Zniszczono grób męża Magdaleny Zawadzkiej! „Nie umiem sobie tego wytłumaczyć”
Żona aktora pokazała zdjęcie aktu wandalizmu
Magdalena Zawadzka zamieściła na swoich social mediach poruszające zdjęcie. Aktorka zamieściła post, w którym ujawnia, że ktoś próbował zniszczyć grób jej męża, Gustawa Holoubka. Para poznała się, gdy ona miała zaledwie osiemnaście lat. Ich drogi ponownie skrzyżowały się siedem lat później i wówczas już wiedzieli, że są sobie pisani. Z Gustawem Holoubkiem przeżyła prawie czterdzieści lat. Gdy go zabrakło, nie chciała, jak inne wdowy po wielkich mężach, chodzić w czerni i ciągle powtarzać, że życie się skończyło. Wie, że on by sobie tego nie życzył. „Zostawił we mnie dużo swojej siły, to tylko jego ciało odeszło, ale miłość żyje, ona jest”, mówiła w jednym z wywiadów. Teraz na swoim Facebooku zamieściła post, który łamie serce...
Magdalena Zawadzka o grobie męża
„Każdemu z nas wydaje się, że będzie żyć wiecznie. Tymczasem nasze życie to mgnienie – staram się robić wszystko, aby każdy dzień był tym najpiękniejszym (...) Gustaw należał akurat do tych nielicznych, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że trzeba cenić życie i cieszyć się nim na co dzień. Często kiedy złościłam się albo martwiłam, mówił mi: „Przestań, w ogóle się tym nie przejmuj, najważniejsze, że jesteśmy razem”, mówiła Magdalena Zawadzka w 2012 roku w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla magazynu VIVA!. Z Gustawem Holoubkiem Magdalena Zawadzka była przez prawie 40 lat. Tworzyli idealną parę. Ich szczęście skończyło się w 2008 roku. Wybitny aktor i reżyser zmarł w wieku 84 lat. Aktorka przyznała w rozmowie z magazynem VIVA!, że obawia się tego, jak będzie wyglądać życie bez ukochanego: „Kiedy odszedł, nie wyobrażałam sobie, jak sobie bez niego poradzę. Ale okazuje się, że radzę sobie znakomicie. Głównie dlatego, że nigdy nie byłam rozpieszczana, rozkapryszona i nie uważałam siebie za pępek świata. Od dziecka stosowałam zasadę, że najpierw powinnam pomóc sobie sama a dopiero gdy nie dam rady, to mogę poprosić o wsparcie kogoś innego”, mówiła przed laty.
Gustaw Holoubek został pochowany na warszawskich Powązkach, na które regularnie chodzi jego żona, by dbać o jego nagrobek. Niestety ostatnio spotkała ją przykra sytuacja. Ktoś próbował zniszczyć postawiony na cześć aktora pomnik. Magdalena Zawadzka zamieściła na Facebooku poruszający post. „Drodzy przyjaciele! Chcę się z państwem podzielić tym, co mnie dzisiaj spotkało. Odwiedzając grób mojego męża Gustawa Holoubka na Starych Powązkach, zauważyłam, że płyta nagrobna została odsunięta przy użyciu jakiegoś narzędzia o kilkanaście centymetrów. Nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Zgłosiłam ten fakt do urzędniczki w Zarządzie Cmentarza i nie wiem co robić dalej”, napisała pod zdjęciem zdewastowanego pomnika.
Fani okazali ukochanej aktorce wsparcie w komentarzach, a my mamy nadzieję, że sprawca tego czynu zostanie odpowiednio ukarany.