Reklama

Produkty promowane przez gwiazdy cieszą się sporą popularnością, dlatego producenci często proponują im kontrakty reklamowe. Zdarza się jednak, że wizerunek znanych osób wykorzystywany jest bezprawnie, o czym sami zainteresowani dowiadują się na przykład z sieci. Takich przypadków jest coraz więcej, a ofiarą oszustów padła ostatnio Ewa Drzyzga. Dziennikarka oświadczyła na swoich mediach społecznościowych, że nie ma nic wspólnego z reklamą, w jakiej rzekomo wzięła udział.

Reklama

Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustów. Bezprawne wykorzystanie wizerunku

Kiedy Ewa Drzyzga dołączyła do ekipy programu Dzień Dobry TVN, jej popularność tylko wzrosła. Okazuje się, że ma to swoje ciemne strony. Dziennikarka dowiedziała się od fanów, że została „twarzą” tabletek na odchudzanie. Firma bezprawnie wykorzystała jej wizerunek, a w sieci krąży nawet wywiad, w którym zachwala działanie produktu... Ewa Drzyzga nie mogła pozostawić tej sprawy bez komentarza.

Zobacz też: Ewa Drzyzga zwraca uwagę na problem młodzieży. „To narusza prywatność, mówią zgodnie”

Dziennikarka wydała specjalne oświadczenie, które udostępniła na swoim Instagramie. Podkreśla w nim, że nie ma nic wspólnego z tą reklamą i prosi, aby obserwatorzy nie dali się nabrać. „Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych krąży całkowicie zmyślony wywiad, który sugeruje, że schudłam dzięki tym tabletkom. Nie kupujcie ich. Nie dajcie się nabrać na ten fałszywy tekst”, apeluje do internautów.

Dziennikarka jest zmartwiona tym, że padła ofiarą oszustów. „Skoro ktoś bez mojej zgody wykorzystuje mój wizerunek i publikuje nieprawdziwy wywiad, to śmiem twierdzić, że chce wyłudzić od potencjalnych klientów pieniądze. Nie znam tego preparatu, nie wiem, jak działa i czy nie szkodzi zdrowiu”, dodała.

Gwiazdy ofiarami oszustw. Niebezpieczne reklamy

Nie jest to pierwszy raz, kiedy dziennikarka ma taki kłopot. Wcześniej „reklamowała” środki na pasożyty, a kiedy się o tym dowiedziała, podjęła stosowne kroki. „Zdecydowałam się zawiadomić prokuraturę. Sprawa się ciągnie, bo nie jest łatwo namierzyć tych, którzy ukrywają się za fejkowymi adresami. Nawet nie można się z nimi połączyć, nie ma możliwości kontaktu”, tłumaczyła Ewa Drzyzga na antenie „Dzień dobry TVN”.

Takie reklamy pojawiają się ostatnio dość często, a „magiczne” środki na wszelkiego rodzaju dolegliwości promowały nieświadomie Anna Lewandowska, Martyna Wojciechowska czy Małgorzata Socha.

Zobacz też: Małgorzata Socha padła ofiarą oszustwa. Aktorka ostrzega fanów: „nie wchodźcie w linki”

Warto pamiętać, że reklamy w sieci bywają różne. Dla własnego bezpieczeństwa zawsze należy sprawdzić, czy nie są oszustwem.

Zuza Krajewska/LAF AM
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama