Reklama

To dla muzyków Zakopower musiał być bolesny cios. Fani grupy skierowali do swoich idoli list otwarty, w którym zarzucali im m.in. że z powodu osobistych doświadczeń członków zespołu komponowane przez nich utwory nie prezentują już wysokiej wartości artystycznej. Choć muzycy odpowiedzieli fanom w sposób wyważony i spokojny, nieoficjalnie mówi się, że wokalista grupy, Sebastian Karpiel-Bułecka, bardzo przeżył tę bezpardonową krytykę.

Reklama

Zobacz też: TYLKO U NAS! Sebastian Karpiel-Bułecka o roli ojca: Jak trzeba, tarzam się po podłodze i jestem niedźwiedzie

Fani zarzucają zespołowi Zakopower niski poziom artystyczny nowych utworów

Trudno uwierzyć w to, że osoby, które w założeniu mają wspierać swoich idoli i motywować ich do działania, zdecydowali się rozpętać medialną burzę, publikując w internecie list otwarty do członków Zakopower, w którym formułują tak ostre zarzuty!

Zespół, który posiada w nazwie słowo power, nie może pozwolić sobie na dominację utworów o charakterze refleksyjnym i filozoficznym. Tymczasem przesłanie płyty „Drugie pół” inspirowane zawirowaniami rodzinnymi lidera wymusiło deficyt dynamicznego grania. Założenie rodziny w sposób ujemny odbiło się na poziomie artystycznym grupy”, twierdzili w liście otwartym adresowanym do menadżera zespołu fani.

Członkowie Zakopower nie dali się jednak ponieść emocjom i skierowali do swoich sympatyków za pośrednictwem Facebooka kilka wyważonych słów wyjaśnienia.

Ani się nie obrażamy, ani nie możemy obiecać, że będziemy się do waszych uwag stosować. To, czym się z Wami dzielimy, jest sumą naszych przeżyć i inspiracji, jest też wypadkową naszego rozwoju jako zespołu i jako jednostek. Będziemy dalej się zmieniać, nasza muzyka, teksty będą ewoluować, ale w którą stronę? Nie mamy pojęcia”, podkreślili.

Polecamy też: Ależ oni się kochają! Zobaczcie urocze zdjęcia Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki

Sebastian Karpiel-Bułecka poczuł się dotknięty reakcją fanów

Nieoficjalnie jednak mówi się, że lider grupy bardzo przeżył list otwarty, który fani zespołu skierowali do mienadżera Zakopower.

Długo rozmawiał o tym z Pauliną, a ona stanęła za nim murem. Przypomniała mu, że przecież za tę autentyczność fani go pokochali i powinien jej się trzymać, a na pewno to docenią”, twierdzi informator tygodnika „Na żywo”.

Okazało się, że rada przyniosła spodziewany skutek: gdy Zakopower opublikował w sieci singiel „Tato”, na okładce którego Sebastian Karpiel-Bułecka bawi się z dwuletnią Antosią na placu zabaw, fani nie kryli zachwytu zarówno warstwą tekstową, jak i muzyczną utworu i nie szczędzili pochwał muzykom.

Reklama

Zobacz także: Sebastian Karpiel-Bułecka to najsłodszy tata na świecie! „I nowoczesny!”, dodaje Paulina Krupińska. Zobaczcie jego zdjęcia z Tosią i Jędrusiem!

Reklama
Reklama
Reklama