Reklama

Nie milkną echa dotyczące planów zaostrzenia ustawy aborcyjnej, które wywołały masowe protesty w całym kraju. Hanna Lis podkreśliła, że jest przeciwna usuwaniu ciąży, opowiada się jednak za wyborem. Uważa, że każda kobieta powinna mieć prawo do podjęcia tej bardzo indywidualnej i bardzo osobistej decyzji. Dziennikarka wyraziła też swój pogląd na temat milczenia w tej sprawie pierwszej damy Agaty Dudy.

Reklama

Hanna Lis o pierwszej damie Agacie Dudzie

Dziennikarka żałuje, że żona prezydenta Andrzeja Dudy nie zdecydowała się zabrać głosu na tak istotny społecznie temat.

„Szkoda, że kobieta niewątpliwie inteligentna, pochodząca ze znakomitej rodziny intelektualistów, jest wciąż nieobecna w przestrzeni publicznej. Nie chodzi mi o to, żeby chodziła na wiece, ale fajnie byłoby, gdyby była kimś w rodzaju mediatorki pomiędzy różnymi środowiskami kobiet. Bo nam teraz w Polsce taki dialog jest bardzo potrzebny”, podkreśliła Hanna Lis w rozmowie z magazynem Party.

I odniosła się do sytuacji, gdy pierwszą damą była Maria Kaczyńska i była wówczas toczona analogiczna dyskusja do tej, która ma miejsce w Polsce teraz.

Hanna Lis o Marii Kaczyńskiej

„Maria Kaczyńska zaprosiła do Pałacu Prezydenckiego kilkadziesiąt dziennikarek. Rozmawiałyśmy o Polsce i o forsowanym przez niektóre środowiska pomyśle wpisania ochrony życia poczętego do konstytucji. Pani Maria Kaczyńska uznała, że to zły pomysł, i podpisała petycję, aby przy konstytucji w tym zakresie nie majstrować”, wspomina dziennikarka.

„Ksiądz Tadeusz Rydzyk dostał wówczas furii i nazwał ją czarownicą, ale ona, mimo presji, się nie wycofała. Potrafiła mówić własnym głosem. Za to była ceniona przez wszystkie środowiska”, zaznaczyła Hanna Lis w rozmowie z Oscarem Mayą.

Reklama

Zgadzacie się z opinią Hanny Lis na temat Agaty Dudy?

Reklama
Reklama
Reklama