Ewa Krawczyk o tym, co zastała na grobie męża. „Przyszła grupka studentów z piwkiem”
Wdowa wdała się z nimi w dyskusję
Ewa Krawczyk, wdowa po zmarłym w 2021 roku Krzysztofie Krawczyku, regularnie odwiedza miejsce pochówku swojego ukochanego i dba o jego grób. Okazuje się, że w dalszym ciągu artystę odwiedzają także fani. Jakiś czas temu żona piosenkarza była świadkiem jednej z takich wizyt. Jak relacjonowała, grupka osób wybrała się na cmentarz z piwem. Wywiązała się między nimi dyskusja.
Grób Krzysztofa Krawczyka
Legendarny wokalista zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Jego żona, Ewa Krawczyk, regularnie dba o grób ukochanego męża. Jak jakiś czas temu podawał Fakt, zdecydowała się także na pewne zmiany, żeby łatwiej jej było utrzymać porządek. „Dlatego też wdowa po artyście, Ewa Krawczyk, zdecydowała, że beton zostanie wymieniony na granit. Dzięki temu pomnik będzie wyglądał piękniej i łatwiej będzie usuwać z niego resztki wosku z pozostawionych zniczy”, mogliśmy przeczytać. W dalszym ciągu miejsce pochówku artysty przyciąga rzesze jego fanów...
Czytaj też: Ostatnie tygodnie są dla niej trudne. Danuta Błażejczyk zmaga się z chorobą
Grób Krzysztofa Krawczyka, 25.10.2021, Grotniki
Ewa Krawczyk była świadkiem niecodziennej sytuacji na grobie męża
Podczas jednej z wizyt na cmentarzu Ewa Krawczyk była świadkiem niecodziennej sytuacji. Okazuje się, że w tym samym czasie wybitnego muzyka postanowiła „odwiedzić” grupka młodych osób, którzy na miejscu spożywali alkohol. „ Raz pamiętam siedziałam sobie na ławeczce. Przyszła grupka studentów z piwkiem, 10-12 osób. Siedziałam i się nie odwracałam”, relacjonowała Faktowi wdowa.
Ewa Krawczyk wykazała się jednak dla nich dużą wyrozumiałością, a nawet... pochwaliła ich późniejsze zachowanie. „Śmiali się, rozmawiali, a gdy skończyli piwo. Usłyszałam: „No mistrzu oddaliśmy ci hołd. Trzymaj się”. No i zaśpiewali mu „Marynarza”. To było bardzo miłe”, opowiadała Faktowi. Na koniec wdowa po Krzysztofie Krawczyku wdała się w krótką dyskusję z fanami swojego męża. „ Jedna z dziewczyn zauważyła, że obok jest puste miejsce. Któryś z chłopaków odpowiedział: Tu będzie leżała królowa. Ona zaś zapytała: Maryla Rodowicz? Wtedy się odwróciłam i powiedziałam im: Nie panowie, tu będę leżała ja. Pośmialiśmy się porozmawialiśmy”, opowiadała w tej samej rozmowie.
Zobacz także: Nowe informacje o zdrowiu Tomasza Golloba. „Niedawno wszystko zaczęło wychodzić na prostą”
Ewa Krawczyk, 75. rocznica urodzin Krzysztofa Krawczyka, Grotniki, 8.09.2021