Reklama

W środę Filip Chajzer poinformował swoich fanów o szokującej decyzji. Okazuje się, że prezenter odchodzi z TVN, o czym napisał w poście na Instagramie. Wiadomo, że w ostatnim czasie dziennikarz zmagał się z wieloma problemami, w których największym wsparciem był dla niego tata oraz terapeuta. W rozmowie z Jastrząb Post zdecydował się opowiedzieć o rozstaniu ze stacją.

Reklama

Filip Chajzer odchodzi z TVN

Zaskakująca informacja pojawiła się w środę wieczorem na profilu Filipa Chajzera w mediach społecznościowych. „W życiu trzeba być szczerym. Ściema zawsze ma krótkie nogi. Dlatego należy się Wam pełna informacja. Dziś zostałem wezwany „na dywanik” w TVN. Powodem jest moja „działalność uliczna””, zaczął dziennikarz i dodał:

„Moja sonda z panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych social mediach oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy. Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów rozwiązuje właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją”.

W dalszej części wpisu opowiedział, jak wszystko się zaczęło, a także wspomniał o problemach, z jakimi się mierzył, podkreślając, że ogromne wsparcie znalazł u ojca, Zygmunta Chajzera oraz terapeuty. „Nie mogę być czyimś zakładnikiem we własnym życiu”, zakończył swój wpis.

Czytaj też: Kilka miesięcy temu pożegnała męża, wkrótce skończy 91 lat: „Ja się śmierci nie boję. I tak za długo żyję"

ZUZA KRAJEWSKA

Filip Chajzer w sesji dla magazynu VIVA!, 2021 rok

Filip Chajzer o rozwiązaniu umowy z TVN

Po zamieszczeniu zaskakującego apelu, Karolina Motylewska zadała Filipowi Chajzerowi kilka pytań. Czego najbardziej będzie mu brakowało w telewizji? I czy skorzystałby z ciekawej propozycji, jakby się pojawiła? „Ciężko mówić w 2023 roku, w czasach TikToka o poczuciu straty związanej z telewizją. W dzisiejszych czasach dziennikarzem prowadzącym, operatorem, stand uperem, aktorem etc. jest każdy użytkownik smartphona… Ja osobiście nie czuję straty, a wręcz ekscytację, każda zmiana jest dobra”, wyznał prezenter w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Czy Filip Chajzer od razu wiedział, że pożegna się ze stacją? I co pomyślał, jako pierwsze podczas rozmowy z pracodawcą? „Szczegółów rozmowy wolałbym nie komentować z szacunku dla mojego już byłego pracodawcy”, odpowiedział Karolinie Motylewskiej. Do kolegów z programu, który prowadził w dalszym ciągu żywi jednak sympatię i nie nie jest w stanie wskazać swojej ulubionej pary z popularnej śniadaniówki. „Ciężko mówić o ulubionej parze, kiedy wszyscy prowadzący Dzień Dobry TVN, to tak wspaniałe osobowości. Każdy z nich wnosi swój niepowtarzalny pierwiastek. Wyniki oglądalności mówią same za siebie”, mówił w tej samej rozmowie. Na koniec podkreślił tylko, że można mu życzyć „powodzenia w biznesie, nie zawsze SHOW”.

Reklama

Zobacz także: Anna Jurksztowicz komentuje decyzję sądu w sprawie rozwodowej z Krzesimirem Dębskim

Reklama
Reklama
Reklama