Jarosław Kret jest zakochany. Prezenter planuje ślub?!
Jego słowa są dużym zaskoczeniem
Jarosław Kret nie wraca do przeszłości, ale z radością spogląda w przyszłość. Dziennikarz odnalazł szczęście. W rozmowie z mediami potwierdził, że nie jest już singlem. Ukochana pomogła mu przetrwać gorsze chwile. Czy teraz czeka ich romantyczny ślub?
Jarosław Kret o miłości. Tak wsparła go partnerka
Ma za sobą trudny czas. Dziennikarz przez półtora roku zmagał się z depresją. Dzięki ogromnemu wsparciu udało mu się wygrać z chorobą. Był gotowy na to, aby otworzyć nowy rozdział swojego życia. „Depresja nie wybiera, idzie jak walec, jak czołg, ale można z niej wyjść - oto wyraźny przykład. Wyszedłem. Wyzdrowiałem. Daję świadectwo! Półtora roku terapii i przyjaciele. I znowu mam skrzydła. (...) Odnajdujmy tych, co cierpią i nie piętnujemy ich, a pomagajmy. Wspólnie wygrajmy z depresją!”, pisał na Instagramie w 2019 roku.
Kilka miesięcy temu Jarosław Kret ciężko przeszedł COVID-19. Choroba odebrała mu siły. Prezenter opisywał, ze nie był w stanie podnieść się z łóżka. „Nagle dopadła mnie gorączka podchodząca pod 40 stopni, niewiele pamiętam z reszty dni. (...) Ja tylko piłem wodę i prawie nic nie jadłem. Schudłem 8 albo 10 kilo”, mówił.
„Nigdy w życiu tak ciężko nie chorowałem. To już od lekarzy słyszałem, że ja byłem na krawędzi... Nie wiem więc, dlaczego nie wzięto mnie do szpitala”, podkreślał Jarosław Kret w rozmowie z Super Expressem.
Nie był jednak sam. Opiekowała się nim wyjątkowa, bliska osoba. W rozmowie z Twoim Imperium pogodynek nie ukrywał, że jest dla niego bardzo ważna. „Opiekowała się mną, uświadamiała, że nie jestem sam”, zaznaczał. Wtedy także wyznał:
„Nie jestem singlem. Otaczają mnie przyjaciele sprawdzeni w ciężkich chwilach: miałem depresję po utracie pracy i zachorowałem na COVID-19”.
Czytaj także: Jarosław Kret o potwornej chorobie! Pogodynek pokazał poruszające zdjęcie
Kim jest ukochana Jarosława Kreta? Związał się z Kariną Zuchorą
Jarosław Kret nie zdradzał do tej pory wiele. Deklarował, że nie zamierza afiszować się z uczuciem.
„Miłość trzeba pielęgnować, nie trąbić o niej wszem i wobec. To nie plakat, który ma wisieć na płocie. Nie raz widziałem, jak ktoś ogłaszał swoją miłość we wszystkich mediach, a później było rozstanie łzy złości, topienie smutku w alkoholu itp. Ale po dwóch tygodniach była kolejna miłość i kolejne wyznania. Ja nie rozpowiadam o swej miłości, bo jest to intymne wyznanie i zachowania, które rezerwuję przede wszystkim dla tej bliskiej osoby, którą obdarzam uczuciem”, dodał w rozmowie z Życiem na gorąco.
Już w 2019 roku media łączyły pogodynka z byłą uczestniczką i finalistką programu MasterChef, Kariną Zuchorą. Spekulacje okazały się prawdziwe. Póki co jednak zakochani tworzą związek na odległość. Wybranka byłego partnera Beaty Tadli pracuje w jednym z luksusowych hoteli w Trójmieście. On natomiast na co dzień przebywa w stolicy.
„Ktoś kiedyś ładnie powiedział, że okresowe rozstania są sprawdzianem uczuć. Bywa, że trzeba wyjechać do ciekawej pracy - czasem na kilka miesięcy, a czasem nawet na kilka lat - żeby móc dalej realizować swoje pasje. Życie to nie tylko zwykła, domowa codzienność. To także możliwość ciągłego rozwoju i podejmowania nowych wyzwań”, zwierzył się pogodynek na łamach „Twojego imperium”. „Jeśli obie strony wspierają się w realizowaniu swoich aktywności i pasji, to jest to jak najbardziej coś, co buduje związek. Choćby na jakiś czas musiał on pozostać związkiem na odległość”, dodał.
Jarosław Kret planuje ślub?
Po raz kolejny zapewnił również, że nie zamierza zbyt wiele zdradzać na temat nowej relacji i ceni sobie dyskrecję. Ona ma być według Jarosława Kreta sposobem na udany związek. „Im mniej nas wszędzie, tym więcej nas dla siebie samych. Zachowujemy nas dla siebie”, zapewnił.
W wywiadzie nie zabrakło również pytania o ślub. Co na to prezenter? Jak się okazuje... niczego nie wyklucza!
„Nigdy nie mów nigdy”, uciął krótko.
Życzymy wszystkiego dobrego!
Czytaj także: Konflikt między Jarosławem Kretem i jego bliźniakiem trwa? „Mam poczucie, że mój brat..."