Reklama

Żona Jana A.P. Kaczmarka przerwała milczenie na temat stanu zdrowia męża. Artysta, który od wielu lat zmaga się z zanikiem wieloukładowym, mimo trudności zdrowotnych, nie poddaje się i planuje kolejną produkcję filmową. Kompozytor genialnych utworów filmowych jest podobno zdeterminowany, a ukochana wspiera go w pomyśle każdego dnia.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Skrzynecka wyznała, co myśli o zdradzie. Podzieliła się wyjątkową radą dla kobiet

Jan A. P. Kaczmarek walczy z chorobą

Rok temu świat obiegła informacja o nieuleczalnej chorobie, z jaką zmaga się wybitny kompozytor Jan A. P. Kaczmarek. Zanik wieloukładowy, to choroba, która sprawia, że ciało artysty odmawia posłuszeństwa. I chociaż ma on trudności z poruszaniem się, jego umysł wciąż funkcjonuje jak dawniej.

"Jan nie stracił nic ze swej błyskotliwości, wciąż ma nieprawdopodobny umysł" mówiła Aleksandra Twardowska-Kaczmarek w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

J. Vespa/WireImage/Getty Images

Córka artysty, Anastazja Davis utworzyła również zbiórkę na leczenie ojca, która ma pomóc w pokonaniu lub chociaż opóźnieniu choroby, z jaką się mierzy.

"Mój tata nie jest w stanie poruszać się samodzielnie i wymaga pomocy swojej żony i dwóch opiekunek do wykonywania podstawowych czynności, takich jak wstawanie z łóżka czy ubieranie się. [...] Nie można go zostawić samego, ponieważ często traci przytomność z powodu wahań ciśnienia krwi. Tata nie jest już w stanie pracować, a jego żona musiała zrezygnować z pracy, ponieważ jest jego główną opiekunką, co jest pracą na pełny etat, oprócz opieki nad ich 7-letnim synem. To bardzo obciążyło ich finansowo" - pisała.

Jan A. P. Kaczmarek chce zrobić kolejny film

Na co dzień, Jan A. P. Kaczmarek ma problemy z mówieniem. Każdego dnia próbuje wypowiedzieć kolejne słowa, jednak to nie zwalnia jego apetytu na działania artystyczne. Wręcz przeciwnie. Umysł kompozytora wciąż doskonale funkcjonuje, a żona Kaczmarka zdradziła, jakie ma on plany na najbliższy czas.

CZYTAJ TEŻ: Nie boją się przyszłości, bo mają siebie nawzajem. Mąż Ewy Bem podjął zawodowe ryzyko, a teraz takie wieści

"Jan jest największym wojownikiem, jakiego można sobie wyobrazić. Chce być z nami, chce zrobić kolejny film" przekazała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek w materiale dla "19:30".

Jego determinacja jest niesamowita. Ukochana oraz najbliżsi bardzo wspierają kompozytora każdego dnia, zarówno w walce z chorobą, jak i tej o marzenia.

Piętka Mieszko/AKPA

Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, Jan A.P. Kaczmarek, 2018

"Choroba, która pozbawiła go wyraźnej mowy, nie odebrała mu wszystkiego. Przeciwnie, jego intelekt osładza nam codzienność. Bo nawet jak uda się wydobyć z Jana kilka zdań, są to zdanie bezcenne. Od roku choroba przybrała agresywną formę. Jan jest przekonany, że znajdziemy jakiś lek, ośrodek, specjalistę, spróbujemy, nawet jako pionierzy, zmierzyć się z rzeczą, która nie daje szans innym" opowiadała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek w rozmowie z magazynem "Pani".

Reklama

Wierzymy, że wszystko jest możliwe!

Reklama
Reklama
Reklama