Reklama

Kiedy? Już za chwilę! 12 reprezentacji z całej Europy i tylko jedno Grand Prix. Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci odbędzie się po raz drugi z rzędu w Polsce. Kto zwycięży? Czy dokona tego młodziutka Ala Tracz z utworem „I’ll Be Standing”? Przekonamy się już w niedzielę 29 listopada! Show transmitowane będzie od 17.00 na TVP1.

Reklama

Eurowizja Junior 2020: Dzieciaki na start! Tak było w Gliwicach

Finał Eurowizji Junior 2019. Gliwice. Już za chwilę okaże się, kto został zwycięzcą konkursu. Polska jest na prowadzeniu, Viki Gabor uzyskała imponujące 166 punktów w głosowaniu widzów. Zagrozić jej może tylko reprezentant Kazachstanu, ale trudno uwierzyć, że przebije wynik Polki. Gdy prowadząca wydarzenie Ida Nowakowska ogłasza, że zdobył jedynie 79 punktów (potrzebował ich przynajmniej 131), wybucha prawdziwy szał. Publiczność zgromadzona na widowni skanduje imię młodziutkiej wokalistki i rzuca się sobie w ramiona. Gospodyni wieczoru nie jest w stanie ukryć emocji i radośnie podskakuje, wykrzykując, że to Polska po raz drugi z rzędu wygrała Eurowizję Junior.

Do historii przechodzi również moment, w którym trójka prowadzących obejmuje zaszokowaną Viki Gabor, gdy ta wchodzi na scenę razem z tancerzami, by odebrać trofeum. Gdy wykonuje po raz drugi konkursowy utwór, jest niezwykle wzruszona i z trudem przychodzi jej wyśpiewywanie kolejnych wersów. Z pomocą przychodzi niezastąpiona publiczność, która powtarza słowa piosenki: „jesteśmy superbohaterami, możemy ocalić świat”. Nikt nie ma wątpliwości, że jej zwycięstwo to najlepszy dowód na to, że nad Wisłą wybuchła istna „junioromania”. Potwierdziły to wysokie wyniki oglądalności finału (5,5 miliona widzów, najwięcej w Europie). „Superhero” Viki Gabor stało się zaś niekwestionowanym przebojem i przez długie tygodnie nie schodziło z pierwszych miejsc list przebojów.

„Junioromania”: fenomen Eurowizji Junior w Polsce

W czym tkwi fenomen tego konkursu i dlaczego Polacy tak bardzo go pokochali? Zapewne to kwestia sukcesów oraz niezwykłych umiejętności, jakie posiadają młodzi wokaliści z europejskich krajów. Czasem wprost trudno uwierzyć, że drzemie w nich tak olbrzymi talent, charyzma oraz sceniczna osobowość... Pozazdrościć im mogą artyści światowej sławy.

Jeszcze niedawno trudno było sobie wyobrazić, że Eurowizja Junior w Polsce stanie się tak popularna. Po dwóch nieudanych startach Polska w 2004 roku wycofała się z niej na 12 lat. Już w trzecim roku po powrocie odnieśliśmy spektakularny sukces. Roksana Węgiel, zwyciężczyni pierwszej edycji „The Voice Kids”, sięgnęła w Mińsku po trofeum po znakomitym wykonaniu utworu „Anyone I Want To Be”. I choć mogło się wydawać, że na powtórkę tego sukcesu przyjdzie nam trochę poczekać, dokonaliśmy czegoś, co nie udało się wcześniej żadnemu państwu.

Zwyciężyliśmy dwa razy z rzędu, pisząc nowy rozdział historii tego najbardziej uznanego w Europie widowiska z udziałem dzieci i młodzieży. Mało tego! Niedługo po sukcesie Viki Gabor Europejska Unia Nadawców ogłosiła, że Polsce po raz drugi przyznano tytuł organizatora widowiska. Również nikt przed nami tego nie dokonał. Mało kto spodziewał się jednak wówczas, że zostanie ono zorganizowane w tak szczególnych okolicznościach...

Eurowizja Junior 2020: „Move the world – porusz świat”. Konkurs w czasach pandemii

Tym razem widzowie z całej Europy będą śledzili konkurs zdalnie z powodu pandemii koronawirusa. Wcześniej reprezentanci 12 krajów musieli nagrać swoje prezentacje w studiach telewizyjnych, zlokalizowanych w danym kraju. Telewizja Polska dała również delegacjom możliwość nagrania występu w studio TVP, jeśli sytuacja związana z pandemią pozwalała na przemieszczanie się pomiędzy państwami. Aby zapewnić płynność i równość szans podczas konkursu, dwunastu uczestniczących nadawców zobowiązało się do zapewnienia takich samych warunków każdemu z uczestników, stosując podobny scenariusz i te same zasoby techniczne.

Zostaną premierowo wyemitowane dopiero w dniu finału, 29 listopada 2020 roku w Studio 5 w Warszawie. Na żywo publiczność obejrzy jedynie występy specjalne oraz głosowanie. Hasło „Move the world – porusz świat”, które przyświeca tegorocznej edycji, ma szczególną wymowę. Ma być symbolem zjednoczenie się w tak niełatwym dla wszystkich czasie i pokazać, że nawet w najtrudniejszej sytuacji tak wiele zależy od nas samych.

Czarny Koń z Polski: kim jest Ala Tracz? Złote dziecko polskiej piosenki

Wśród faworytów tegorocznego konkursu wymienia się młodych wokalistów z Hiszpanii (Solea, „Palante”), Białorusi (Arina Peszterewa, „Aliens”), Francji (Valetina, „J’imagine”), Gruzji (Sandra Gadelia, „You Are Not Alone”) oraz... Polski! Internauci i dziennikarze nie mają wątpliwości, że 10-letnia Ala Tracz, zwyciężczyni specjalnego wydania „Szansy na sukces”, może okazać się czarnym koniem konkursu. Zwracają uwagę na mocny, pewny wokal dziewczynki oraz kompozycję „I’ll Be Standing” autorstwa Gromeego i jego małżonki, Sary Chmiel-Gromali, która posiada wszystkie cechy przeboju. A jeśli dołożyć do tego mobilizację wśród Polaków, którzy – w przeciwieństwie do dorosłej wersji konkursu – mogą głosować na przedstawiciela swojej nacji, nikt nie ma wątpliwości, że Ala może pójść w ślady dwóch poprzedniczek i siegnąć po Grand Prix Eurowizji Junior.

Kim jest Ala Tracz? Śpiewa od czwartego roku życia. Talent odkryła dzięki mamie oraz tacie. W wieku pięciu lat zaczęła uczęszczać na profesjonalne lekcje wokalne. 10-latka znana jest widzom „The Voice Kids”. W drużynie Dawida Kwiatkowskiego dotarła do finału widowiska, gdzie urzekła trenerów oraz publiczność niezwykłą dojrzałością, perfekcją kolejnych wykonań oraz skalą głosu. Jest przy tym nad wyraz skromna i nieśmiała. Bliscy podkreślają, że cechuje ją żelazna konsekwencja i dużo od siebie wymaga. W wywiadach nie lubi mówić zbyt wiele, skupia się na tym, by jak najlepiej zaprezentować się przed Europą. Przygotowania łączy z nauką, która w warunkach zdalnych jest przecież zajęciem podwójnie wymagającym... Ale nikt nie ma wątpliwości, że urokowi Ali trudno się oprzeć, tym bardziej, gdy śpiewa utwór o spełnianiu marzeń, byciu sobą i wierze w to, że można pokonać wszystkie trudności!

Notowania bukmacherów. Czy Polska na szansę znowu wygrać Eurowizję Junior?

W tym roku gospodarzami wydarzeniami będą doskonale znani widzom Telewizji Polskiej: Rafał Brzozowski (prowadzący program „Jaka to melodia?”), Małgorzata Tomaszewska (wraz z ubiegłorocznym prowadzącym Eurowizję Junior Aleksandrem Sikorą tworzy duet w „Pytaniu na śniadanie”) oraz Ida Nowakowska, która rok temu w Gliwicach była jednym z najjaśniejszych punktów konkursu. Zachwycała perfekcyjną znajomością języka angielskiego, optymizmem i niespożytymi pokładami energii. W trakcie tegorocznego widowiska te cechy będą tym bardziej potrzebne.

Czy mamy szansę po raz trzeci z rzędu – po brawurowych sukcesach Roksany Węgiel w Mińsku i Viki Gabor na Śląsku – sięgnąć po zwycięstwo? To zależy w dużej mierze od widzów, którzy zadecydują o werdykcie na równi z jurorami stosunkiem głosów 50:50. Głosowanie odbywa się za pośrednictwem strony junioreurovision.tv. Ruszyło już na 3 dni przed koncertem (27 listopada o godzinie 20:00). Każdy internauta może oddać swój głos w plebiscycie, musi jednak wybrać trzy państwa, którym przyznaje punkty.

Reklama

W głosowaniu internetowym można oddać głos na swoje państwo, co odróżnia zasady Eurowizji Junior od Eurowizji, w której podczas głosowania sms-owego nie można oddawać głosu na kraj, w którym się przebywa. Pierwsza tura głosowania internetowego zakończy się tuż przed rozpoczęciem koncertu 29 listopada i zostanie wznowiona na 15 minut po ostatnim występie konkursowym. Jak jednak w ciągu dwóch ostatnich lat udowodnili Polacy, jeśli chodzi o mobilizację i wsparcie swojego reprezentanta, nie mają sobie równych! A to najkrótsza droga do sukcesu na Eurowizji Junior 2020.

Reklama
Reklama
Reklama