Mama Joanny Krupy zdradza, jakim dzieckiem była mała Asia!
„Urodziła się i była inna niż wszystkie dzieci”
Joannę Krupę i jej mamę Jolantę łączy niezwykła więź. Już niedługo obie panie wezmą razem udział w nowym programie stacji TVN Starsza pani musi fiknąć. Od lat mieszkają razem i wspierają się nawzajem. Właśnie udzieliły wywiadu, w którym opowiedziały o tym, jakim dzieckiem była Joanna oraz jak udało im się stworzyć i utrzymać tak świetną relację
Pierwszy wywiad Joanny Krupy z mamą
Joanna Krupa ma młodszą siostrę Martę. Ich mama wychowywała je samotnie w Stanach Zjednoczonych. To zaowocowało ich bardzo bliską relacją, która przerodziła się w przyjaźń. Matka i córka opowiedziały o niej w programie Dzień Dobry TVN. „Mama jest dla mnie bardziej przyjaciółką i krytyczką tak naprawdę niż mamą”, powiedziała Joanna. „Zawsze tak robię. Jak mi się coś nie podoba, to ja swoje 5 groszy muszę włożyć”, dopowiedziała Jolanta Krupa.
Okazało o się, że mama modelki jest przeciwna odważnym sesjom zdjęciowym córki. „Mówiłam: mamo, to jest moja praca. Zobacz wszystkie modelki tak robią. To moja kariera”, tłumaczyła Joanna, na co jej mama stwierdziła: „Choćby nie wiem jaka to była kariera do mnie nigdy to nie normalne. Zawsze byłam przeciwna. Ona zawsze chciała być modelką. Już od małego dziecka. Urodziła się i była inna niż wszystkie dzieci. Zapisałam ją na balet i była świetna w tym balecie. Ruska tancerka mówiła, że ma świetny talent”, wspominała pani Jolanta. Ostatecznie Joanna zrezygnowała jednak z kariery tancerki.
Kiedy rodzina Joanny Krupy przeniosła się do USA, jej mama sama utrzymywała siebie i córki. „Nauczyłam się od mamy, że można być matką, pracować ciężko i osiągnąć to, że dziecko nie czuje, że nie ma jedzenia na stole. Wiedziałam, że mama bardzo dużo przeszła. Przyjechała z Polski do Chicago bez niczego. Pracowała bardzo ciężko, ale nigdy nie czułyśmy, że mamy mniej od innych dzieci. Poza tym czuło się rodzinę – tę miłość i ciepło”, opowiedziała Joanna Krupa. Teraz odpłaca mamie tak, jak może „Nauczyłam się życia w luksusach, poznałam świetnych ludzi, spełniam swoje marzenia. Ona mówi czasem do mnie: Jesteś taka diwa. Jestem diwa”, przyznała szczerze mama gwiazdy
Choć pani Jolanta jest bardzo krytyczna wobec córki, często jest z niej też dumna. „Najbardziej była, kiedy zadzwoniła, bo zobaczyła listę CNN Dziesięciu najbardziej wpływowych Polaków na świecie. Jej pierwsze słowa brzmiały wtedy: Córka, ja jestem bardzo z ciebie dumna. Wtedy pomyślałam sobie, że czas przylecieć do Polski. A to, co się wydarzyło – nie planowałam tego. Zaczął się program Top Model i pomyślałam: Super! Dlaczego nie?”
Na początku pobytu w Polsce Joanna Krupa bardzo słabo mówiła po polsku. Jej mama wytłumaczyła skąd ta słaba znajomość ojczystego języka. „U nas w domu mówiło się po polsku, ale miała towarzystwo głównie amerykańskie i do polskiej szkoły chodziła, bo musiała. Przez to tak wyszło, jak wyszło. Dla mnie było marzeniem, żeby któraś (z córek – przyp. red.) pracowała w Polsce. Jakoś czułam, że tak będzie i dlatego chciałam tę polskość w nich zachować”, opowiedziała pani Jolanta.
Czekacie na program Starsza pani musi fiknąć?