Jarosław Bieniuk, VIVA! maj 2017
Fot. Zuza Krajewska/Laf Am
O TYM SIĘ MÓWI

Jarosław Bieniuk nie odwiedza swojego nowo narodzonego syna?

Ich kontakt jest utrudniony

Sabina Zięba 24 kwietnia 2020 11:51
Jarosław Bieniuk, VIVA! maj 2017
Fot. Zuza Krajewska/Laf Am

Relacja Jarosława Bieniuka i Martyny Gliwińskiej jest niezwykle burzliwa. Już kilkukrotnie się rozstawali i schodzili ponownie. Mimo tego że utrzymywali, iż nie są już razem, w połowie marca na świat przyszła ich pierwsza pociecha. Fani pary zauważyli jednak, że piłkarz nie zamieścił jeszcze w mediach społecznościowych żadnego zdjęcia z nowo narodzonym synem, Kazimierzem. Czy to oznacza, że nie utrzymuje z nim kontaktu?

Relacja Bieniuka z Gliwińską i ich synem

W ostatnim czasie w życiu Jarosława Bieniuka wiele się wydarzyło. W lutym rozpoczął się proces w związku z naruszeniem przez niego ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (o posiadanie narkotyków i udzielenie ich dwóm osobom). Niespełna miesiąc później został po raz czwarty ojcem. Mimo tego że sam ma już trójkę dzieci ze związku ze zmarłą Anną Przybylską, dla Gliwińskiej jest to pierwsze dziecko.

Nie wiadomo było, czy para będzie wychowywać Kazika wspólnie. Tygodnik Na żywo podawał, że choć piłkarz był obecny przy porodzie, jeszcze w październiku nie utrzymywał z przyszłą mamą żadnych kontaktów. Wówczas Martyna mówiła: „Tak, to prawda. Jestem w ciąży z Jarkiem Bieniukiem. Nie znaczy jednak, że wspólnie będziemy rodzicami, ponieważ Jarek uznał to za problem. Jest teraz szantażowany przez swoją matkę, która, bardzo delikatnie mówiąc, nie wyraziła aprobaty dla mojego stanu”. Czy sytuacja się zmieniła? Fani pary mają co do tego wątpliwości. Magazyn Rewia słusznie zauważa, że wyłącznie Gliwińska pokazuje na Instagramie synka. Jarosław nawet o nim nie wspomina.

Tabloid donosi jednak, że sportowiec chce uczestniczyć w wychowaniu Kazimierza. Obecnie jest to po prostu utrudnione przez epidemię koronawirusa. Informator magazynu twierdzi: „Piłkarz, mimo dobrych chęci, nie ma czasu, by odwiedzić Martynę Gliwińską, która przed miesiącem urodziła mu synka, Kazia. Nie chce też narażać ich zdrowia, dlatego z niecierpliwością czeka, aż minie czas izolacji”.

Wydaje się to bardzo rozsądnym zachowaniem, biorąc pod uwagę fakt, że nie mieszkają razem. Dzięki temu minimalizuje ryzyko zarażenia wirusem. Trzymamy kciuki, by wraz ze zwalczeniem chińskiej choroby w Polsce, Bieniuk mógł w końcu odwiedzić swojego synka! Fani już zauważają, że mały Kazimierz odziedziczył po sportowcu kolor oczu... Też tak uważacie?  

Anna Przybylska z dziećmi i Jarosław Bieniuk z dziećmi
Fot. Iza Grzybowska/MOVE, Zuza Krajewska/LAF AM

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.