Reklama

Za nami start pierwszego odcinka kolejnej edycji Tańca z gwiazdami w Polsacie. Show budzi wielkie emocje z wielu powodów. Jednym z nich jest udział Jacka Jelonka, który pojawił się na parkiecie z tancerzem-mężczyzną. Model i bohater programu Prince Charming ma nadzieję, że jest udział w produkcji słonecznej stacji sprawi, że Polacy staną jeszcze bardziej tolerancyjni i otwarci. Jak poradził sobie w pierwszym odcinku?

Reklama

Jacek Jelonek o Tańcu z gwiazdami i Michaelu Danilczuku

Choć dziś jest przekonany o słuszności wystąpienia w Tańcu z gwiazdami, nie zawsze tak było. Jacek Jelonek nie wiedział, czy stworzenia pierwszej w Polsce męsko-męskiej pary na parkiecie programu przyniesie więcej, niż dobrego…

„Kiedy napisała do mnie Kasia Wajda, czyli prezes zarządu Polsatu, byłem zaskoczony. Szybko padła też propozycja, żebym zatańczył z mężczyzną, ale nie zgodziłem się od razu, choć Oliwer od początku uważał, że to świetny pomysł”, opowiadał Gazecie Wyborczej Jacek, wspominając o swoim chłopaku – Oliwerze Kubiaku.

Nadszedł czas pierwszych prób i model przekonał się, że przed nim trudne, ale ważne zadanie. Zadanie nauczenia się kroków, ale też przekonania polskiej publiczności, że taniec jest dla wszystkich, a występów dwóch mężczyzn może być wzruszający, emocjonalny i piękny.

W osiągnięciu tego wszystkiego Jackowi Jelonkowi będzie towarzyszył Michael Danilczuk, który w przeszłości tworzył choreografie do brytyjskiej wersji Dancing With The Stars. „Michael opowiadał mi, że w podręcznikach tanecznych sprzed 70 lat nie ma podziału na kroki męskie i damskie, ale na lead i follow. Ten podział na męskie i damskie powstał z czasem. My teraz używamy właśnie lead i follow. Czasem prowadzę ja, a czasem on. Michael pokazał mi np. cha-chę z lat 70., gdzie kroki męskie i damskie są identyczne”, tłumaczył model w tym samym wywiadzie.

Jakie będą występy Jacka Jelonka i Michaela Danilczuka?

Wiele osób zastanawiało się, jak na parkiecie wypadną panowie. Ich choreografie układane są pod specjalny klucz. „W naszych tańcach jest dużo inspiracji złotą erą Hollywood, gdzie dwoje mężczyzn w smokingach razem wykonywało układ taneczny, czy tangiem argentyńskim, które początkowo było tańczone tylko przez mężczyzn”, mówił Jacek Jelonek Gazecie Wyborczej.

Przyznał też, że są tańce, których najbardziej się boi. Od niego będą one wymagały bliskości z partnerem, a od widzów jeszcze większej otwartości. Mowa między innymi o cha-chy, salsie czy rumbie. Otuchy dodawali gwieździe i tancerzowi ich bliscy. Jackowi – jego ukochany Oliwer, Michaelowi zaś Jowita Przystał - partnerka, z którą jest już osiem lat.

CZYTAJ TEŻ: Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak są po Prince Charming parą. Oto ich historia. Zamieszkali razem, poznali swoich bliskich...

kadr z programu Prince Charming, Jacek Jelonek, Oliwer Kubiak

TVN - materiał promocyjny

Jacek Jelonek i Michael Danilczuk podbili serca widzów. Zaprezentowali jive'a do przeboju "Everybody Needs Somebody to Love. Dali z siebie wszystko! I nic dziwnego, że jury oceniło ich na 37 punktów.

Reklama

A w komentarzach posypały się gratulacje i nie brakowało zachwytów. „Petarda, genialni !!!!”, „Mega chłopaki

Reklama
Reklama
Reklama