Joanna Koroniewska w szczerym wyznaniu o trudnym dzieciństwie: „Mam w sobie dużo pokory”
Aktorka wychowywała się bez ojca
Mimo, że dba o prywatność swoich bliskich, to zdarza się jej otwierać na temat trudnych doświadczeń, z jakimi się mierzyła. Joanna Koroniewska zabiera także głos w sprawach, które są ważne dla większości Polek, m.in. przy okazji wprowadzenia ustawy antyaborcyjnej. Tym razem lubiana aktorka zwierzyła się fanom, ja, wyglądało jej dzieciństwo i sytuacja rodzinna.
Joanna Koroniewska – życie prywatne
Aktorka znana głównie z serialu M jak miłość prywatnie jest szczęśliwą żoną i mamą dwójki dzieci. Wraz z mężem, Maciejem Dowborem, pobrali się w 2014 roku. W 2009 roku para powitała na świecie pierwszą córkę, Janinę, a w 2018 roku urodziła się ich druga pociecha, Helena. Przez długi czas Joanna Koroniewska nie była jednak pewna, czy uda jej się zostać mamą. Kobieta wyznała, że lekarze nie dawali jej na to dużych szans... Aktorka postanowiła otwarcie opowiedzieć o swoich zmaganiach, by dać wsparcie innym kobietom, które, tak jak ona, mają problem z zajściem w ciążę.
„Czasami wszystko, co nas dotyka, jest naprawdę po coś”, pisała wtedy Joanna Koroniewska. Aktorka była jedną z wielu gwiazd, które zabrały głos i wyraziły swój sprzeciw, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przerwanie ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu oraz nieuleczalne choroby jest niezgodne z polską Konstytucją. Na swoim Instagramie zamieściła wówczas przejmujące wyznanie, w którym przyznała, że straciła aż sześć ciąż.
Czytaj też: Joanna Koroniewska poruszająco o stracie dziecka: „Przeżywałam to cierpienie 6 cholernych razy”
Joanna Koroniewska o trudnym dzieciństwie
Aktorka jest aktywna w mediach społecznościowych i pozostaje w kontakcie ze swoimi fanami. Od czasu do czasu organizuje tzw. Q&A, podczas którego odpowiada na pytania zadane przez obserwujących. Tym razem padło pytanie o to, czy kobieta ma rodzeństwo. Joanna Koroniewska nie tylko odpowiedziała, ale także zdradziła nieco więcej o swojej rodzinie i dzieciństwie. „Nie mam rodzeństwa. Wychowywałam się bez ojca. Mama zmarła, kiedy byłam na studiach. Dlatego mam w sobie dużo pokory. Zdecydowanie wiem, co jest w życiu najważniejsze. W najtrudniejszych chwilach zawsze mówiłam sobie: "Aśka nie marudź, inni mają jeszcze gorzej. Jesteś zdrowa, masz głowę na karku i dasz sobie radę". Czasem w życiu jest tak, że nie możesz usiąść i się załamać, bo nikt nawet tego nie zauważy, a już na pewno ci nie pomoże”, wyznała.
Przyczyną śmierci mamy aktorki był nowotwór piersi. Ojciec zaś odszedł od nich jeszcze przed narodzinami córki i prawdopodobnie wyjechał wtedy z kraju. Joanna Koroniewska nie utrzymuje z nim kontaktu, a na spekulacje mediów o rzekomym ich odnowieniu, zareagowała wymownym wpisem na Instagramie. „Drogi tato. Ten samolot już odleciał. Wiele lat temu. Życzę ci wszystkiego dobrego, po raz kolejny przypominając, że najlepiej kontaktować się z bliskimi osobiście, nie przez publikacje w gazetach, bo to najdobitniej świadczy o prawdziwych intencjach człowieka. Ja codziennie czytam wiadomości od wielu nieznanych mi osób w mediach społecznościowych, więc argument jakoby się przez lata nie dało, już niestety przestał istnieć”, napisała aktorka.
Zobacz także: Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor: „W obojgu nas istniała potrzeba stworzenia rodziny”
Joanna Koroniewska w sesji dla magazynu VIVA!, listopad, 2013 rok