Reklama

Wydawało się, że konflikt między Edytą Górniak a Elżbietą Zapewndowską został już zażegnany. Przypomnijmy, że w minionym roku piosenkarka przyznała, że okłamała cały kraj, bo tak naprawdę jej trenerka wokalna wielki sukces i karierę zawdzięcza jej. Dopiero teraz była jurorka programu Must Be The Music postanowiła skomentować słowa podopiecznej.

Reklama

Edyta Górniak i Elżbieta Zapendowska — konflikt

Zawsze były sobie bliskie i nie mówiły o sobie niczego złego. Wszystko się jednak zmieniło całkiem niedawno. Przypomnijmy, że trenerka wokalna nie kryła gorzkich słów, gdy mówiła o jednym z występów Alana Krupy. Edyta Górniak poczuła się więc urażona i zaatakowana.

Od tamtego czasu coraz głośniej i ostrzej mówi o swojej byłej mentorce. Najwięcej emocji wywołała jednak jej wypowiedź, w której zdradziła, że na jej prośbę Wiktor Kubik podarował mieszkanie Elżbiecie Zapendowskiej, za które nie musiała płacić. „Ja jej wiele razy pomogłam w życiu. Ona mi pomogła i ja jej też pomogłam. Okłamałam całą Polskę, że jest cudownym nauczycielem wokalistyki. To jest nieprawda. Nie potrafi nauczać, ale chciałam ją wydostać z małego Opola", kwitowała w rozmowie z Plotkiem.

Zobacz też: Był w ciężkim stanie, odwoływał koncerty. Teraz Stanisław Sojka zachwycił na scenie w Opolu

Radoslaw Nawrocki / Forum

Elżbieta Zapendowska odnosi się do wypowiedzi Edyty Górniak

Podczas tegorocznego festiwalu w Opolu Elżbieta Zapendowska udzieliła kilku wywiadów. Zapytana o ostatnie słowa jej podopiecznej przyznała wprost: „To było bezczelne. Zanim ja jeszcze poznałam Edytę Górniak, już miałam wygrane Opole z zespołem, wygrany jazzowy festiwal w Zamościu, wygrane parę estrad... Nie muszę niczego udowadniać, że ja kogoś nauczyłam czy nie nauczyłam", mówiła w rozmowie z Plotkiem. „Ale mnie to śmieszy trochę, jak mała dziewczynka — która jest z małego miasteczka — wtedy 16-letnia, teraz mówi, że ona mi bardzo pomogła, jak ja miałam wtedy 40 lat. Mnie śmieszy. Ale jeżeli to jest jej do szczęścia potrzebne, to niech sobie gada, co chce", kontynuowała.

Na sam koniec stwierdziła, że słowa Edyty Górniak ją „Na początku zabolały, dlatego, że ja uważałam kiedyś, że zdolnym ludziom trzeba pomagać. Czasem trzeba z nimi odrobić matematykę, czasem im trzeba pomóc w szkole, żeby porozmawiać z wychowawczynią. Czasem trzeba pomóc w inny sposób, bo czasami rodzice tego nie ogarniają. Zdolnym ludziom należy poświęcić trochę więcej czasu naszego prywatnego. Porozmawiać z nim, stworzyć jakieś sytuacje, żeby ten człowiek dobrze wybierał. I pozbyć się jego jak najszybciej, stawiając przed nim trudne wyzwania. Tak też się z Edytą stało", podsumowała.

Reklama

Czytaj też: ABBA znowu razem! Tak dziś wyglądają członkowie legendarnego zespołu. Po 50 latach wciąż zachwycają

MATEUSZ STANKIEWICZ/SAMESAME, PIOTR DOMAGAŁA/PURPLE TALENTS
Reklama
Reklama
Reklama