Ciemne okulary, ogolona głowa i czarna broda to jego znak rozpoznawczy. Grzegorz Skawiński pokazał się bez okularów
Zupełnie nie przypomina siebie
Lider zespołu Kombi od lat wierny jest swojemu scenicznemu wizerunkowi. Łysa głowa, czarna broda i czarne okulary to wizerunek, z którym się nie zostaje. Teraz jednak zrobił wyjątek i zdjął okulary. Fani byli zszokowani, bo zupełnie nie przypomina siebie!
Grzegorz Skawiński pokazał się bez okularów
Kiedy na scenie pojawia się zespół Kombi na czele z Grzegorzem Skawińskim, wiadomym jest, że będzie on wyglądał - jak zawsze. Nie pokazuje się publiczności bez czarnych okularów, które jego zdaniem dodają mu aury tajemniczości. W jednym z filmików, które Skawiński wrzucił do sieci, pokazał się jednak bez okularów i wywołał prawdziwą burzę.
ZOBACZ TEŻ: Celine Dion przerwała milczenie o swoim stanie zdrowia. Jej słowa nie pozostawiają żadnych złudzeń
"Bardzo często zadajecie mi to pytanie o moje ciemne okulary. Tak, to jest image sceniczny, który kiedyś sobie wymyśliłem. Czarna broda, łysa głowa, bardzo tajemniczy facet. No ale w życiu codziennym to tak nie wygląda. Jak chodzę spać, do toalety, czy się kąpię — nie robię tego w okularach, bo to by było śmieszne i żałosne" - mówił.
Fani zszokowani Skawińskim bez okularów
Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy fanów wokalisty, którzy byli bardzo zdziwieni, jak wygląda bez okularów. Niektórzy zupełnie go nie poznali, inni byli zdziwieni, że... "Ma Pan oczy!". Oczywiście Grzegorz Skawiński ma do siebie ogromny dystans i taki filmik to również wielka oznaka sympatii do widzów. Wielu z nich czekało, aby zobaczyć wokalistę bez okularów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie tylko Ylenia: Al Bano i Romina Power przywitali na świecie czwórkę dzieci. Co robią dzisiaj?
Czy Wy również byście go nie poznali?