Reklama

Popularność przyniosła jej rola w głośnym serialu „13 powodów”. Teraz Tommy Dorfman wyznała na łamach Time, że identyfikuje się jako kobieta. O swojej historii i strachu opowiedziała w nowym wywiadzie. W mediach społecznościowych dziękowała w poruszających słowach osobom transpłciowym, które wcześniej przechodziły przez tą samą drogę. „Łamały bariery i ryzykowały życiem, by żyć prawdziwie i radykalnie jako one same”, dodawała Tommy. Wcześniej gwiazda pokazywała proces tranzycji w mediach społecznościowych.

Reklama

Tommy Dorfman o tożsamości seksualnej

„Dziś chodzi o jasność: Jestem transpłciową kobietą. Posługuję się zaimkami ona/jej. Mam na imię Tommy”, wyznała 29-letnia aktorka w wywiadzie dla magazynu Time. Dodała, że od roku identyfikuje się i żyje jako kobieta. Ostatni czas był dla niej trudny, pełen wyzwań ale i przepełniony radością, wdzięcznością. Tommy Dorfman postanowiła, że nie będzie milczeć i opowie o swojej drodze. Dziś opowiada o tym, jak przebiega proces tranzycji.

„Nie czułam się wystarczająco bezpiecznie, by o tym mówić, ale zdaję sobie sprawę, że tranzycja jest piękna. Dlaczego nie pozwolić światu zobaczyć, jak to wygląda?", pytała. Następnie dodała: ,,Istnieje też opcja, na którą nie mogłam sobie pozwolić, czyli zniknięcie na dwa lata i powrót z nowym imieniem, nowym wyglądem. Ale nie jest to coś, czego chciałam”, dodała na łamach Time.

Aktorka zwierzyła się, że nie chce zmieniać swojego imienia. Jest z nim związana wyjątkowa historia. „Zostałam tak nazwana po bracie mojej mamy, który odszedł miesiąc po tym, jak się narodziłam i czuję się do tego imienia bardzo przywiązana, do wujka, który trzymał mnie, gdy umierał. To jest ewolucja Tommy”, dodała gwiazda serialu „13 powodów”.

Zobacz też: Transpłciowa modelka w sesji inspirowanej królową Elżbietą!

River / MEGA / The Mega Agency / Forum

Tommy Dorfman w wywiadzie dla Time

29-latka zaapelowała o ochronę osób transpłciowych, które nie mogą liczyć na pomoc państwa. Zwłaszcza miała na myśli młode osoby. „Musimy zadbać o tę społeczność. Edukuj najbliższe otoczenie, pomagaj organizacjom, a jeżeli masz możliwości finansowe, wesprzyj nas”, dodała.

Tommy Dorfman zdaje sobie sprawę z tego, że tranzycja i to wyznanie wpłyną w dużym stopniu na jej karierę. Aktorka mówi wprost, że nie chce przyjmować już męskich ról.

„Oddzielenie mojej osobistej tranzycji i tranzycji zawodowej nie jest możliwe, ponieważ moje ciało i twarz są połączone z karierą. Najbardziej kojarzona jestem z rolą wrednego poety-geja w operze mydlanej i obawiałam się, że przez tranzycję stracę jakąkolwiek karierę. Nie jestem już dłużej zainteresowana graniem męskich postaci”, dodała w Time.

Zobacz też: Pierwsza transpłciowa polska posłanka. Jak dzisiaj wygląda życie Anny Grodzkiej?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama