Kurowska zaszokowała fanów i zdradziła, że wcale nie nazywa się Joanna!
Za imię wpisane do dokumentów była zła na ojca
Joanna Kurowska jest znana i uwielbiana za swoje charakterystyczne role i wyjątkowe poczucie humoru. 26 styczna do księgarń trafiła książka biograficzna aktorki „Każdy dzień jest cudem”, która jest prawdziwą gratką dla jej fanów. Publikacja zawiera wiele ciekawostek z jej życia. Dowiedzieć możemy się m.in., że gwiazda na studiach zmieniła swoje imię!
Ojciec Joanny Kurowskiej sam wybrał imię córce
Joanna Kurowska w swojej biografii wyznała, że marzeniem jej mamy było, aby otrzymała właśnie takie imię - Joanna. Jednak to ojciec aktorki poszedł zarejestrować dziecko i ostatecznie tę decyzję podjął samodzielnie. Córka Kurowskich dostała imię Katarzyna. Decyzja nie została skonsultowana z mamą aktorki.
„Potem się tłumaczył, że w jego domu był zwyczaj nadawania dziecku imienia patrona z dnia urodzenia. Patronką 25 listopada jest Katarzyna. Zapytałam kiedyś ojca, czy jeśli trafiłoby na dzień Genowefy albo Kunegundy, to też tak by mnie nazwał. A on dalej swoje, że u nich był taki zwyczaj, związany z jakimiś przesądami, że jeśli w ten sposób nadaje się dziecku imię, to ono będzie szczęśliwe”, wyznała aktorka współautorce książki, Kamili Dreckiej.
Czytaj także: Córka Joanny Kurowskiej ma już 20 lat. Jak dziś wygląda i co robi Zofia Świątkiewicz?
Joanna Kurowska z córką Zosią Świątkiewicz, VIVA! 10/2021
Joanna Kurowska zmieniła imię na studiach
Gdy Kurowska (wówczas jeszcze Katarzyna) zdała do łódzkiej Filmówki, została zmuszona do zmiany imienia przez okoliczności. Okazało się bowiem, że w małej grupie studentów… Znalazły się dwie Katarzyny. Profesor stwierdził, że nie mogą być w niej dwie osoby o tym samym imieniu. Studentka z radością zaproponowała, że na potrzeby dalszej edukacji może zmienić swoje imię na to, które chciała nadać jej mama.
„Na rok przyjęto niewielką liczbę osób, w grupie było nas ośmioro. Oprócz mnie była jeszcze Katarzyna Węglicka i profesor zasugerował, że w jednej grupie nie może być dwóch dziewczyn o tym samym imieniu. Od razu się zgłosiłam, że mogę być Joanną. Bardzo mi się to spodobało”, opowiadała Joanna Kurowska o tej wielkiej zmianie.
Decyzja gwiazdy jednak nie była podyktowana wyłącznie słowami profesora ich grupy. Aktorka bowiem uznała, że jako Katarzyna nie zrobi wielkiej kariery, a jako Joanna już tak. Od tamtej pory przybrała nowy pseudonim, pod którym jest obecnie znana szerokiej widowni. Jej znajomi z lat wczesnej młodości jednak nadal używają wobec niej starego imienia.
Czytaj także: Joanna Kurowska w siódmym miesiącu ciąży straciła córkę: „To dla matki bardzo traumatyczne doświadczenie"