Jennifer Lopez o występie z Shakirą na Super Bowl: „To najgorszy pomysł na świecie''
Artystka w najnowszym dokumencie „Jennifer Lopez: Halftime” nie szczędziła gorzkich słów
Jutro, czyli 14 czerwca na platformie Netflix pojawi się dokument pod tytułem „Jennifer Lopez: Halftime”, który będzie poświęcony słynnej piosenkarce. Jak wiadomo, kilka dni temu odbyła się oficjalna premiera podczas otwarcia Tribeca Film Festival 2022 w USA. W trakcie seansu można było zobaczyć fragmenty dotyczące słynnego występu na Super Bowl. Artystka po kilku latach wyznała, że duet z Shakirą był „najgorszym pomysłem świata".
Jennifer Lopez o Super Bowl 2020 i duecie z Shakirą
Jennifer Lopez oraz Shakira nie jeden raz spotkały się na scenie. Zdecydowanie najbardziej wyczekiwany był ich występ na Super Bowl 2022 w Miami. Wokalistki zrobiły niesamowite show, jednak wśród fanów pojawiały się głosy mógł być on znacznie dłuższy. Jak się okazuje piosenkarka w swoim dokumencie odniosła się do tych komentarzy. W filmie widać, że gwiazdy rozmawiają ze sobą przez telefon. Nie były one zadowolone z czasu, jaki został im przyznany, aby zrobić wyjątkowe show. Ostatecznie dostały 12 minut. Jennifer stwierdziła, że powinno być ich więcej „Jeśli to ma być podwójny headliner, powinni dać nam 20 minut”, mówiła. Dodatkowo była zdenerwowana, że nie zdążą zaśpiewać wszystkich zaplanowanych utworów. „Mamy sześć piep*****ch minut. Mamy 30 sekund na piosenkę, a jeśli zajmiemy minutę, to już koniec, zostało nam pięć. Ale muszą być pewne piosenki, które śpiewamy. Musimy mieć swoje momenty śpiewania. To nie będzie taneczna, pier****na rewia. Musimy wyśpiewać nasze przesłanie”.
ZOBACZ TEŻ: Shazza choruje na nowotwór. Piosenkarka disco-polo wystosowała apel do fanów
Artystka ma również żal do organizatorów całego wydarzenia. Mówiła, że czekała na występ, a nie poszedł on zgodnie z tym jak sobie to wcześniej zaplanowała. „To najgorszy pomysł na świecie, żeby dwie osoby występowały w Super Bowl (...) To jest coś, na co pracowałam i na co miałam nadzieję od lat”, słyszymy w dokumencie.
Menadżer wokalistki również zabrał głos w tej sprawie: „Zazwyczaj na Super Bowl występuje jeden headliner. Ten headliner tworzy show, a jeśli zdecyduje się na innych gości, to jest to jego wybór. To była zniewaga mówić, że potrzeba dwóch Latynosek, aby wykonać pracę, którą historycznie wykonywała jedna artystka”.
Premiera dokumentu pod tytułem „Jennifer Lopez: Halftime” już 14 czerwca 2022 roku!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krystyna Prońko - jej fani mówią, że miała głos jak bomba atomowa. Co dzisiaj słychać u piosenkarki?