Edyta Górniak na scenie w Opolu zwierzyła się z intymnego wspomnienia z dzieciństwa
„Nigdy nie wiesz, jak potoczy się twoje życie”
Edyta Górniak co jakiś czas zaskakuje opinię publiczną szokującymi szczegółami ze swojego życia prywatnego. Tym razem artystka po raz kolejny uchyliła rąbka tajemnicy... Na scenie w Opolu, dzień przed swoim występem, zwierzyła się ze wspomnienia z dzieciństwa, które miało miejsce, gdy mieszkała w Stolicy Polskiej Piosenki.
Edyta Górniak nie miała łatwego dzieciństwa
Diwa polskiej sceny muzycznej nigdy nie ukrywała, że jej dzieciństwo nie było zbyt kolorowe, a ona sama wychowywała się w trudnych warunkach. Jaka mała dziewczynka nie miała zabawek. Jej rodzice mieli problem także z tym, żeby kupić jej nowe ubrania, bo po prostu nie było ich na nie stać... Cieszyła się jednak ich miłością, a mama i babcia poświęcały małej Edycie bardzo dużo uwagi. Ojciec piosenkarki grał na gitarze i w tym celu podróżował po Polsce. Od ukończenia czwartego roku życia mieszkała już bez ojca w Opolu.
Czytaj też: Diwa i skromny gitarzysta... Związek Dariusza Krupy i Edyty Górniak skrywał wiele tajemnic
Edyta Górniak, 58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, 3.09.2021
Edyta Górniak zwierzyła się na scenie z intymnej historii z dzieciństwa
Dzień przed swoim występem na 58. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu Edyta Górniak odbyła sentymentalną podróż do czasów swojego dzieciństwa. Szczegółami postanowiła podzielić się z widownią, tłumacząc z jakiego powodu za młodych lat zdarzało jej się uciekać z lekcji. „Widzicie tę katedrę? No więc historia jest taka: jak była dzieciakiem i mieszkałam na osiedlu ZWM, i uciekałam z lekcji, żeby przyjść sobie do amfiteatru, który jest tam, o widać. Jak się zasiedziałam i wiedziałam, że dostanę lanie, gdy wrócę do domu, to przychodziłam do tej katedry i się do św. Marii modliłam, żeby mnie mama nie zbiła za bardzo… Tylko trochę, ale nie tak całkiem bardzo”, zwierzała się wokalistka.
„W tej katedrze się wymodliłam po prostu… Wymodliłam tyle po prostu słów, żebym nigdy nie dostała lania za to, że poszłam do tego amfiteatru. A teraz mi za to płacą, że tam siedzę! I taka jest historia”, podsumowała Edyta Górniak wywołując śmiech. Na koniec dodała bardzo istotne zdanie, które – być może – pomoże ludziom uwierzyć, że warto walczyć o swoje marzenia. „Nigdy nie wiesz, jak potoczy się twoje życie, więc nigdy się nie poddawaj!”.
Zobacz także: Edyta Górniak w ostatniej chwili zrezygnowała z udziału w „The Voice of Poland”. Dlaczego?
Edyta Górniak, 58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, 3.09.2021