Reklama

Był rok 2000, gdy na antenie TVP2 pojawiła się Edyta Jungowska w nowej dla siebie roli. Roli pielęgniarki Bożenki, która szybka zyskała wielu fanów. Każda przygoda serialowa ma jednak swój koniec. Aktorka zdecydowała się opuścić plan 12 lat później. Co było powodem?

Reklama

Edyta Jungowska o Na dobre i na złe. Czym się dziś zajmuje?

W latach 2000. serial Na dobre i na złe miał swój najlepszy czas. Telewidzowie tłumnie zasiadali o wybranej porze, wybierali telewizyjną Dwójkę i czekali na kolejne losy medyków i ich rodzin. Wątek romansu pielęgniarki Bożenki z pracownikiem szpitala Mareczkiem (w tej roli Paweł Wilczak) był jednym z ulubionych wątków.

Niestety w 2012 roku aktorka powiedziała dosyć. Pisało się, że powodem takiej decyzji miały być napięte relacje między nią a ekipą produkcji. Edyta Jungowska według plotek była trudna we współpracy i psuło to atmosferę. Gwiazda nigdy bezpośrednio nie odniosła się do tych rewelacji.

CZYTAJ TEŻ: Syn Doroty Szelągowskiej jest zakochany! Antoni Sztaba tworzy parę ze znaną aktorką

Podała jednak inny powód, dla którego poszła własną, nową drogą. „Marzyło mi się, żeby czytać dla dzieci, które same jeszcze nie potrafią tego robić, ale są w stanie skupić się na słuchaniu i przyswoić naprawdę skomplikowaną fabułę. Rodzicom często nie chce się siedzieć z pociechami nad książką, tłumaczymy się zmęczeniem i innymi obowiązkami. Wtedy audiobooki mogą przyjść z pomocą, bo ważne jest, aby nie przegapić momentu, kiedy dziecko ma jeszcze chęć zarazić się „książkowym” bakcylem” powiedziała w wywiadzie dla Plejady.

Edyta Jungowska jest dziś właścicielką całego wydawnictwa. „Wydaję audiobooki dla dzieci, głównie mojej ukochanej pisarki, Astrid Lindgren. Kiedy osiem lat temu zakładałam to wydawnictwo, a zainwestowałam w nie sporo oszczędności, nie zdawałam sobie sprawy, że czeka mnie tyle trudnych tematów. Na początku była czysta euforia. A potem? Potem nastąpiło załamanie i doszłam do wniosku, że nic nie umiem. Na szczęście nie byłam sama. Jesteśmy firmą rodzinną”, opowiadała w wywiadzie dla „Urody Życia”.

Edyta Jungowska, 2022

Artur Zawadzki/REPORTER

Czy Edyta Jungowska wróci do Na dobre i na złe?

Serial powrócił na ekran, ale bez serialowej Bożenki. Czy odtwórczyni tej roli miałaby chęć wejść drugi raz do tej samej rzeki? „Co prawda nie gram już w serialu ponad dziesięć lat, fabuła idzie swoja droga, obsada jest inna, ale gdyby padła taka propozycja, rozważyłabym ją”, opowiadała niedawno Faktowi.

Czytaj także: W ich związku doszło do poważnego rozłamu. Z czasem Urszula i Tomasz Kujawski dali sobie drugą szansę

Dodała, że nie ma pojęcia, co dzieje się aktualnie w serialu, bo podczas remontu pozbyła się telewizora.

Kibicujecie powyższemu pomysłowi?

Reklama

Edyta Jungowska, Daria Tranafkowska, lata dwutysięczne. Plan serialu -Na dobre i na złe

Krzysztof Jarosz / Forum
Reklama
Reklama
Reklama