Jak opanować lęk przed wojną? Tłumaczy doktor psychologii Ewa Woydyłło-Osiatyńska
W rozmowie z dziećmi na ten temat powinniśmy zachować kilka zasad
Ziemia od lat daje sygnały, że człowiek mocno ingeruje w jej naturalny rytm. Choć większość z nas chce jej pomóc, czas wojny sprawił, że liczba problemów do rozwiązania namnożyła się. Niestety podobnie jak liczba naszych lęków i rzeczy, które ciężko zaplanować. Jak odnaleźć się w tej rzeczywistości? Odpowiada doktor psychologii Ewa Woydyłło-Osiatyńska.
Ewa Woydyłło-Osiatyńska o lękach. Jak sobie z nimi radzić?
Podczas sesji dla VIVY! zapytaliśmy doktor psychologii o to, jak radzić sobie ze strachem przed wojną. „Żeby oswoić swoje lęki, bo nie wiem czy da się je zmniejszyć, to przede wszystkim nie można stronić od faktów. Nie można się na nie zamykać, nie wolno się od nich odwracać. Zamykanie oczu na fakty niepokoju nie uśmierzy, a tylko pogłębi chaos i niewiedzą”, powiedziała nam. „Druga rzecz to rozmawiać. O tym, co przeżywamy. Ja często dodaję, że warto też otaczać się i zwracać się do ludzi pogodnych. Jedni będą katastrofizować, a inni wykażą się opanowaniem. Lepiej wejść w tę konwencję spokoju”, dodała.
Bohaterka nowej VIVY! wyjaśniła także przed naszą kamerą, jak rozmawiać z dziećmi o wojnie. Kilka cennych wskazówek pozwoli to zrobić mądrze i rozważnie. Posłuchajcie materiału wideo do końca.
Wojna a ochrona środowiska – fragment wywiadu z Ewą Woydyłło-Osiatyńską z VIVY!
Zanim wybuchła pandemia, martwiliśmy się o katastrofalne zmiany klimatyczne. Teraz dobro planety zeszło na dalszy plan.
Ale strach o Ziemię, o przyszłość cały czas powoduje rozlany lęk. Widziałam niedawno fantastyczny film dokumentalny „Jestem Greta” – o Grecie Thunberg, dziewczynce, która w wieku 15 lat rozpoczęła protest pod budynkiem szwedzkiego parlamentu przeciwko zmianom klimatu. Przestudiowała masę książek na temat klimatu i historii Ziemi, ona naprawdę to rozumie i udaje jej się przebić w świecie cynicznych facetów, którzy próbują ją zagłuszyć. Jest nadzieja, że ten proces dewastowania Ziemi i klimatu zastopuje. W czasie pandemii widziałam przejmujący monodram „Simona K. Wołająca na puszczy”, przypowieść o walce i ukojeniu, jakie może dawać przyroda, który zagrała rewelacyjna Agnieszka Przepiórska. Simona Kossak pochodziła ze słynnego rodu Kossaków, ale porzuciła Kraków i została profesorem nauk leśnych. Mieszkała przez 35 lat w starej leśniczówce Dziedzinka w samym sercu Białowieskiego Parku Narodowego. Słynęła z bezkompromisowych poglądów, wrażliwości na los zwierząt i działań na rzecz ochrony przyrody. Walczyła z niehumanitarnymi metodami badań naukowych przeprowadzanych na zwierzętach. Wytoczyła proces PAN-owi i wygrała tę sprawę. Wierzę, że biologia obroni się przed człowiekiem, a człowiek jej w tym pomoże.
Chyba nie mamy wyboru
Oczywiście, że nie mamy. Pewnie młodzież to pociągnie, oni szybciej odradzają się po traumach. Oni zadbają o Ziemię, będą naszą lokomotywą. Już są kraje, jak Nowa Zelandia, Islandia, inne kraje skandynawskie, gdzie troska o planetę jest priorytetem. Ich społeczeństwa już zrozumiały, że nie warto mieć 40 sukienek, bo wystarczą cztery. Inaczej hodują rośliny, zwierzęta, inaczej się ogrzewają. A jak trochę zmarzną, to ubierają się cieplej. Oni już mają inną świadomość. Poza tym ludzkość przetrwała wiele tysięcy lat. I trwa. Kain zabił Abla, jak było ich tylko dwóch. Dziś proporcja jest na korzyść przetrwania.
____
Cały wywiad prasowy przeczytasz w nowej VIVIE!.
Czytaj także: Doktor Tomasz Rożek o groźbie wybuchu wojny atomowej i katastrofie klimatycznej
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa