który prowadził to szklenie. Do dziś para tworzy szczęśliwy związek i buduje swoją przyszłość. Jakiś czas temu podjęli decyzję o wyprowadzce z Warszawy. Otaczają się przyrodą i medytują. 

SPRAWDŹ: Jolanta Fraszyńska całkowicie zmieniła swoje życie. Czym się dziś zajmuje?

„Po prostu jesteśmy dla siebie życzliwi i łagodni. My nie mamy siebie dosyć, jesteśmy parą, która zdecydowała się na pracę ze sobą. I to jest bardzo ważne, bo nie uciekamy z domu gdzieś, tylko przenieśliśmy dom do pracy. Jesteśmy normalnym związkiem, ale przede wszystkim zdecydowaliśmy się na to, by być dla siebie dobrymi ludźmi. W momencie, gdy napotykamy się na jakąś kłodę, to jesteśmy w stanie porozmawiać i bardzo szybko to rozwiązać", mówiła Jolanta Fraszyńska w jednym z wywiadów.  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…