Reklama

Posiadanie sławnych rodziców często nie jest łatwe dla dzieci, które od małego żyją w blasku fleszy. Podobnie było z dziećmi Michała Wiśniewskiego, lidera zespołu Ich Troje. Fabienne Wiśniewska, córka muzyka, wyznała w rozmowie z Jastrząb Post, że z powodu sławy swoich rodziców oraz nietypowego imienia była nękana w szkole... Musiała nawet zmienić placówkę, w której się uczyła. Na kogo mogła liczyć w trudnym dla siebie czasie?

Reklama

Fabienne Wiśniewska niedługo skończy 19 lat

Córka Michała Wiśniewskiego i Marty Wiśniewskiej niedługo skończy 19 lat. Niedawno odbyła się studniówka Fabienne, na której dziewczynę wspierali rodzice: mama i tata z żoną Polą oraz brat Xavier. Obecność lidera zespołu Ich Troje i jego byłej żony wywołała niemałe poruszenie wśród uczniów. Niektórzy z nich prosili o autograf, inni robili sobie zdjęcia ze słynnym wokalistą. Najważniejsze dla nastolatki było jednak to, że podczas tak ważnego wydarzenia mogła liczyć na swoich najbliższych.

Czytaj też: Szymon Hołownia opublikował rozczulające zdjęcie z córką Elżbietą

Justyna Rojek/Dzien Dobry TVN/East News

Fabienne Wiśniewska na planie programu Dzień Dobry TVN, 28.11.2021, Warszawa

Justyna Rojek/Dzien Dobry TVN/East News

Marta Wiśniewska, Xavier Wiśniewski, Fabienne Wiśniewska, 2021

Fabienne Wiśniewska – od małego w blasku fleszy

Dzieci sławnych rodziców często muszą mierzyć się z konsekwencjami tego, jakimi jest m.in. ciągła obecność mediów w ich życie i ciągłe życie „na świeczniku”. Wiedzą o tym doskonale dzieci Michała Wiśniewskiego i Marty Wiśniewskiej, Xavier i Fabienne. Niedawno syn pary zdobył się na szczere wyznanie, że mierzył się z myślami samobójczymi. Córka wokalisty także doznała pewnych nieprzyjemności. Okazuje się, że w szkole spotkała się z nękaniem i przemocą słowną. Powodem miało być posiadanie sławnych rodziców oraz... nietypowe imię nastolatki. W końcu dziewczyna była zmuszona zmienić szkołę.

„Ja w poprzedniej szkole się z nim borykałam, ale ją zmieniłam i teraz jest super. Na dzień dzisiejszy jest w porządku. W tamtej szkole wszystko nie pasowało ludziom w mojej osobie. Takim najlepszym rozwiązaniem było zmienienie placówki. Bo nie zmienimy 400 osób, które tam są. Lepiej zmienić środowisko i samemu sobie z tym poradzić. Pedagogicznie nie zostało to dobrze rozwiązane w tej szkole, ale teraz jest w porządku”, wyznała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post. Fabienne Wiśniewska powiedziała także, na kogo zawsze może liczyć w trudnych sytuacjach i problemach. „Zawsze jak mam jakiś problem to zdecydowanie dzwonię do swojego brata. Jest osobą godną zaufania, to na pewno i też nie będzie mnie oceniał przez pryzmat tego, co robię, czy co się wydarzyło, więc jest pierwszą osobą, do której wykonuje telefon po pomoc. Wydaje mi się, że w drugą stronę to działa podobnie. Więc super”, dodała w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Reklama

Zobacz także: Dzięki dziadkowi zamieszkał w Polsce... Krystiana Ochmana i Wiesława Ochmana łączy wyjątkowa więź

Reklama
Reklama
Reklama