Wierzą, że połączyło ich przeznaczenie. Tak kochają się Joanna i Mirosław Bakowie
Jak wygląda wspólne życie dwójki artystów?
Nierozłączni w życiu i na scenie. Joanna i Mirosław Bakowie razem stawili czoła licznym trudnościom, które próbowały stanąć na drodze ich miłości. Dzięki wsparciu oraz oddaniu swojej żony Mirosław Baka mógł rozwijać się jako aktor… Choć ta wielokrotnie musiała ustawiać go do pionu. Początki ich związku nie były usłane różami, lecz silne uczucie pozwoliło im na zbudowanie pięknej relacji. Oto historia ich niezwykłej miłości, która została zapisana w gwiazdach…
[Ostatnia publikacja na Viva.pl: 15.12.2024 r.]
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 16.12.2024 r.]
Joanna i Mirosław Bakowie — jak się poznali? Historia miłości
Przyszli aktorzy poznali się jeszcze na uczelni, podczas egzaminów wstępnych do Szkoły Teatralnej we Wrocławiu w 1984 roku. Z początku niewinna znajomość zaowocowała poważnym związkiem. „Wpadliśmy sobie w oko już na egzaminach wstępnych do szkoły. To było w czerwcu. Spotkaliśmy się ponownie w październiku i po dwóch miesiącach już byliśmy parą”, wspominała aktorka na łamach magazynu Prestiż.
„Podczas egzaminów wstępnych zobaczyłem ją na korytarzu. Od razu zwróciłem na nią uwagę. Piękna dziewczyna. Wydawała się bardzo pewna siebie, wręcz przebojowa. Raczej nie w moim typie. Ale było też w niej coś sympatycznie zadziornego i to mi się spodobało. Mieszkaliśmy na stancjach w sąsiednich domach, razem chodziliśmy na zajęcia, razem wracaliśmy. I tak to się zaczęło”, mówił Mirosław Baka w rozmowie z Agą Stalińską. Dziś aktorzy wierzą, że połączyło ich przeznaczenie — rok wcześniej Joanna nie dostała się do łódzkiej filmówki, z kolei Mirosław został wyrzucony ze Szkoły Teatralnej w Warszawie za… rzekomy brak talentu.
CZYTAJ TAKŻE: Spotkali się w szkole, doczekali się córki. Tak wyglądał związek Roberta Gonery i Jolanty Fraszyńskiej
Ten związek, z pozoru idealny, nie był jednak usłany różami. Para ma za sobą bardzo poważny kryzys. „Mirek mnie zdobył, ale później poczuł się zbyt pewny siebie i musieliśmy się rozstać…”, wyznała Joanna Kreft. „Mieliśmy chwilę przerwy, żeby się upewnić, że na pewno chcemy być ze sobą”, dodawał jej mąż w rozmowie z Prestiżem.
Łączące ich uczucie okazało się jednak dużo silniejsze i przyniosło wiele niezapomnianych chwil. Jak wspominali te pierwsze lata wspólnego życia? Para przez rok rezydowała w dwóch pokoikach na poddaszu teatru. Tam też rozkwitała ich piękna miłość. „W tym budynku, na ostatnim piętrze, w zacisznych dwóch pokoikach na poddaszu mieszkaliśmy blisko rok. To jest szczególne miejsce dla nas. Kiedy mieszkaliśmy w teatrze, to najczęściej się spóźniałem na próby”, wspominał aktor w rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN.
Mirosław Baka z żoną, Joanną Kreft-Baką, 2006
Joanna i Mirosław Bakowie. Ślub i wspólne życie
Pobrali się w 1988 roku, po czterech latach znajomości. W tym samym roku powitali na świecie swojego najstarszego syna, Łukasza. Jednak nawet po zażegnaniu osobistych nieporozumień, młodemu małżeństwu wciąż nie było łatwo. Po tym, jak Mirosław Baka zagrał główną rolę w „Krótkim filmie o zabijaniu”, później miał poważne problemy ze znalezieniem pracy w zawodzie. Aktor musiał pójść na kompromis.
„Byliśmy z Aśką młodym małżeństwem z dzieckiem i dosłownie nie mieliśmy za co żyć [...] Żona powiedziała w końcu: 'Zrób coś, do cholery'. No to pojechałem na wykopki. A zaraz potem pojawiła się zagraniczna perspektywa pracy w zawodzie”, wspominał przed laty w Playboyu. „Zawsze tak było w moim życiu, że kiedy brakowało propozycji i nie dawało się już tego dłużej przemilczeć na arenie domowej, to Aśka pytała, co zamierzam z tym zrobić. Zawsze odpowiadałem: 'Jutro ktoś zadzwoni'. I dzwonił”, dodawał.
ZOBACZ TAKŻE: Jacek Rozenek opowiedział o synach: „To z miłości do moich dzieci postanowiłem walczyć o swoje życie, o siebie, o sprawność”
Ich życiowa sytuacja zaczęła się powoli stabilizować. W 1995 roku urodził im się drugi syn, Jeremi. Dziś we czwórkę tworzą kochającą się i szczęśliwą rodzinę. Mirosław Baka zadbał o to, aby relacje między domownikami były jak najlepsze. „To wspaniałe uczucie, gdy dojrzałemu mężczyźnie podczas spaceru towarzyszą jego synowie. I robią to naprawdę z wielką przyjemnością”, chwalił się w rozmowie z serwisem Kobieta.pl w 2009 roku. Małżonkowie od siedmiu lat są również dziadkami małego Jonatana.
Mirosław Baka, 24.11.2017
Joanna i Mirosław Bakowie o życiu zawodowym
Oboje skończyli szkołę aktorską, lecz to Mirosława Bakę znacznie częściej mogliśmy oglądać w produkcjach filmowych i serialowych. W tym samym czasie jego żona oddała się pracy w Teatrze Wybrzeże. „Często się nawet cieszę, że moje życie potoczyło się, jak się potoczyło, czyli nie jestem gwiazdą. Jest nią Mirek i dzięki temu mogę zaszyć się w domowym zaciszu i skupić się tylko na teatrze”, podkreślała aktorka w rozmowie z Aleksandrą Rogowską-Lichnerowicz. To właśnie Joanna Kreft-Baka stoi za sukcesem męża, wspierając go od zaplecza i przejmując na siebie znaczną część obowiązków domowych.
Para aktorów jest nierozłączna również w pracy. Zdarza im się występować razem na scenie, lecz jak to w życiu — również i tam zdarzają im się drobne sprzeczki.
„Ja z Mirkiem lubię grać. Cenię go zarówno jako aktora, jak i partnera na scenie. Gorzej jest na etapie prób, w czasie powstawania spektaklu. Wtedy mnie irytuje i wkurza swoim zachowaniem. Apodyktycznością, sposobem w jaki zwraca mi uwagę!”, śmiała się jego ukochana w rozmowie z Prestiżem. Jednak zaznacza przy tym, że taki związek bardzo jej odpowiada. „Ale mimo to cieszę się i jestem szczęśliwa, że mam męża aktora, bo myślę, że z innym facetem w ogóle bym się nie dogadywała”.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Anna Nehrebecka i Iwo Byczewski: są razem ponad 40 lat. Wakacyjny romans zmienił się w trwały związek
Aktorka przekonuje również, że nie jest zazdrosna o sukcesy swojego męża. Dla obojga nie liczy się nic poza ich miłością i świata poza sobą nie widzą. „Ja się kiedyś zastanawiałam, że może powinnam ściąć się na łyso albo na jeża, albo przefarbować się na ostry blond i w końcu zaistnieć jako żona tego Baki. No ale po co?”, żartowała na łamach Prestiżu. „Po co? Istniejesz kochanie, bardzo ładnie istniejesz — odpowiadał na to jej mąż — I nic nie trzeba zmieniać”.
Źródło: Dziendobry.tvn.pl, Kobieta.pl, Film.interia.pl, Pomponik.pl
Mirosław Baka z żoną, Joanną Kreft-Baką, Top Trendy Festival 2008 w Sopocie, 4.07.2008