Reklama

Ewa Pacuła i Przemysław Saleta w 1994 roku doczekali się córki, którą nazwali Nicole. Dla rodziców jest ona całym światem. Nieustannie dbają też o jej zdrowie. Przypomnijmy, że gdy była jeszcze dzieckiem, miała przeszczep nerki. Dawcą nowego narządu był wówczas jej ojciec. Jak dzisiaj czuje się Nicole? Okazuje się, że czeka na kolejną operację...

Reklama

Nicole Saleta — choroba

Przypomnijmy, że pierwszy przeszczep nerki odbył się w 2007 roku. Do drugiej operacji doszło w 11 lat później. Niestety nic nie przynosiło oczekiwanych rezultatów. Dlaczego? Ponieważ organizm odrzucał nowy narząd. W pewnym momencie Ewa Pacuła postanowiła oddać swoją nerkę, jednak badania wykluczyły ją z grona dawców.

Niedawno mama Nicole opowiedziała o niewydolności nerek, z którą zmaga się jej córka. Okazuje się, że czeka na kolejną operację. „Czuje się dobrze. Czeka na trzeci przeszczep, ale aktualnie czuje się bardzo w porządku. Jak się nic nie dzieje złego, to jest dobrze", mówiła.

CZYTAJ TEŻ: Joanna Koroniewska: „Zawsze wiedziałam, co jest w życiu najważniejsze – bo wcześnie to straciłam”

Olga Majrowska

Ewa Pacuła szczerze o chorobie córki

Dodała również, że cała rodzina robiła wszystko, aby Nicole wyzdrowiała. „Takie doświadczenia stawiają najpierw świat całej rodziny na głowie, a później wszyscy uczą się z tym żyć, przyzwyczajają się do takiej sytuacji. Na początku z takim dzieckiem choruje cała rodzina, a później robimy wszystko, co możemy, aby ona łagodniej przechodziła to wszystko i my, żebyśmy jak najlepiej funkcjonowali w tej sytuacji", wyznała.

W tym samym wywiadzie dla portalu JastrząbPost podkreśliła, że najgorszą chwilą w ich życiu było usłyszenie diagnozy. „Tych ciężkich momentów było mnóstwo. Najtrudniejszy moment był na początku, kiedy otrzymaliśmy informację o chorobie, bo to jest szok dla matki, która słyszy, że dziecko jest chore, a dziecko wygląda normalnie jak zdrowa osoba i nie ma żadnych objawów. Później każda ingerencja w organizm to jest szok i kolejne ciężkie chwile do przeżycia, ale trzeba sobie z tym radzić", słyszymy.

Najważniejsze, że cała rodzina w tej sytuacji jest przy sobie. Zarówno Ewa, jak i Przemysław pomagają córce w najgorszych momentach. Mamy nadzieję, że Nicole Saleta niebawem wyzdrowieje, a wszystkie przeciwności losu będą już tylko wspomnieniem.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dorota Wellman czule o relacji z synem: „bez niego nie mam powietrza, jest treścią mojego życia"

Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama