Reklama

Konflikt Edyty Górniak i Joanny Klepko, znanej pod pseudonimem Cleo, zaskoczył fanów piosenkarek. Wykonawczyni hitu To nie ja udzieliła wywiadu portalowi Pudelek, w którym oskarżyła młodszą koleżankę ze sceny o... brak wdzięczności.

Reklama

Konflikt Edyty Górniak i Cleo

Edyta Górniak opowiedziała w rozmowie z Pudelkiem, że poleciła Cleo producentom programu The Voice Kids. Sama musiała zrezygnować z udziału w show, ale zaproponowała, aby Klepko zastąpiła ją na fotelu trenerki. Młodsza koleżanka miała nigdy nie podziękować za taką okazję.

Cleo szybko odpowiedziała na zarzuty. Opublikowała obszerny wpis na Instagramie, tłumacząc, że taka sytuacja nie miała miejsca. Nie ukrywa też, że jest nieprzyjemnie zaskoczona atakiem Górniak.

„Nie byłam w stanie uwierzyć w to co usłyszałam w tym wywiadzie. @edytagorniak serio?! Nie jestem osoba która buduje zainteresowanie w mediach aferami, tworzę MUZYKĘ i na niej się skupiam. Nie serwuję codziennie dawki newsów o moim prywatnym życiu, które jest moją świątynią. Chcę być kojarzona tylko z MUZYKĄ i dobrą energią. Nie reaguje na zaczepki i nie szukam zaczepek, ale w tym przypadku nie mogę przejść obojętnie”, napisała.

„Z całym szacunkiem Droga Edyto, ale wytykanie mi braku wdzięczności i podziękowań za udział w The Voice Kids jest co najmniej nie na miejscu. Jest mi cholernie przykro. Na załączonym zdjęciu (GALERIA) przypominam Ci dwa prezenty jakie dostałaś ode mnie dla CIEBIE i TWOJEJ MAMY z podziękowaniem i życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojej Mamy. [...]”, czytamy na Instagramie Cleo.

„Zamieściłam podziękowania na swoim INSTAGRAMIE oraz Facebooku. W wywiadach dotyczącym The Voice Kids też Ci dziękowałam. Mało? Życzę Ci z całego serca wszystkiego najlepszego. Proszę Cię jednak uprzejmie żebyś nie mieszała mnie w swoje afery. Po prostu po ludzku na to nie zasłużyłam”, kontynuuje piosenkarka.

Edyta Górniak postanowiła skomentować tłumaczenia koleżanki ze sceny. „Jeśli znajdziesz kiedyś odwagę Cleo, skonfrontujmy fakty przed kamerą. Podziękowania napisane pod presją reakcji Dziennikarzy i moich Fanów, nie mają dla mnie wagi”, napisała pod zdjęciem.

Odniosła się też do afery na swoim Instagramie. „Bardzo proszę, nie dajcie się już dalej prowokować”, apeluje do fanów. „Prezent, sfotografowany i trzymany przez Cleo w telefonie do dziś, na wypadek potrzebnego alibi, był przemyślanym ruchem marketingowym jej i agenta”, ujawnia Górniak.

„Prezent przekazany nam kilkanaście dni po aferze, był wymuszony reakcją publiczną i miał charakter nie podziękowań, nie przeprosin za publiczne kłamstwo, lecz był przemyślanym ruchem naprawienia wizerunku. Stąd upublicznienie jego zdjęć”, dodaje.

Konflikt dotyczy niefortunnego wpisu Cleo, która pochwaliła się fanom, że pojawi się w The Voice Kids, ale nie wspomniała, że jest to zasługa Edyty Górniak – wtedy skrytykowali ją zarówno fani artystki, jak i media, chociaż szybko naprawiła swój błąd.

Reklama

Straciła też punkty za brak odpowiedniej reakcji na zachowanie Donatana, który pozwolił sobie na zbyt wiele względem Górniak. Cleo broniła swojego producenta, mówiąc, ze ma „ekstrawaganckie poczucie humoru”.

MATEUSZ STANKIEWICZ/SAMESAME
Adam Pluciński/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama