Ekspert od mowy ciała obnaża całą prawdę o wywiadzie Meghan i Harry'ego!
Kiedy aktorka kłamie? Te słowa nie pozostawiają złudzeń
Ten wywiad wstrząsnął brytyjską monarchią. W poniedziałek wyemitowano w Stanach Zjednoczonych rozmowę księcia Harry'ego i Meghan Markle z legendarną dziennikarką Oprą Winfrey. Spodziewanie, wywołała ona ogromny skandal. Jedni zarzucają parze, że zamiast usunąć się w cień, zdecydowali się boleśnie uderzyć w brytyjską rodzinę królewską, inni gratulują im odwagi w przełamywaniu tabu. Czy zawsze mówili prawdę? I co wywiad ujawnił na temat ich relacji? To szczegółowo przeanalizował ekspert od mowy ciała Jesus E. Rosas...
Ekspert od mowy ciała: Meghan pewna siebie, Harry spięty i zlękniony
Specjalista krok po kroku zdradza prawdę o zachowaniu Meghan Markle i księcia Harry'ego w trakcie dwugodzinnej rozmowy z legendą amerykańskiej telewizji. Wziął pod uwagę komunikację niewerbalną, w tym m.in. ułożeni ich ciał, gesty, spojrzenia i szereg innych detali, które miały ujawnić zarówno ich intencje, jak i to, jaka relacja ich łączy. Obraz, który się z tego wyłania, jest naprawdę sensacyjny!
I tak Jesus E. Rosas uważa, że mowa ciała Harry'ego zdradza brak pewności siebie, duże napięcie i wycofanie, w przeciwieństwie do postawy Meghan Markle.
„Zwróć uwagę, że ciało Harry'ego jest pochylone do przodu, nerwowo też rusza dłońmi. To nie jest postawa pewności, podczas gdy Meghan wydaje się zrelaksowana, dominująca”, argumentuje ekspert od mowy ciała.
Duże znaczenie – według specjalisty – ma również sposób ułożenia stóp wszystkich uczestników rozmowy.
„Stopy Meghan skierowane są w stronę Oprah, więc obie są pewne siebie i udało im się nawiązać nić porozumienia. Z drugiej strony Harry nie tylko ma stopy schowane do tyłu, lecz także skrzyżowane w kostkach. Całkowicie uległa postawa”, przekonuje.
Kolejnym dowodem na brak pewności siebie Harry'ego i władczą postawę Meghan jest sposób ułożenia ich ciał.
„Ważne jest ułożenie osi ciała obojga. Jeśli mówimy o parze, dobrym sygnałem jest ich zbieżność. W tym przypadku tak nie jest. Meghan jest od Harry'ego emocjonalnie oderwana, odległa. To on pochyla się w jej stronę, obraca nawet tułów w jej kierunku”, zauważa Jesus E. Rosas.
Kolejnym sygnałem, sugerującym uległość Harry'ego, ma być sposób, w jaki trzyma rękę ukochanej. Dłoń aktorki znajduje się na dłoni księcia, co sugeruje dominację, nie partnerstwo. „Jest całkowicie zwrócona w jej stronę”, kwituje ekspert.
Ekspert od mowy ciała: Meghan dominuje nad Harry'm. Czy w trakcie wywiadu kłamała?
Postawa ciała Meghan sugeruje siłę, spokój i opanowanie. Widać to po śmiałym patrzeniu na prowadzącą wywiad, rozłożonych łokciach oraz ułożeniu podbródka.
„Zwróć też uwagę na wybrany przez nią kolor: czarny. O wiele bardziej wyrazisty niż biało-szary garnitur Harry'ego. To kolejny sygnał, kto dowodzi w tej relacji”, twierdzi ekspert.
Według niego gesty Meghan są wyrazem pewności siebie. Nie mają też nic wspólnego z aktorskimi umiejętnościami.
„To m.in. podpieranie podbródka i ust palcem wskazującym. Możesz użyć tego samego gestu, aby wzmocnić przekaz”, zaznacza. Według Jesusa E. Rosasa warto wykonać jeszcze jeden test... „Spróbuj naśladować postawę Harry'ego. Jak myślisz, co poczujesz?”, pyta retorycznie.
„Chowa nawet dłoń między nogami, zakrywając miejsca intymne i dotykając wewnętrznej strony uda (gest obronny). To jest tak uległa postawa, jak to tylko możliwe”, kwituje mężczyzna.
O pewności siebie Meghan ma również świadczyć większa spontaniczność gestów, podkreślanie tego, co mówi, za pomocą ruchów dłonią, którym daleko jednak do emocjonalności Harry'ego.
„Wszystkie gesty i mowa ciała wysyłają wskazówki, dotyczące czyjejś osobowości. W większości przypadków są one spontaniczne i automatyczne. Zwróć uwagę, w jaki sposób Meghan wskazuje na Oprah. Dłoń jest skierowana w górę. To wyraz pewnej, zdecydowanej postawy”, podkreśla mężczyzna.
„Nasze kciuki reprezentują nasze ego. Silne osobowości nie boją się pokazać tego w pełni. Bardziej powściągliwe typy mają tendencję do ukrywania go za resztą palców. Kciuk Meghan jest w pełni widoczny”, zaznacza.
Sztuczny, płaski uśmiech, który od czasu do czasu pojawia się na twarzy żony Harry'ego ma być natomiast oznaką ukrytej złości i zdradzać jej nastawienie do monarchii. „Zwróć uwagę, jak brwi Meghan unoszą się, kiedy mówi „niezależne życie”. To przekaz, który dowodzi, że bycie niezależnym jest jedną z jej niepodlegających negocjacjom wartości”, pisze na Twitterze ekspert od mowy ciała.
Gesty oraz postawa aktorki i Opry Winfrey mają zdradzać, że udało im się nawiązać więź pełną empatii i zrozumienia. „Ich ciała są prawie dokładnym lustrzanym odbiciem. Meghan wydaje się rozluźniona, wykonuje nawet gesty otwartymi dłońmi”.
Mimo że aktorka podejmuje próby kontroli własnych emocji, w niektórych sytuacjach zdecydowanie jej się to nie udaje. „Po prostu nie chciałam już dłużej żyć” - zauważ, jak ruchy jej głowy pasują do wypowiadanych słów. Jej lewa brew unosi się tylko na ułamek sekundy - kolejny emocjonalny przekaz” punktuje autor serii wpisów.
Czy Meghan Markle kłamała? Pewne jej gesty na to wyraźnie wskazują. Na przykład wtedy, gdy mówi „To prawda”, ale jednocześnie mruga siedem razy w ciągu dwóch sekund, odwracając oczy. „To znak, że nie była do końca prawdomówna”. Na pewno jednak czuła się w trakcie rozmowy panią sytuacji, pogodzoną z tym, co się stało, odcina się od przeszłości grubą kreską i jest gotowa na to, co przyjdzie. To zupełna odwrotność postawy Harry'ego.
Jesus E. Rosas twierdzi również, że Harry zachowywał się zupełnie inaczej w trakcie wcześniejszego wywiadu z Jamesem Cordenem. Był zdecydowanie mniej spięty i zrelaksowany. Gdy jednak połączyli się z Meghan przez aplikację, jego ciało momentalnie zaczęło zdradzać napięcie i niepokój...
Z tej szczegółowej analizy jasno wynika, że książę jest całkowicie podporządkowany swojej żonie i to ona w ich związku ma decydujący wpływ na decyzje, jakie podejmują...
Książę Harry i księżna Meghan w trakcie wywiadu z Oprą Winfrey