Edyta Górniak w ostrych słowach o Mai Sablewskiej: „Wiem, że ta osoba zawsze lubiła naśladować wszystkie swoje artystki”
- DAMIAN DUDA
Do Polski przyjechała niedawno Edyta Górniak, która od kilku miesięcy mieszka w słonecznej Kalifornii. Tym samym zamieniła zimny Kraków na słoneczne Los Angeles.
Przeczytaj też: Jak wygląda życie Edyty Górniak w Los Angeles? Za czym tęskni, co najbardziej w nim ceni? [WIDEO]
Gwiazda w wywiadzie, którego udzieliła programowi „Dzień Dobry TVN’’, nie kryła, że przeprowadzka za ocean była dla niej „dobrą zmianą’’. Natomiast rozmowie z Fakt24.pl Górniak ponownie przyznała, że wyjazd wyszedł jej na dobre. „Razem z synkiem przenieśliśmy się na inną planetę. I tęskno nam tam za nami czasem. Dzisiaj wszystko jest w telefonie. Tak strasznie często patrzymy w telefon, że nie zauważamy gwiazd. Patrzę czasem na te piękne wschody i zachody słońca i myślę sobie: „Boże, jak mało patrzymy na słońce. Wszyscy patrzymy w dół, a nie do góry albo przynajmniej przed siebie. Czasem możemy nie zauważyć przez to pięknej duszy, jak piliśmy kawę”, powiedziała gwiazda.
Gwiazdy coraz częściej oraz chętniej zostają ambasadorami marek albo twarzami najnowszych kolekcji — w tym sezonie prym wiedzie branża kosmetyczna. Tak jak obecność Joanny Krupy w kampaniach największych marek zajmujących się dystrybucją kosmetyków, nikogo nie dziwi, tak udział Mai Sablewskiej wzbudza wiele emocji.
W rozmowie z Wirtualną Polską Edyta odniosła się do udziału swojej byłej agentki w najnowszej kampanii.
„Wiem, że ta osoba zawsze lubiła naśladować wszystkie swoje artystki. Zawsze brała z Dody, Mariny i ze mnie różne pomysły. Lubi chodzić po czyichś śladach’’, wyznała gwiazda.
Zobacz też: Czy Edyta Górniak nagra piosenki skomponowane przez syna Allana?