Reklama

W poniedziałek w Krakowie na świat przyszły pierwsze sześcioraczki w Polsce. Jak przyznali młodzi rodzice, Klaudia i Szymon, jak na razie chcą się skupić na zdrowiu swych pociech i zastanowić, jak wspólnie zorganizują życie. Okazuje się, że rodzina sześcioraczków może liczyć na spore finansowe wsparcie i to nie tylko ze strony państwa. W akcję włączyły się znane blogerki, a dziś wprost mówi się już o dofinansowaniu wynoszących około 50 tysięcy rocznie! Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy tak kwota wystarczy... Poznajcie szczegóły.

Reklama

Sześcioraczki w Krakowie - pomoc państwa

W Krakowie urodziły się sześcioraczki! Choć początkowo rodzice i lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego byli przekonani, że spodziewają się tylko piątki dzieci, na świat przyszły cztery dziewczynki i dwóch chłopców: Kaja, Nela, Malwina, Zosia, Filip i Tymon. Małżeństwo zapytane o to, czy są już gotowi na przyjęcie swoich pociech w domu, mówią wprost: „Nie myślimy jeszcze o przygotowaniach. Teraz myślimy o zdrowiu dzieci”, wyznali w wywiadzie z Marcinem Sawickim dla DDTVN. To, jak sobie poradzą, zastanawia jednak całą Polskę!

„Sześcioraczki przyszły na świat w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim, ale ich rodzice są z Tylmanowej, tu warto zapytać o dodatkową pomoc dla rodziny. Miasto podaruje sześcioraczkom wyprawki. W każdej z sześciu paczek znajdą się kocyk, czapeczka, body i grzechotka – wszystkie z krakowskimi symbolami: lajkonikiem, smokiem i obwarzankami. Prezydent Jacek Majchrowski przekaże też rodzicom specjalny list gratulacyjny”, mówi Joanna Korta z Urzędu Miasta Krakowa w rozmowie z Alicją Cembrowską dla mamadu.pl.

Okazuje się, że wsparcie zapewnia także wójt gminy Ochotnica Dolna, Tadeusz Królczyk: „Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzicami i wszelka pomoc ze strony Gminy będzie adekwatna do potrzeb, jakie zgłoszą rodzice. Narodziny sześcioraczków są wydarzeniem bez precedensu, dlatego i pomoc musi być bezprecedensowa”, mówi dla mamadu.pl.

Zdaniem serwisu, rodzice mogą dostać prawie 50 tysięcy złotych rocznie, a jest to kwota wyliczona tylko ze świadczenia 500+ i ulgi podatkowej. Od tego roku świadczenie 500+ przysługuje również na pierwsze dziecko, a więc sześcioraczkom należy się trzy tysiące złotych miesięcznie. W skali całego roku, da to kwotę 36 tysięcy złotych. Do tego dochodzi prorodzinna ulga podatkowa: „Obecnie wynosi ona 1112,04 zł za pierwsze i drugie, 2000,04 zł za trzecie oraz 2700 zł za czwarte, piąte i szóste dziecko. Z szacunków wynika zatem, że rodzice zaoszczędzą w ten sposób ponad 12 tys. zł. W 2020 roku rodzina otrzyma większe wsparcie, w tym będzie to 24 tys. z 500 plus i ok. 8 tys. z ulgi”, wylicza mamadu.pl.

Tym sposobem otrzymujemy 48 tysięcy złotych, ale nie jest to ostateczna suma, ponieważ rodzice mogą doliczyć jeszcze inne ulgi, wśród nich jest m.in. Karta Dużej Rodziny. I choć kwota blisko 50 tysięcy złotych może robić wrażenie, to w przypadku wychowania szóstki dzieci nie jest to dużo. Weźmy także pod uwagę, że na sześcioraczki dodatkowo czeka w domu 2,5-letni brat Olivier.

Centrum im. Adama Smitha wyliczyło ostatnio, że wychowanie dziecka do pełnoletniości to koszt około 170-200 tys. zł. Nie trudno wyliczyć, że w przypadku sześcioraczków jest to ogromna kwota. Na szczęście rodzina może liczyć na ogromne wsparcie, nie tylko ze względu na finanse. Wójt gminy Ochotnica Dolna zaangażował się na przykład w poszukiwania idealnego wózka dla sześcioraczków. Znana blogerka MamaGinekolog, która w tym roku pobiła rekord i dla Fundacji WOŚP wraz ze swoimi fanami uzbierała ponad milion złotych, zdecydowała się przygotować dla rodziny sześcioraczków przesyłkę. W niej znalazły się m.in. segregatory, zawierające kompendium wiedzy dla rodziców dzieci urodzonych wcześnie czy ręczniki i pieluszki. To z pewnością nieco ułatwi rodzinie odnalezienie się w nowej rzeczywistości.

Polska Agencja Prasowa
Reklama

Pierwszy po lewej lekarz prowadzący, pierwszy od prawej ojciec sześcioraczków pan Szymon

Reklama
Reklama
Reklama