Reklama

Reklama

Jan Młynarski, syn zmarłego Wojciecha Młynarskiego przyznaje, że nie miał łatwej relacji z ojcem. Artysta skupiony na karierze nie poświęcał dzieciom odpowiedniej uwagi. Jan dopiero jako dorosły mężczyzna nawiązał z nim więź. Teraz sam jako ojciec chce uniknąć tych samych błędów jako rodzic, bo zdecydowanie więcej rozumie.

Syn Wojciecha Młynarskiego o ojcu

Jan Młynarski jest tatą dwóch córek, Heleny i Róży. W wywiadzie dla „Przekroju” wyznał, że priorytetem dla niego jest mieć z nimi dobrą relację: „Chciałbym, żeby czuły się bezpiecznie. Żeby wiedziały, że dla nich jestem, by chętnie wpuszczały mnie do swojego świata”, zapewnił. Zdał sobie jednak sprawę, jak trudne jest to zadanie: „Na pewno więcej rozumiem. Wybaczanie jest trudne, ale niezbędne, by osiągnąć spokój. Jednocześnie uważam, że rodzic nie ma prawa oczekiwać od dziecka, że wybaczy mu zaniedbania. Lepiej jak najmniej ich popełniać. Swoim córkom staram się dawać to, czego sam nie dostałem, czyli czas i uwagę”, powiedział.

Zobacz także: Jan Młynarski o relacji z ojcem: „Trochę się go bałem. Nie mieliśmy więzi. Nie wiedział, jak być rodzicem”

Jako dziecko mocno odczuwał nieobecność ojca: „Ojciec był skupiony na sobie. Albo pracował całymi dniami, albo wyjeżdżał. Do jego pokoju nikt nie miał dostępu”, wspomina syn artysty. Sam często wymykał się wtedy z domu i spędzał czas na podwórku: „Wiele czasu przetraciłem. Nie mam pretensji do rodziców o to, że mnie nie pilnowali. Byli jacy byli”. Wojciech Młynarski i Adrianna Godlewska rozwiedli się, kiedy ich syn miał zaledwie 12 lat. Wciąż był jednak dzieckiem gwiazdy i kiedy sam postanowił zostać muzykiem, musiał zmierzyć się z legendą ojca: „Miałem wrażenie, że wszędzie widzę prześmiewcze uśmieszki: 'Ho-ho, syn Młynarskiego chce grać'. Przez długi czas nikt mnie nie traktował poważnie, wspomina.

Wojciech Młynarski był nawet przeciwny karierze syna: Nie wiem, czy kiedykolwiek widział mnie na żywo. Ale umiem to wytłumaczyć, więc już mnie to nie boli”, tłumaczy w wywiadzie. Dopiero po latach ojciec i syn odnowili swoją relację: Byłem przy nim, kiedy umierał. Siedziałem przy jego łóżku. To było dla mnie bardzo silne przeżycie, mówi

Reklama

Zobacz też: Jedyny taki wywiad córki z ojcem. Przypominamy rozmowę Agaty i Wojciecha Młynarskich z VIVY!

Reklama
Reklama
Reklama